Strona główna Grupy pl.sci.medycyna witamina B12

Grupy

Szukaj w grupach

 

witamina B12

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-25 21:06:18

Temat: witamina B12
Od: "Hadaar" <h...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich,

Pomozcie mi prosze w gnebiacym mnie od dluzszego czasu problemie - mam
pytanie dotyczace mozliwosci przedawkowania witaminy B12 - czy jest to
mozliwe a jesli tak to czym grozi.

Chodzi mi dokladnie o napoj energetyzujacy zwany Red Bullem: w 100 gramach
(puszka zawiera 250 gram) znajduje sie witamina B12 w ilosci pokrywajacej
200% dziennego zapotrzebowania. Latwo wiec obliczyc ze w jednej puszcze
znajduje sie ilosc pokrywajaca 500% dziennego zapotrzebowania. Co sie moze
stac, jesli pije sie takich RB 2 dziennie (czyli 1000%) i to przez dluzszy
czas?

Oczywiscie jesli znacie jakies inne nieciekawe skutki uboczne takiego
beztroskiego poczynania sobie ze swoim organizmem - rowniez bede bardzo
wdzieczna za info. Bardzo ciekawilyby mnie informacje o glukoronolaktonie i
taurynie (co to jest i jak dziala na organizm, zwlaszcza w takich
nadmiernych ilosciach). W skladzie jednej puszki znajdziemy takze: 250%
dziennego zapotrzebowania na witamine B6, ponad 100% dziennego
zapotrzebowania niacyny, prawie 100% dziennego zapotrzebowania kwasu
pantotenowego.

Najbardziej niepokoi mnie jednak ta ogromna ilosc B12, choc oczywiscie
rozumiem jej obecnosc w napoju energetyzujacym.

Z gory dziekuje,

Serdecznie pozdrawiam,
Isis


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-01-26 10:39:22

Temat: Re: witamina B12
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Co sie moze
> stac, jesli pije sie takich RB 2 dziennie (czyli 1000%) i to przez dluzszy
> czas?

nadmiar tej witaminy wydalas z moczem, wiec raczej nic Ci sie nie moze
stac... grozniejsze by bylo jakbys pila soki marchwiowe... :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-01-26 11:23:09

Temat: Re: witamina B12
Od: "Sark" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hadaar" <h...@n...pl>
napisał w wiadomości
news:a2sh5o$s8j$1@news.tpi.pl...
> Chodzi mi dokladnie o napoj energetyzujacy zwany
Red Bullem: w 100 gramach
> (puszka zawiera 250 gram) znajduje sie witamina
B12 w ilosci pokrywajacej
> 200% dziennego zapotrzebowania. Latwo wiec
obliczyc ze w jednej puszcze
> znajduje sie ilosc pokrywajaca 500% dziennego
zapotrzebowania.

Może to kwestia ile z tego syntetyku organizm tak
naprawdę przyswoi ?

Sark

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-01-26 14:42:39

Temat: Re: witamina B12
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Argon [mailto:a...@a...net]
> Posted At: Saturday, January 26, 2002 11:39 AM
> Posted To: medycyna
> Conversation: witamina B12
> Subject: Re: witamina B12

> nadmiar tej witaminy wydalas z moczem, wiec raczej nic Ci sie nie moze
> stac... grozniejsze by bylo jakbys pila soki marchwiowe... :)

Dlaczego?

Kami (pijąca co najmiej litr takowego soku dziennie)
____________________________________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-01-26 19:19:39

Temat: Re: witamina B12
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


> Dlaczego?
> Kami (pijąca co najmiej litr takowego soku dziennie)

Bo karoten znajdujacy sie w takim soku mozna przedawkowac :P i sie wyglada
potem jak dzicko podczas zoltaczki :)
ale niektorym taki kolorek sie podoba :P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-01-26 20:27:48

Temat: Re: witamina A [było: B12]
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Argon [mailto:a...@a...net]
> Posted At: Saturday, January 26, 2002 8:20 PM
> Posted To: medycyna
> Conversation: witamina B12
> Subject: Re: witamina B12

> Bo karoten znajdujacy sie w takim soku mozna przedawkowac :P
> i sie wyglada
> potem jak dzicko podczas zoltaczki :)
> ale niektorym taki kolorek sie podoba :P

Heh ;-) No dobra, ja tak jadę na tym soczku mniej więcej od roku. I nie
zżółkłam póki co :-) Raczej mnie interesuje witamina A (bo w nią zmienia
się karoten w organizmie, prawda?). Czy nie przeginam z jej ilością?
Wątroba to wytrzyma?

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-01-26 20:50:48

Temat: Re: witamina A [było: B12]
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> Heh ;-) No dobra, ja tak jadę na tym soczku mniej więcej od roku. I nie
> zżółkłam póki co :-) Raczej mnie interesuje witamina A (bo w nią zmienia
> się karoten w organizmie, prawda?). Czy nie przeginam z jej ilością?

