Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gli
wice.pl!not-for-mail
From: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Date: Thu, 3 Apr 2003 02:23:21 +0200
Organization: Z.Bocznica w Gliwicach
Lines: 74
Message-ID: <b6fuks$ns2$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <b6brgq$efv$1@inews.gazeta.pl> <b6dd2p$m74$1@news.onet.pl>
<b6e377$oot$1@inews.gazeta.pl> <b6emq8$nhl$1@news.onet.pl>
<b6en8b$jcq$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <b6fkd6$anp$1@news.onet.pl>
<b6flp3$cji$1@atlantis.news.tpi.pl> <b6fn5o$gk9$1@news.onet.pl>
Reply-To: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: jesienna.bmj.net.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:35899
Ukryj nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| > Bo mówienie na spokojnie po 100 x z argumentami daje efekt zerowy.
| dlatego zycze wiekszej cierpliowsci i wyrozumialosci dla swoich
rodzicow.
A my się wypowiadamy, że nawet świętego czasem szlag może trafić - a
podręcznik yogi nie jest 'lekiem na całe zło' :]
| > > nie moze powiedziec prawdy grzecznie???
| > Ależ nie o grzeczność tu chodzi, bo przeważnie mówi się grzecznie.
Tylko
| > dotąd mówiło się grzecznie, że coś tam, a w końcu się mówi grzecznie,
że coś
| > tam i w związku z tym albo przyjmują do wiadomości, albo się
przestajemy
| > widywać.
| grzeczne ultimatum? :-) tak, na pewno celna kara! brawo!
Życie to sztuka wyborów, prawda? Albo to - albo to; i wcale nie trzeba
przy tym osiągać donośnych tonów pilarki czy zgrzytającej szlifierki.
Stanowczo aczkolwiek grzecznie - to się wg Ciebie z czymś kłóci? :]
(I z czym się kłóci? bo na razie tylko a'la Moczulski 'brawo!' widzę - się
nieźle w dyskusjach pozmieniało od ostatnich dni bytności)
| > > autorka listu sama sie wkopala w taka sytujacje, bo ciagle zwodzila
| > > rodzicow, zamiast powiedziec, ze tak ona chce albo nie, ciagle
raczyla ich
| > > klamstwami a ze za malo pieniedzy, a ze kariera,
| > A Ty zawsze mówisz prawdę, jak ktoś Cię pyta o rzeczy intymne, czy
czasem
| > dajesz odpowiedź wykrętną? Zwłaszcza osobom nietaktownym?
| mowimy o tych co sie pytaja czy o rodzicach?
A tatuś ma prawo wiedzieć, czy używasz pigułek, gumek, kalendarzyka czy
bitej śmietany jako np. środka antykoncepcyjnego albo kiedy masz okres?
Jeśli tak, to chylę czoła i ustępuje placu :]
Dla mnie pytania o dziecko i plany to pochodna/podobna dziedzina pytań.
| > > > i potem juz miala dosc tlumaczenia sie
| > > ale nie przed rodzicami, jak sie jej wydaje, ale przez swoimi
klamstewkami
| > > wlasnie.
| > > potem to rodzice sa zli, bo ciagna dalej pytania,
| > Są źli, bo nietaktowni. Znaczy, pan tatuś konkretnie.
| kwestia podejscia do tatusia. jesli traktujemy tatusia jak faceta
| spod budki z piwem co to sie pyta kiedy zajde w ciaze, to jest bardzo
| nietaktowny, jesli mowie o moim ojcu, to jest to czlowiek, ktory sie
| o mnie martwi.
j.w.
Pan policjant też się martwi o stan techniczny pojazdu - odpowiesz mu, czy
onanizowałaś się na drążku zmiany biegów?
| > No to właśnie ma dość brnięcia. A jak dla mnie wytyczanie granic
właśnie
| > jest dorosłe.
| nie klamac i nie miec o to potem do rodzicow pretensji.
I ta końcowa rada to również 'pożal się Panie Boże' albo 'musztarda po
obiedzie'. Tak samo jak ten przysłowiowy podręcznik yogi :]
Kłamstwa (albo - jak kto woli - wymówki) się dawno dokonały, a Ty z
życzeniami jak na Nowy Rok wyskakujesz albo z 'cza było nie kłamać'.
Rescept :]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)
|