witam!!!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-06 06:31:13
Temat: witam!!!Od: "aga" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
MAM DWIE MAŁE CÓRECZKI, JEDNA MA 2.5 ROCZKU, A DRUGA 1.5 ROCZKU.MIAŁAM SIĘ Z
NIMI WYBRAĆ DO BABCI ABY TROCHĘ Z NIA POBYŁY. PRZED KAŻDYM TAKIM WYJAZDEM
DZWONIĘ ABY UPRZEDZIĆ O PRZYJEŹDZIE.KIEDY JUŻ TO ZROBIŁAM, NASTĘPNEGO DNIA
ZADZWONIŁA BABCIA ŻE BĘDZIE LEPIEJ JAK NIE PRZYJEDZIEMY , BO WŁAŚNIE MOJA
SIOSTRA URODZIŁA. Z TEGO WZGLĘDU, ŻE MOJE DZIECI MIAŁY KATAREK I LEKKI
KASZELEK- MOGŁY BY ZARAZIĆ NOWEGO CZŁONKA RODZINY PRZEZIĘBIENIEM.CZY TYLKO
JA MAM TAK OKRUTNYCH RODZICÓW??? ZAWSZE KIEDY STARAM SIĘ DO NICH ZBLIŻYĆ
KOŃCZY SIĘ TO PORAŻKĄ.A KIEDY NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA MÓWIĄ ŻE SIĘ ODWRACAM OD
RODZINY. PO TYM INCYDENCIE WIDZĘ ŻE MOJE CÓRECZKI CORAZ BARDZIEJ SCHODZĄ NA
MARGINEZ U MOJEJ MAMY. CZY WY TEŻ MACIE TAKICH KOCHANYCH RODZICÓW, KTÓRZY
WAS ODPYCHAJĄ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-09-06 06:38:59
Temat: Re: witam!!!Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "aga" <j...@g...pl> napisał
Po pierwsze - nie krzycz ! Wielkie litery oznaczają krzyk i beznadziejnie
się to czyta. Dziękuję.
> ZADZWONIŁA BABCIA ŻE BĘDZIE LEPIEJ JAK NIE PRZYJEDZIEMY , BO WŁAŚNIE MOJA
> SIOSTRA URODZIŁA. Z TEGO WZGLĘDU, ŻE MOJE DZIECI MIAŁY KATAREK I LEKKI
> KASZELEK- MOGŁY BY ZARAZIĆ NOWEGO CZŁONKA RODZINY PRZEZIĘBIENIEM.
No wybacz ... ale to chyba jasne wytłumaczenie i Ty jako matka powinnaś je
zrozumieć. Przy maluchu jest teraz mnóstwo pracy, nie każdy potrafi się tak
zorganizować żeby zajmować się noworodkiem, położnicą i 2 małych dzieci,
wszyscy młodzi rodzice się trzęsą nad swoimi pociechami i taki katarek jest
mocnym argumentem.
Nie pchaj się tam ze swoimi dziećmi teraz .... odczekaj chwilę.
> CZY TYLKO
> JA MAM TAK OKRUTNYCH RODZICÓW???
Znowu się okaże, że ja jestem dziwna ale nie widzę w tym nic okrutnego.
> ZAWSZE KIEDY STARAM SIĘ DO NICH ZBLIŻYĆ
> KOŃCZY SIĘ TO PORAŻKĄ.A KIEDY NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA MÓWIĄ ŻE SIĘ ODWRACAM
OD
> RODZINY.
Za mało mamy danych, powiedz coś więcej.
Ale jeśli 'zbliżeniem się' nazywasz wpakowanie dwójki dzieci do domu gdzie
jest położnica i noworodek ... to dla mnie to jest pomylenie pojęć ...
sorry.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-06 07:06:42
Temat: Re: witam!!!Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora
Latem aga wyklawiaturzyl(a):
> MAM DWIE MAŁE CÓRECZKI, JEDNA MA 2.5 ROCZKU, A DRUGA 1.5 ROCZKU.MIAŁAM SIĘ Z
I kolejny raz okazuje sie ze starszyzna ma racje, no jak ty chcesz
wpakowac swoje dzieci majace katar do mieszkania gdzie przebywa
noworodek, dla takiego dziecka jest to istna epidemia, po reszta byloby
to faktycznie upierdliwe teraz czas wypelniac bedzie nowe dziecko.
