Data: 2003-04-03 00:41:48
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b6fuks$ns2$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> A my się wypowiadamy, że nawet świętego czasem szlag może trafić - a
> podręcznik yogi nie jest 'lekiem na całe zło' :]
no tak, wiemy jak sie swiety zachowuje, wiec spokojnie nas moze
szlag trafiac.
> Życie to sztuka wyborów, prawda? Albo to - albo to; i wcale nie trzeba
> przy tym osiągać donośnych tonów pilarki czy zgrzytającej szlifierki.
> Stanowczo aczkolwiek grzecznie - to się wg Ciebie z czymś kłóci? :]
nie chodzi mi o forme ale o tresc ultimatum.
> A tatuś ma prawo wiedzieć, czy używasz pigułek, gumek, kalendarzyka czy
> bitej śmietany jako np. środka antykoncepcyjnego albo kiedy masz okres?
> Jeśli tak, to chylę czoła i ustępuje placu :]
> Dla mnie pytania o dziecko i plany to pochodna/podobna dziedzina pytań.
dla mnie pytanie o wnuka nie jest pytaniem o srodki antykoncepcyjne, o
ulubione pozycje w lozku,itp itd
chyle czola dla skojarzen.
> j.w.
> Pan policjant też się martwi o stan techniczny pojazdu - odpowiesz mu, czy
> onanizowałaś się na drążku zmiany biegów?
pan policjant nie martwi sie o _mnie_.
> I ta końcowa rada to również 'pożal się Panie Boże' albo 'musztarda po
> obiedzie'. Tak samo jak ten przysłowiowy podręcznik yogi :]
> Kłamstwa (albo - jak kto woli - wymówki) się dawno dokonały, a Ty z
> życzeniami jak na Nowy Rok wyskakujesz albo z 'cza było nie kłamać'.
"czlowiek na bledach sie uczy" :-)
iwon(k)a
|