Skoro nie zzolklas, to raczej jest wszystko ok
Ja nie jestem lekarzem, odnosnie witaminy B12 powiedzialem, to co mi lekarz
przekazal... :) Poprawia ona cere... powiedzial, ze nawet jak wezme duzo za
duzo to nic sie nie stanie, bo wydale z moczem :)


> Wątroba to wytrzyma?

Powinna wytrzymac..:)
Ja kiedys pilem wiecej niz ty... i zzolklem :P:) ale po pewnym czasie
wszystko wrocilo do normy :P :) Teraz juz nie pije wcale :P mam obawy :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-01-26 21:16:50

Temat: Re: witamina A [było: B12]
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Argon [mailto:a...@a...net]
> Posted At: Saturday, January 26, 2002 9:51 PM
> Posted To: medycyna
> Conversation: witamina B12
> Subject: Re: witamina A [było: B12]

> Skoro nie zzolklas, to raczej jest wszystko ok
> Ja nie jestem lekarzem, odnosnie witaminy B12 powiedzialem,
> to co mi lekarz
> przekazal... :) Poprawia ona cere...

Która? B12 czy A? Bo nadmiar witaminy A powoduje m.n. wysuszenie
skóry...

> powiedzial, ze nawet jak
> wezme duzo za
> duzo to nic sie nie stanie, bo wydale z moczem :)

A właśnie że nie! :-) To witamina C wydala się z moczem. Witamina A -
jeśli w ogóle - to z kałem :-)
A w dodatku jest tak, że obawiać przedawkowania można się głównie wtedy,
kiedy się łyka tabletki, a naturalne źródła nie są tak groźne. Pytanie
tylko, jak "naturalny" jest soczek z butelki...?

> Powinna wytrzymac..:)
> Ja kiedys pilem wiecej niz ty... i zzolklem :P:) ale po pewnym czasie
> wszystko wrocilo do normy :P :) Teraz juz nie pije wcale :P
> mam obawy :)

No, ja jestem uzależniona, ale różowa, a nie żółta :-)

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-01-27 00:08:25

Temat: Re: witamina A [było: B12]
Od: jotem <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witamina A w du?ych ilosciach jest zwiazkiem bardzo toksycznym.
Przykladem moze byc przypadek zatrucia wit.A u rybakow islandzkich,
ktorzy zlowili halibuta o wadze ponad 100 kg i zjedli jego watrobe na
surowo.Sposrod 13 osob ktore braly w tym udzial, 8 zmarlo skutkiem
zatrucia witamina A. Oczywiscie,ilosc witaminy A byla ogromna, poniewa?
watroba ryb morskich zawiera jej wielkie ilosci.Ale byla jak najbardziej
naturalna.
jotem
Kami wrote:

> A w?a?nie ?e nie! :-) To witamina C wydala si? z moczem. Witamina A -
> je?li w ogóle - to z ka?em :-)
> A w dodatku jest tak, ?e obawiaae przedawkowania mo?na si? g?ównie wtedy,
> kiedy si? ?yka tabletki, a naturalne 1/4 ród?a nie s? tak gro 1/4 ne. Pytanie
> tylko, jak "naturalny" jest soczek z butelki...?
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-01-27 09:42:55

Temat: Re: witamina A [było: B12]
Od: "Argon" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> Która? B12 czy A? Bo nadmiar witaminy A powoduje m.n. wysuszenie
>skóry

Ehh B12 a nie A !!!!! Nauczcie sie czytac ludzie :P:)


> A właśnie że nie! :-) To witamina C wydala się z moczem. Witamina A -
> jeśli w ogóle - to z kałem :-)
> A w dodatku jest tak, że obawiać przedawkowania można się głównie wtedy,
> kiedy się łyka tabletki, a naturalne źródła nie są tak groźne. Pytanie
> tylko, jak "naturalny" jest soczek z butelki...?

Dziewczyno ja mowie o witaminie b12 a nie A :P:)

> > Powinna wytrzymac..:)
> > Ja kiedys pilem wiecej niz ty... i zzolklem :P:) ale po pewnym czasie
> > wszystko wrocilo do normy :P :) Teraz juz nie pije wcale :P
> > mam obawy :)

> No, ja jestem uzależniona, ale różowa, a nie żółta :-)

Rozowa, a zolta to zadna roznica... widac za duzo tego wypijasz....



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pilnie potrzebuje materialy na krotki referat (usg, rentgen, rezonans magnetyczny - obrazowanie)
Kto pamieta temat "czarnej wolgi" vs. "skory" ?
Chrirurg-Dermatolog
diagnostyka grzybic
Zeby, zeby....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »