Strona główna Grupy pl.soc.rodzina [wyzalam sie] Rece opadaja :((

Grupy

Szukaj w grupach

 

[wyzalam sie] Rece opadaja :((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 226


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2003-04-02 22:10:46

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> wrote in message
news:b6flp3$cji$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bo mówienie na spokojnie po 100 x z argumentami daje efekt zerowy.

dlatego zycze wiekszej cierpliowsci i wyrozumialosci dla swoich rodzicow.
>
> > nie moze powiedziec prawdy grzecznie???
>
> Ależ nie o grzeczność tu chodzi, bo przeważnie mówi się grzecznie. Tylko
> dotąd mówiło się grzecznie, że coś tam, a w końcu się mówi grzecznie, że coś
> tam i w związku z tym albo przyjmują do wiadomości, albo się przestajemy
> widywać.

grzeczne ultimatum? :-) tak, na pewno celna kara! brawo!

> > autorka listu sama sie wkopala w taka sytujacje, bo ciagle zwodzila
> > rodzicow, zamiast powiedziec, ze tak ona chce albo nie, ciagle raczyla ich
> klamstwami
> > a ze za malo pieniedzy, a ze kariera,
>
> A Ty zawsze mówisz prawdę, jak ktoś Cię pyta o rzeczy intymne, czy czasem
> dajesz odpowiedź wykrętną? Zwłaszcza osobom nietaktownym?

mowimy o tych co sie pytaja czy o rodzicach?

>> > i potem juz miala dosc tlumaczenia sie
> > ale nie przed rodzicami, jak sie jej wydaje, ale przez swoimi klamstewkami
> wlasnie.
> > potem to rodzice sa zli, bo ciagna dalej pytania,
>
> Są źli, bo nietaktowni. Znaczy, pan tatuś konkretnie.

kwestia podejscia do tatusia. jesli traktujemy tatusia jak faceta
spod budki z piwem co to sie pyta kiedy zajde w ciaze, to jest bardzo
nietaktowny, jesli mowie o moim ojcu, to jest to czlowiek, ktory sie
o mnie martwi.
>
> No to właśnie ma dość brnięcia. A jak dla mnie wytyczanie granic właśnie
> jest dorosłe.

nie klamac i nie miec o to potem do rodzicow pretensji.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2003-04-02 22:24:28

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

> ja rowniez jestem za granica, dzieli mnie wiecej niz ciebie km od rodzicow
i tato tez nie dzwoni, ale
> ja dzwonie do niego, i wiem, ze jest typem takim, ze jego milosc nie
objawia sie
> iloscia telefonow, nie pisze mi tez listow, tez radzi i zadaje cale
mnostow pytan i udziela
> rad, ale nie denerwuje mnie to tak jak ciebie, bo wiem, ze jest to
spowodowane miloscia
> i tesknota,oraz tym, ze wydaje mu sie, ze gdybym ulozyla sobie zycia jak
on by chcial
> byloby mi najlepiej pod sloncem, bo dla niego by tak bylo, a on chce dla
mnie jak najlepiej.
> spojz na swojeg tate oczami milosci a nie zlosci, lepiej zrobi ci sie na
sercu.

Iwonko, identyczne zachowania Twojego ojca i ojca Duni mogą oznaczac
zupełnie co innego.

boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2003-04-02 22:27:59

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
news:b6fnv9$s56$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Iwonko, identyczne zachowania Twojego ojca i ojca Duni mogą oznaczac
> zupełnie co innego.

stad napisalam, ze nie bede komentowac zachowania jej ojca. podalam tylko
jedna mozliwosc, bo w sumie, gdyby tak bylo, moze ich stosunki polepszylyby sie
czego im szczerze zycze. :-)
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2003-04-03 00:13:21

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Jak dla Ciebie poruszanie kwestii tak intymnej jak decyzja o dziecku
nie
| > jest pakowaniem się z buciorami w cudze życie, to już doprawdy nie
wiem, co
| > nim jest.

Wybór środków antykoncepcyjnych? :]

| jak dla mnie przesadzasz.

Rozumiem już różnicę w podejściu: Ty życzysz nam cierpliwości, bowiem dla
Ciebie wyolbrzymiamy i dramatyzujemy a Rodzice to przykłady troski i
ciepła - nawet w tym aspekcie :]

Zrozumiałem i przyjmuję do wiadomości Twój (zgoła dla mnie egzotyczny)
pogląd na ta sprawę :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2003-04-03 00:23:21

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Bo mówienie na spokojnie po 100 x z argumentami daje efekt zerowy.
| dlatego zycze wiekszej cierpliowsci i wyrozumialosci dla swoich
rodzicow.

A my się wypowiadamy, że nawet świętego czasem szlag może trafić - a
podręcznik yogi nie jest 'lekiem na całe zło' :]

| > > nie moze powiedziec prawdy grzecznie???
| > Ależ nie o grzeczność tu chodzi, bo przeważnie mówi się grzecznie.
Tylko
| > dotąd mówiło się grzecznie, że coś tam, a w końcu się mówi grzecznie,
że coś
| > tam i w związku z tym albo przyjmują do wiadomości, albo się
przestajemy
| > widywać.
| grzeczne ultimatum? :-) tak, na pewno celna kara! brawo!

Życie to sztuka wyborów, prawda? Albo to - albo to; i wcale nie trzeba
przy tym osiągać donośnych tonów pilarki czy zgrzytającej szlifierki.
Stanowczo aczkolwiek grzecznie - to się wg Ciebie z czymś kłóci? :]
(I z czym się kłóci? bo na razie tylko a'la Moczulski 'brawo!' widzę - się
nieźle w dyskusjach pozmieniało od ostatnich dni bytności)

| > > autorka listu sama sie wkopala w taka sytujacje, bo ciagle zwodzila
| > > rodzicow, zamiast powiedziec, ze tak ona chce albo nie, ciagle
raczyla ich
| > > klamstwami a ze za malo pieniedzy, a ze kariera,
| > A Ty zawsze mówisz prawdę, jak ktoś Cię pyta o rzeczy intymne, czy
czasem
| > dajesz odpowiedź wykrętną? Zwłaszcza osobom nietaktownym?
| mowimy o tych co sie pytaja czy o rodzicach?

A tatuś ma prawo wiedzieć, czy używasz pigułek, gumek, kalendarzyka czy
bitej śmietany jako np. środka antykoncepcyjnego albo kiedy masz okres?
Jeśli tak, to chylę czoła i ustępuje placu :]
Dla mnie pytania o dziecko i plany to pochodna/podobna dziedzina pytań.

| > > > i potem juz miala dosc tlumaczenia sie
| > > ale nie przed rodzicami, jak sie jej wydaje, ale przez swoimi
klamstewkami
| > > wlasnie.
| > > potem to rodzice sa zli, bo ciagna dalej pytania,
| > Są źli, bo nietaktowni. Znaczy, pan tatuś konkretnie.
| kwestia podejscia do tatusia. jesli traktujemy tatusia jak faceta
| spod budki z piwem co to sie pyta kiedy zajde w ciaze, to jest bardzo
| nietaktowny, jesli mowie o moim ojcu, to jest to czlowiek, ktory sie
| o mnie martwi.

j.w.
Pan policjant też się martwi o stan techniczny pojazdu - odpowiesz mu, czy
onanizowałaś się na drążku zmiany biegów?

| > No to właśnie ma dość brnięcia. A jak dla mnie wytyczanie granic
właśnie
| > jest dorosłe.
| nie klamac i nie miec o to potem do rodzicow pretensji.

I ta końcowa rada to również 'pożal się Panie Boże' albo 'musztarda po
obiedzie'. Tak samo jak ten przysłowiowy podręcznik yogi :]
Kłamstwa (albo - jak kto woli - wymówki) się dawno dokonały, a Ty z
życzeniami jak na Nowy Rok wyskakujesz albo z 'cza było nie kłamać'.