BTW nie krzycz- czyl wylacz capslock.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1705424 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-06 08:56:42
Temat: Re: witam!!!Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "aga" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjbuvh$n3e$1@inews.gazeta.pl...
> MAM DWIE MAŁE CÓRECZKI, JEDNA MA 2.5 ROCZKU, A DRUGA 1.5 ROCZKU.MIAŁAM SIĘ
Z
> NIMI WYBRAĆ DO BABCI ABY TROCHĘ Z NIA POBYŁY. PRZED KAŻDYM TAKIM WYJAZDEM
> DZWONIĘ ABY UPRZEDZIĆ O PRZYJEŹDZIE.KIEDY JUŻ TO ZROBIŁAM, NASTĘPNEGO DNIA
> ZADZWONIŁA BABCIA ŻE BĘDZIE LEPIEJ JAK NIE PRZYJEDZIEMY , BO WŁAŚNIE MOJA
> SIOSTRA URODZIŁA. Z TEGO WZGLĘDU, ŻE MOJE DZIECI MIAŁY KATAREK I LEKKI
> KASZELEK- MOGŁY BY ZARAZIĆ NOWEGO CZŁONKA RODZINY PRZEZIĘBIENIEM.CZY TYLKO
> JA MAM TAK OKRUTNYCH RODZICÓW??? ZAWSZE KIEDY STARAM SIĘ DO NICH ZBLIŻYĆ
> KOŃCZY SIĘ TO PORAŻKĄ.A KIEDY NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA MÓWIĄ ŻE SIĘ ODWRACAM
OD
> RODZINY. PO TYM INCYDENCIE WIDZĘ ŻE MOJE CÓRECZKI CORAZ BARDZIEJ SCHODZĄ
NA
> MARGINEZ U MOJEJ MAMY. CZY WY TEŻ MACIE TAKICH KOCHANYCH RODZICÓW, KTÓRZY
> WAS ODPYCHAJĄ???
>
> witam
to nie wiedziałaś ze siostra ma urodzić?
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-06 10:12:56
Temat: Re: witam!!!Od: "kameljanda" <k...@W...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
Post <news:bjc7ge$c3g$1@absinth.dialog.net.pl> osóbki "pamana" z
adresu <p...@w...pl> odczytuję:
http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm#sp
--
kameljanda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-09-06 22:03:44
Temat: Re: witam!!!Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik MOLNARka napisał:
>
> No wybacz ... ale to chyba jasne wytłumaczenie i Ty jako matka powinnaś je
> zrozumieć. Przy maluchu jest teraz mnóstwo pracy, nie każdy potrafi się tak
> zorganizować żeby zajmować się noworodkiem, położnicą i 2 małych dzieci,
> wszyscy młodzi rodzice się trzęsą nad swoimi pociechami i taki katarek jest
> mocnym argumentem.
>
> Nie pchaj się tam ze swoimi dziećmi teraz .... odczekaj chwilę.
No, nawet Molnarka, co dzieci nie ma rozumie..... ty też powinnaś.
>>CZY TYLKO
>>JA MAM TAK OKRUTNYCH RODZICÓW???
> Znowu się okaże, że ja jestem dziwna ale nie widzę w tym nic okrutnego.
Co ma okrucieństwo do chronienia noworodka przed infekcjami?
>
> Za mało mamy danych, powiedz coś więcej.
> Ale jeśli 'zbliżeniem się' nazywasz wpakowanie dwójki dzieci do domu gdzie
> jest położnica i noworodek ... to dla mnie to jest pomylenie pojęć ...
> sorry.
A dla mnie czysty egoizm.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-09-07 09:48:24
Temat: Re: witam!!!Od: tweety <C...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik aga napisał:
(...)
co byś zrobiła gdyby Twoja mama poinformowała Ciebie, że jutro
przyjeżdża do Ciebie, ale jest jedno ale, ona ma grypę, drobiazg, bierze
antybiotyki, ale grypa to grypa, choroba jak kazda inna, przecież Twoje
dzieci kiedyś muszą przejść grypę i co, przyjęłabyś mamę z otwartymi
ramionami, czy raczej powiedziałabyś: wiesz mamo, poczekaj aż
wyzdrowiejesz, mogłabys zarazić moje pociechy...
Zastanów się zanim odpowiesz, bo Twoja mama w takiej sytuacji mogłaby
napisać dokładnie odwrotny post z pytaniem: czy tylko ja mam tak wyrodną
córkę, ze z grypą nie chce mnie widzieć??
