Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia wok żelwny czy stalowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

wok żelwny czy stalowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-25 13:10:35

Temat: wok żelwny czy stalowy
Od: "domańczak" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy wok stalowy jest gorszy od żeliwnego? Szybciej się nagrzewa i może
szybciej przypala?...

Pozdrawiam z Wałcza
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-25 13:19:02

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"domańczak" <d...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a2rleb$bs4$1@news.onet.pl...
> Czy wok stalowy jest gorszy od żeliwnego? Szybciej się nagrzewa i może
> szybciej przypala?...
>
> Pozdrawiam z Wałcza
> Ania
>
Som rozniste szkoly na ten temat. Poszukaj w archiwum. Za miedza tez
ostatnio o tym byla mowa i zdania byly podzielone. Jedyni byli za wokiem ze
stali karbonowej inni za zeliwnym. To zalezy jaki masz piec. Najgorzej jesli
masz plyte ceramiczna. Tu musisz cholernie uwazac, bo niektore woki maja
chropowate dno i rysuja. A na gazie wszystkim mozna smazyc. Staraj sie
kupic jak najwyzszy wok. Czasem sa takie baniaki wokopodobne - rownie dobrze
mozesz sobie kupic wysoka patelnie. Jesli jestes drobnom kobitkom i nie
uprawiasz rzutu kulom, to mozesz tez zafundowac sobie wok powlekany ze stopu
aluminiowego. Ja tez stoje przed kupnem ale jakos nie moge sie zdecydowac.
Mam fuksa do kupowania przecenionych, markowych przyrzadow kuchennych.
Zwykle jest tak, ze jak cos kupie, bo chce, to potem to widze o 50% taniej.
Tymczasowo smaze w mojej patelni ze stali szlachetnej i czytam
pl.rec.kuchnia. Moze kiedys pojawi sie list: Obrzydlo mi zycie i gotowanie.
Oddam woka z oprzyrzadowaniem za sznur lub noz do harakiri.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 14:01:52

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> Som rozniste szkoly na ten temat. Poszukaj w archiwum. Za miedza tez
> ostatnio o tym byla mowa i zdania byly podzielone. Jedyni byli za wokiem ze
> stali karbonowej inni za zeliwnym. To zalezy jaki masz piec. Najgorzej jesli
> masz plyte ceramiczna. Tu musisz cholernie uwazac, bo niektore woki maja
> chropowate dno i rysuja. A na gazie wszystkim mozna smazyc. Staraj sie
> kupic jak najwyzszy wok. Czasem sa takie baniaki wokopodobne - rownie dobrze
> mozesz sobie kupic wysoka patelnie. Jesli jestes drobnom kobitkom i nie
> uprawiasz rzutu kulom, to mozesz tez zafundowac sobie wok powlekany ze stopu
> aluminiowego. Ja tez stoje przed kupnem ale jakos nie moge sie zdecydowac.
> Mam fuksa do kupowania przecenionych, markowych przyrzadow kuchennych.
> Zwykle jest tak, ze jak cos kupie, bo chce, to potem to widze o 50% taniej.
> Tymczasowo smaze w mojej patelni ze stali szlachetnej i czytam
> pl.rec.kuchnia. Moze kiedys pojawi sie list: Obrzydlo mi zycie i gotowanie.
> Oddam woka z oprzyrzadowaniem za sznur lub noz do harakiri.

to się nazywa sepukku. Harakiri to tylko przetłumaczone rozcinanie
brzucha. Tylko uważaj, bo jak weźmiesz zardzewiały nóż, to się gangrena
może zrobić. A sznur to koniecznie konopny, bo te z tworzywa sztucznego
są be, a sizal ma ostatnio dużo resztkowego DDT.

Co do woka, to ja mam emaliowanego i tyż dobry. Dostałem w prezencie od
kumpla, chińczyka. A on miał woka stołowego, z ogrzewaczem elektrycznym.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 14:51:02

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "domańczak" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2rleb$bs4$1@news.onet.pl...
> Czy wok stalowy jest gorszy od żeliwnego? Szybciej się nagrzewa i może
> szybciej przypala?...
>
> Pozdrawiam z Wałcza
> Ania
Podobno zeliwny lepszy i 'prawdziwszy", ale np ja mam taki to go ledwo
uniesc moge, zwlaszcza jak trzeba dziada umyc. No i na kuchence zajmuje dwa
palniki.Ale poza tym jest jak najbardziej ok:-)
Katarzyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-26 13:09:11

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:3c517084@news.vogel.pl...
>
> Użytkownik "domańczak" <d...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:a2rleb$bs4$1@news.onet.pl...
> > Czy wok stalowy jest gorszy od żeliwnego? Szybciej się
nagrzewa i może
> > szybciej przypala?...
> >
> > Pozdrawiam z Wałcza
> > Ania
> Podobno zeliwny lepszy i 'prawdziwszy", ale np ja mam taki to go
ledwo
> uniesc moge, zwlaszcza jak trzeba dziada umyc. No i na kuchence
zajmuje dwa
> palniki.Ale poza tym jest jak najbardziej ok:-)
> Katarzyna
>
> Pochwal się gdzie go upolowałaś
pozdr.Alex