Rescept :]

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2003-04-03 00:32:27

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6fu24$ltn$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> Rozumiem już różnicę w podejściu: Ty życzysz nam cierpliwości, bowiem dla
> Ciebie wyolbrzymiamy i dramatyzujemy a Rodzice to przykłady troski i
> ciepła - nawet w tym aspekcie :]

chyba mnie za bardzo ironicznie zrozumiales :-)
dla mnie pytanie sie o "wnuka" nie jest pytaniem z typu
intymnych. Jesli by mi sie pytali jakie lubie pozycje w czasie
poczynania wnuka to owszem zakwalifikowalambym to do "buciorow".
a co do rodzicow to owszem nie traktuje ich jak obcych ludzi.

> Zrozumiałem i przyjmuję do wiadomości Twój (zgoła dla mnie egzotyczny)
> pogląd na ta sprawę :)

milo mi.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2003-04-03 00:37:40

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

[coś tam o inicjatywie córy]
| spojz na swojeg tate oczami milosci a nie zlosci, lepiej zrobi ci sie na
sercu.

(1) Uznajesz żebranie się o uczucie?
Według tego co piszesz tylko krok od stwierdzenia, że mąż-alkoholik to
pije z miłości, tylko trzeba go zrozumieć, jak bije żonę to z zazdrości, a
to też miłość... i temu podobne.

(2) Czy zawsze dopatrujesz się czegoś dobrego, czego nie ma, bo TY CHCESZ
to zobaczyć?
Dunia pisze, że nie ma ŻADNYCH oznak (a nie - jak Ty sugerujesz - jedynie
OCZEKIWANYCH oznak).
Sorry, ale przykład z przyjazdem na święta to... to chyba świętość,
prawda?

(3) Może to Dunia / Basia Zygmańska / ... / zawiniły, że ich rodzice tak
się zachowują i to One mają ich za to przeprosić?
Bo naprawdę nie rozumiem - może to ja dziwny jestem... Za dużo IMVHO w
Tobie jakiejś samokrytyki i przepraszania za to, że się istnieje.

Przepraszam Cię za swoje ostre zdanie, ale...
Czemu to One mają się obarczać częścią odpowiedzialności? Że nie pokazały
paluszkiem starym chłopom, że to i to BEE, a tamto CACY?

Jak ktoś na mnie pluje, nie dziękuję Opatrzności, że pada życiodajny
deszcz...
[ tylko zbieram w gębie więcej :] ]

Pozdrawiam

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Żołnierz polski śmierdzi i ma szarą od brudu bieliznę.
(były prezes NIK - wicemarszałek Janusz Wojciechowski)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2003-04-03 00:41:48

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6fuks$ns2$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> A my się wypowiadamy, że nawet świętego czasem szlag może trafić - a
> podręcznik yogi nie jest 'lekiem na całe zło' :]

no tak, wiemy jak sie swiety zachowuje, wiec spokojnie nas moze
szlag trafiac.

> Życie to sztuka wyborów, prawda? Albo to - albo to; i wcale nie trzeba
> przy tym osiągać donośnych tonów pilarki czy zgrzytającej szlifierki.
> Stanowczo aczkolwiek grzecznie - to się wg Ciebie z czymś kłóci? :]

nie chodzi mi o forme ale o tresc ultimatum.

> A tatuś ma prawo wiedzieć, czy używasz pigułek, gumek, kalendarzyka czy
> bitej śmietany jako np. środka antykoncepcyjnego albo kiedy masz okres?
> Jeśli tak, to chylę czoła i ustępuje placu :]
> Dla mnie pytania o dziecko i plany to pochodna/podobna dziedzina pytań.

dla mnie pytanie o wnuka nie jest pytaniem o srodki antykoncepcyjne, o
ulubione pozycje w lozku,itp itd
chyle czola dla skojarzen.

> j.w.
> Pan policjant też się martwi o stan techniczny pojazdu - odpowiesz mu, czy
> onanizowałaś się na drążku zmiany biegów?

pan policjant nie martwi sie o _mnie_.


