Data: 2003-09-03 09:35:27
Temat: wyjazd
Od: "Marta" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Przyjechała do Polski pewna dziewczyna z Australii.
Bardzo by chciała zobaczyć Trójmiasto,
ale nie za bardzo ma ją kto tam zabrać.
Wiadomo kazdy ma prace i jest zajęty.
Mój chłopak zgłosił się na ochotnika.
Ja nie mogę jechać bo muszę iść do pracy, więc wyglada na to że pojada sami
na 2-3 dni.
Oczywiście nie zabronie mu jechać, jeśli chce to niech jedzie.
Sama co prawda bym nie pojechała, ale ja mam lekko średniowieczne zasady
;-))
i nie chce ich nikomu narzucać.
Co myślicie? Czy ja jestem aż tak "zardzewiała" w poglądach? ;-)
Marta
|