Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.mega.net.pl!newsfeed.tpinternet.pl
!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: (xxx) Proste pytania
Date: Mon, 30 Dec 2002 09:46:43 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 28
Message-ID: <aup145$db6$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: opeclin1.opec.grudziadz.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041237958 13670 217.97.134.58 (30 Dec 2002 08:45:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Dec 2002 08:45:58 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:17008
Ukryj nagłówki
To sie stalo....
Zabralam sie za krzyzykowanie prostego obrazka, ale na porzadnej juz kanwie.
Ma ona cos ok 60-70 krateczek na 10 cm. Teraz mam do Was kilka prostych
pytan, ktore nasunely sie w zwiazku z ta kanwa (jak dotad mialam taka 30-40
krzyzykow na 10 cm). Jak zaczynacie prace z nowa nitka ? Z poprzednia kanwa
nie mialam problemu, przewlekalam w tkaninie pomiedzy pustymi krzyzykami
(pozniej pokrywalo sie to sciegiem i nie bylo problemu, a tutaj, w tej nowej
jest strasznie ciasno ! :-))) Poza tym, iloma nitkami nalezy haftowac ?
Robie z dwoch nitek muliny, ale czy ja wiem... jakos mi sie to srednio
podoba. Moze to tylko kwestia przyzwyczajenia ? Jak dajecie sobie rade gdy
co kilka krzyzykow nastepuje zmiana koloru nitki ? Odcinacie ja i zaczynacie
ponownie, czy zostawiacie pod spodem i pozniej przeciagacie w odpowiednie
miejsce (oczywiscie placzac z nitkami robotki, a nie ciagnac gdzie popadnie)
? Haftowanie jednym kolorem najpierw calej robotki, to raczej ciazka sprawa,
bo dostaja oczoplasu z tym schematem (moze dlatego, ze nie jest kolorowy
:-(...ale prosty, jak mowilam !).
Moze ze mna jest cos nie tak, ze z prosta sprawa tyle kolopotu mam, co ?
A.... Tak przy okazji zauwazylam, ze starsze nici mulinki nie maja numerkow
! Wzielam sobie od mamy caly woreczek starej muliny i ... nie maja nic na
tych metkach ! Czesc z tych nitek pamieta jeszcze takie kryzysowe czasy,
moze dlatego :-) Ale niektore to takie kilkuletnie. Roznia sie juz sama
metka, ale.... tylko te ostatnio kupione maja numerek.
Pozdrawiam
Asia
|