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-27 09:38:45

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> schrieb im Newsbeitrag
news:3C516550.D9EE71D@zedat.fu-berlin.de...
>
> to się nazywa sepukku. Harakiri to tylko przetłumaczone rozcinanie
> brzucha. Tylko uważaj, bo jak weźmiesz zardzewiały nóż, to się gangrena
> może zrobić. A sznur to koniecznie konopny, bo te z tworzywa sztucznego
> są be, a sizal ma ostatnio dużo resztkowego DDT.
>
> Co do woka, to ja mam emaliowanego i tyż dobry. Dostałem w prezencie od
> kumpla, chińczyka. A on miał woka stołowego, z ogrzewaczem elektrycznym.
>
> Waldek
To ja juz wole pozostac przy zyciu i zdrowo sie odzywiac.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-27 10:04:01

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Irek Zablocki wrote:

>
> "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> schrieb im Newsbeitrag
> news:3C516550.D9EE71D@zedat.fu-berlin.de...
>>
>> to się nazywa sepukku. Harakiri to tylko przetłumaczone rozcinanie
>> brzucha. Tylko uważaj, bo jak weźmiesz zardzewiały nóż, to się gangrena
>> może zrobić. A sznur to koniecznie konopny, bo te z tworzywa sztucznego
>> są be, a sizal ma ostatnio dużo resztkowego DDT.
>>
>> Co do woka, to ja mam emaliowanego i tyż dobry. Dostałem w prezencie od
>> kumpla, chińczyka. A on miał woka stołowego, z ogrzewaczem elektrycznym.
>>
>> Waldek
> To ja juz wole pozostac przy zyciu i zdrowo sie odzywiac.

und das ist auch gut so, jak mawia nasz przegłupi Regierender Bürgermeister.

Spadam do pracy :-(((

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-27 10:09:38

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"waldemar z domu" <w...@t...de> schrieb im Newsbeitrag
news:a30j8r$inu$05$1@news.t-online.com...
> Irek Zablocki wrote:
>
> > To ja juz wole pozostac przy zyciu i zdrowo sie odzywiac.
>
> und das ist auch gut so, jak mawia nasz przegłupi Regierender
Bürgermeister.
>
> Spadam do pracy :-(((
>
> Waldek
>
Juz od poczatku podejrzewalem, das Du 'ne rechte, militante Sau bist. Wyszlo
szydlo z worka i okazalo sie, ze nie jestes politycznie poprawny. Masz cos
przeciwko socjaldemokratom i pedalom?! No powiedz?! Przyznaj sie!!! Niech
sie wszyscy dowiedza, Ty prawicowa, militarna swinio!!! Nie gotuje wiecej
Twoich przepisow i nie bede dyskutowal o garnkach.

"Wyklety powstan, ludu ziemi...

Irek die Rote Socke (Czerwona skarpeta)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-27 15:13:18

Temat: Re: wok żelwny czy stalowy
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

I
>> und das ist auch gut so, jak mawia nasz przegłupi Regierender
> Bürgermeister.
>>
>> Spadam do pracy :-(((
>>
>> Waldek
>>
> Juz od poczatku podejrzewalem, das Du 'ne rechte, militante Sau bist.
> Wyszlo szydlo z worka i okazalo sie, ze nie jestes politycznie poprawny.
> Masz cos przeciwko socjaldemokratom i pedalom?! No powiedz?! Przyznaj
> sie!!! Niech sie wszyscy dowiedza, Ty prawicowa, militarna swinio!!! Nie
> gotuje wiecej Twoich przepisow i nie bede dyskutowal o garnkach.
>
> "Wyklety powstan, ludu ziemi...
>
> Irek die Rote Socke (Czerwona skarpeta)

nie mam nic przeciwko czerwonym, nie mam nic przeciwko homoseksualistom i
nie mam nic przeciwko kombinacji tych rzeczy, ale mam coś przeciwko
niekompetentnym ludziom na odpowiedzialnych stanowiskach. Niechby to była
najbardziej aryjska i heteroseksualna morda w okolicy. Jak dureń to dureń.
A Wowi swoją kampanię wyborczą oparł na tym, że "jestem pedałem i to jest
dobrze tak", tak, jakby to było jakimś plusem predestynującym go na
stanowisko szefa rządu.

W wojsku nie byłem, tak zawiasem mówiąc.

Wracajmy do garów. Dzisiaj, jako słomiany wdowiec, udałem się do Paulaner
na golonkę i piwo. Wyszło taniej, niż ostatnia wizyta solo w Żółtych
Półdupkach (TM). 8.85EUR za komplet. Und DAS ist auch gut so!

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OT - dzisiejsze spotkanie w Krakowie
ciasto japonskie Moniki W.
Stojak
migdaly w kruchym torcie krakowskim
ryz dmuchany - ciasteczka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »