Data: 2003-04-03 14:18:22
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6h60c$lgi$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Święci to my, z dotychczasową cierpliwością - a nie rodzice. O ile ja
> 'paniał harosza'..
tak, ty panial tak "biedna Dunia, wstretny tato" ale czy to jest harosza
to nie bylabym tego taka pewna.
> A czym można równie skutecznie wyegzekwować prawo do (każdego innej, Duni
> takiej) prywatności?
to moze tortuty? ;-)
> Zresztą zauważ, że wyjaśnienia 'nie jestem gotowa' już dawno padały - nie
> były respektowane, więc Dunia zaczęła mnożyć powody i zmieniła je na
> rzekomo logiczne (starając się trafić do ojca).
powiedz mi czy masz dzieci? wiesz ile razy dzieciom zdaje sie cos innego
niz rzeczywistosc niesie, i uwagi rodzicow maja duzo madrosci bo po
pierwsze sami sie o tym bolesnie przekonali albo maja wiesza wiedze zyciowa.
osobiscie z wlasnych nie tylko dowiadczen, sama namawialabym swoja corke, zeby
nie planowala za bardzo dziecka jako "mebla" bo czasami zycie plata bardzo
bolesne zlosliwosci. i moze uwagi rodzicow nie sa tylko wscibswtem.
> Acha, jest zapalonym mechanikiem- hobbystą i interesuje go tylko auto?
> Ja właśnie sądziłem zawsze, że to z dbałości o Ciebie tak się martwi i
> sprawdza trójkąt (żeby Cię nie przejechali jak w nocy gumę NA DRODZE :]
> złapiesz), gaśnicę (żebyś się nie spaliła NA DRODZE :]), itd.
> Hm :)
serio nie widzisz roznicy miedzy przejmowaniem sie o mnie policjanta a rodzica?
>
> No - ja Ci się też więcej nie będę podlizywał, bo się pieklisz :]P
jesli do tej pory to milo byc "podlizywanie" to mamy niewiele ze soba
wspolnego ;) wiec moze sie juz nie podlizuj;P
iwon(k)a
|