Ja mam nie tylko rodziców, ale i męża tak egoistycznego, że kiedy
urodziłam Krzysia a w domu (czyli wszyscy po kolei sie pochorowali)
panowała grypa, nikt mnie nie odwiedzał w szpitalu, mąż bo był chory,
rodzice przyszli raz, a później się zarazili i przestali przychodzić,
twierdząc, ze nie chcą zarazić mnie a tym bardziej dziecka. Więc leżałam
sobie 5 dni w szpitalu bez rodziny, bez znajomych, z małym Krzysiem i
jedynym kontaktem był telefon. Ktoś patrząc z boku mógłby powiedzieć- co
za rodzina, a mąż to juz wogóle, nawet dziecka nie przyszedł
obejrzeć...( chociaz widział Krzysia szybciej niż ja- zaraz po cc :-) )
ale tak było lepiej dla mnie, i jakoś nie uwazam to za egoizm. Jako
matka powinnaś zrozumieć swoja mamę i siostrę i pozostaje faktycznie tu
juz raz zadane pytanie: czy Ty naprawdę nie wiedziałaś, ze siostra
urodziła??
--
Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-09-09 20:43:02
Temat: Re: witam!!!Od: "Jafo" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> JA MAM TAK OKRUTNYCH RODZICÓW??? ZAWSZE KIEDY STARAM SIĘ DO NICH ZBLIŻYĆ
> KOŃCZY SIĘ TO PORAŻKĄ.A KIEDY NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA MÓWIĄ ŻE SIĘ ODWRACAM
OD
> RODZINY. PO TYM INCYDENCIE WIDZĘ ŻE MOJE CÓRECZKI CORAZ BARDZIEJ SCHODZĄ
NA
> MARGINEZ U MOJEJ MAMY. CZY WY TEŻ MACIE TAKICH KOCHANYCH RODZICÓW, KTÓRZY
> WAS ODPYCHAJĄ???
>
> Masz toksycznych rodziców. Pewnie zawsze żałowali Ci słów pocieszenia i
nie okazywali miłości. Mam taka babcię, przez którą moja matka - jej
córka- źle wybrała w życiu, tak bardzo chciała usłyszeć chodź raz pochwałę
,ciepłe słowo..... NIe powinno Ci zależeć aż tak bardzo na ich akceptacji,
zajmij się swoim zyciem. Tacy rodzice są najgorsi - tylko nie mogę
zrozumieć ich dzieci. Nie musisz im niczego udowadniać , przypodobywać się.
Potrzebujesz akceptacji matki ? Zawsze byłaś dla niej niewystarczająco
dobra, mądra.....?
I po co się tak męczyć? Można by długo i dużo pisac na ten temat. Mały
noworodek to świetny tekst. Konkurencja dla twoich dzieci? a Ty pragniesz
akceptacji dla Siebie i swoich dzieci. Jeżeli nie w Tobie to chociaż w
twoich dzieciach, twoja mama znajdzie ulubieńców a tego pewnie byś chciała.
Tak to widzę, co złego to nie Ja.
Pozdrawiam i głowa do góry.
Kozet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-09-09 21:01:04
Temat: Re: witam!!!Od: "Jafo" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
A jak zachowywali się Twoi rodzice gdy Ty urodziłaś dziecko?
Kozet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-09-10 04:45:03
Temat: Re: witam!!!Od: tweety <C...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Jafo napisał:
> Mały
> noworodek to świetny tekst. Konkurencja dla twoich dzieci? a Ty pragniesz
> akceptacji dla Siebie i swoich dzieci. Jeżeli nie w Tobie to chociaż w
> twoich dzieciach, twoja mama znajdzie ulubieńców a tego pewnie byś chciała.
otworzyłam oczy szeroko ze zdumienia, noworodek to świetny tekst?? masz
własne dzieci?? a wiesz, ze zwykły katar u 1,5 rocznego dziecka czy
dorosłego może u noworodka zakonczyć sie nawet smiercią?? a zapaleniem
płuc w najgorszym wypadku. A wiesz jak jest zmęczona kobieta po porodzie
i jakby nie było dwójka dzieci 2,5 roku i 1,5 roku nie bedzie na
paluszkach chodzić i nie dotykać, nie zaglądać do noworodka?? mam
wrażenie , ze pierwszy post jakoś nie był za bardzo prawdziwy, nawet
autorka nie raczyła nic napisać...
--
Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |