Data: 2003-04-03 11:34:58
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| > A my się wypowiadamy, że nawet świętego czasem szlag może trafić - a
| > podręcznik yogi nie jest 'lekiem na całe zło' :]
| no tak, wiemy jak sie swiety zachowuje, wiec spokojnie nas moze
| szlag trafiac.
Święci to my, z dotychczasową cierpliwością - a nie rodzice. O ile ja
'paniał harosza'..
| > Życie to sztuka wyborów, prawda? Albo to - albo to; i wcale nie trzeba
| > przy tym osiągać donośnych tonów pilarki czy zgrzytającej szlifierki.
| > Stanowczo aczkolwiek grzecznie - to się wg Ciebie z czymś kłóci? :]
| nie chodzi mi o forme ale o tresc ultimatum.
A czym można równie skutecznie wyegzekwować prawo do (każdego innej, Duni
takiej) prywatności?
| > A tatuś ma prawo wiedzieć, czy używasz pigułek, gumek, kalendarzyka
czy
| > bitej śmietany jako np. środka antykoncepcyjnego albo kiedy masz
okres?
| > Jeśli tak, to chylę czoła i ustępuje placu :]
| > Dla mnie pytania o dziecko i plany to pochodna/podobna dziedzina
pytań.
| dla mnie pytanie o wnuka nie jest pytaniem o srodki antykoncepcyjne, o
| ulubione pozycje w lozku,itp itd
| chyle czola dla skojarzen.
Dla Ciebie :) J.w. - każdy ma swoje własne granice, których ma prawo
strzec.
Zresztą zauważ, że wyjaśnienia 'nie jestem gotowa' już dawno padały - nie
były respektowane, więc Dunia zaczęła mnożyć powody i zmieniła je na
rzekomo logiczne (starając się trafić do ojca).
| > j.w.
| > Pan policjant też się martwi o stan techniczny pojazdu - odpowiesz mu,
czy
| > onanizowałaś się na drążku zmiany biegów?
| pan policjant nie martwi sie o _mnie_.
Acha, jest zapalonym mechanikiem- hobbystą i interesuje go tylko auto?
Ja właśnie sądziłem zawsze, że to z dbałości o Ciebie tak się martwi i
sprawdza trójkąt (żeby Cię nie przejechali jak w nocy gumę NA DRODZE :]
złapiesz), gaśnicę (żebyś się nie spaliła NA DRODZE :]), itd.
Hm :)
| > I ta końcowa rada to również 'pożal się Panie Boże' albo 'musztarda po
| > obiedzie'. Tak samo jak ten przysłowiowy podręcznik yogi :]
| > Kłamstwa (albo - jak kto woli - wymówki) się dawno dokonały, a Ty z
| > życzeniami jak na Nowy Rok wyskakujesz albo z 'cza było nie kłamać'.
| "czlowiek na bledach sie uczy" :-)
No - ja Ci się też więcej nie będę podlizywał, bo się pieklisz :]P
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Żołnierz polski śmierdzi i ma szarą od brudu bieliznę.
(były prezes NIK - wicemarszałek Janusz Wojciechowski)
|