Data: 2003-09-03 10:41:44
Temat: Re: wyjazd
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta:
> Kiedyś wystawiłam pewne uczucie na próbę i się na tym przejechałam, nie mam
> jednak zamiaru nikomu niczego zabraniać. Jesli on uważa że - musi - jechać,
> niech jedzie.
Zabranianie na takim etapie (chce, musi, zglosil sie na ochotnika) pewnie juz
na niewiele sie zda - bo chce, musi, obiecal....
Chociaz to zalezy od zwiazku, czasami karczemna awantura bywa skuteczna :)
Ale jesli jego pomysl Ci sie nie podoba to chociaz powinnas go zwerbalizowac
i mu to powiedziec. Niech wie (moze to zadziala prewencyjnie przed nastepnymi
tego typu pomyslami).
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|