> I ta końcowa rada to również 'pożal się Panie Boże' albo 'musztarda po
> obiedzie'. Tak samo jak ten przysłowiowy podręcznik yogi :]
> Kłamstwa (albo - jak kto woli - wymówki) się dawno dokonały, a Ty z
> życzeniami jak na Nowy Rok wyskakujesz albo z 'cza było nie kłamać'.

"czlowiek na bledach sie uczy" :-)
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2003-04-03 00:45:58

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Rozumiem już różnicę w podejściu: Ty życzysz nam cierpliwości, bowiem
dla
| > Ciebie wyolbrzymiamy i dramatyzujemy a Rodzice to przykłady troski i
| > ciepła - nawet w tym aspekcie :]
| chyba mnie za bardzo ironicznie zrozumiales :-)

Zawsze... z reguły tak mam :]

| dla mnie pytanie sie o "wnuka" nie jest pytaniem z typu
| intymnych. Jesli by mi sie pytali jakie lubie pozycje w czasie
| poczynania wnuka to owszem zakwalifikowalambym to do "buciorow".
| a co do rodzicow to owszem nie traktuje ich jak obcych ludzi.

A jeśli ktoś ma inną granicę intymności?
Mnie zapytaj o pozycję i Ci powiem (chociaż w moim życiu to i tak
największy udział to ma 'stojąca z członkiem w ręce' :]).
Zapytaj mnie o to, czego się boję a się odsunę i nie odpowiem... [oba
przykłady sprawdzone jeden po drugim i z tą samą osobą]

| > Zrozumiałem i przyjmuję do wiadomości Twój (zgoła dla mnie egzotyczny)
| > pogląd na ta sprawę :)
| milo mi.

No ba! Ze mną tylko dziwne kobiety nie mają przyjemności :]
Podpowiem, że lubię się podlizać :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek.
W wojsku możesz celowo opuścić mydło pod prysznicem i dobrze się bawić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2003-04-03 00:47:54

Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6fvfn$qjf$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> (1) Uznajesz żebranie się o uczucie?
> Według tego co piszesz tylko krok od stwierdzenia, że mąż-alkoholik to
> pije z miłości, tylko trzeba go zrozumieć, jak bije żonę to z zazdrości, a
> to też miłość... i temu podobne.

chyle czola przed pomyslowoscia skojarzen. Komunikowanie swoich potrzeb nie jest
zebranina.

> (2) Czy zawsze dopatrujesz się czegoś dobrego, czego nie ma, bo TY CHCESZ
> to zobaczyć?
> Dunia pisze, że nie ma ŻADNYCH oznak (a nie - jak Ty sugerujesz - jedynie
> OCZEKIWANYCH oznak).
> Sorry, ale przykład z przyjazdem na święta to... to chyba świętość,
> prawda?

dla mnie jest to opinia Doruni, i moze ona nie byc zgodna z obiektywna prawda.
Co do swiat, to "swietosc" jest pojeciem umownym.

> (3) Może to Dunia / Basia Zygmańska / ... / zawiniły, że ich rodzice tak
> się zachowują i to One mają ich za to przeprosić?
> Bo naprawdę nie rozumiem - może to ja dziwny jestem... Za dużo IMVHO w
> Tobie jakiejś samokrytyki i przepraszania za to, że się istnieje.

nie wiem, czemu jesli sie komus nie przylozy piacha jest dla ciebie samobiczowaniem?

> Przepraszam Cię za swoje ostre zdanie, ale...
> Czemu to One mają się obarczać częścią odpowiedzialności? Że nie pokazały
> paluszkiem starym chłopom, że to i to BEE, a tamto CACY?

bo nikt nie jest duchem swietym.

> Jak ktoś na mnie pluje, nie dziękuję Opatrzności, że pada życiodajny
> deszcz...
> [ tylko zbieram w gębie więcej :] ]

wiem, ty od razu musisz komus przylozyc, bo inaczej to jest to oznaka
slabosci.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Żeby nie było nudno - Problemy wychowawcze.
Kto z Was zna jakieś linki??
i stało sie- polityka prorodzinna mojej byłej firmy :-(((
Na marginesie ostatniej dyskusji o feminizmie
co tak nudno???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »