| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-06 06:59:13
Temat: #z braku prozy - Masłowskahttp://www2.gazeta.pl/szukaj/806956,31019.html?tekst
=Dorota%20Masłowska
i hip hop
Mań
--
..
~~
Mania
_________
antykwariat
www.atticus.pl
_____________
alt.pl.hum.sztuka
http://groups.google.com/groups?hl=pl&group=alt.pl.h
um.sztuka
http://atticus.pl/mania/
______________
pl.sci.psychologia
http://www.psphome.htc.net.pl
___________
pl.hum.poezja
http://grupaphp.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-06 07:02:32
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska
Użytkownik "Mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:anomup$eob$1@news2.tpi.pl...
> http://www2.gazeta.pl/szukaj/806956,31019.html?tekst
=Dorota%20Masłowska
> i hip hop
właśnie
mozecie przytoczyć jakieś texty hip hopowe?
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-06 07:03:56
Temat: Re: # crosspost!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-06 09:59:18
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska "Mania" news:anon5g$jn1$1@news.tpi.pl...
"Czasami zastanawiam się, na ile nauczyliśmy się żyć z telewizji. Jak należy chodzić,
mówić, głaskać, czuć. Czasami boję się, że nie
doceniamy skali zjawiska. Że nie kochamy, tylko recytujemy jakieś kwestie zasłyszane
dawno w "Dynastii", którymi odbijać będzie się
nam już do końca [...]
Chodzi o to, że w równym stopniu nic z tego nie wynika. Że jesteśmy pokoleniem braku,
niesamowitej pustki, jakiej musi doznawać
bulimik po ekstatycznym wchłonięciu zawartości lodówki. Że jesteśmy pokoleniem
wpychanej w tę pustkę protezy, erzacu.[...]
A czasami siedzimy i wzdychamy: Jezu, niech wreszcie przyjdzie jakaś wojna, niech to
wszystko wreszcie wybuchnie. Niech będzie po co
żyć.
[...]
Napisałam książkę, w której na każdej stronie pojawiają się fotografie pustki we
wszystkich ujęciach. Jest trochę tak, jakbym
rzuciła pocisk w świat tektury i dykty, a doszywa się mu ogon i przerabia go na
kometę: jakie to wszystko dramatyczne, smutne, te
narkotyki, ten brak perspektyw. A ja mam wrażenie, że mnie to nie obchodzi, to całe
tło społeczno-polityczne, że jedyne, co mam w
tej kwestii do powiedzenia, to to, "że się stąd nie ruszam, zrobię z tego grobu dom".
To są właśnie pęknięcia w pęcherzu z wodą:
przestajemy poszukiwać drugiego dna, bo tutaj jest tylko jedno i to umieszczone
bardzo płytko. Przestajemy szperać w tych
szeleszczących, posrebrzanych opakowaniach, próbując dogrzebać się jakiejkolwiek
zawartości. Jeśli zbudujemy coś nowego, to ze
śmieci, odłamków, plastiku, bo na tym zostaliśmy wyhodowani. Pokolenie stracone,
wyhodowane na mało żyznym podłożu z tworzyw
sztucznych, wypuści kwiaty ostentacyjnie plastikowe."
http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34591,1049929.html
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-07 07:30:45
Temat: Re: #z braku prozy - MasłowskaEfekciarski tekst, ktory nic nie znaczy. Ars pro arte.
W dodatku dlaczego ta kobieta pisze w liczbie mnogiej?
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-07 10:00:59
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska
"TheStroyer" w wiadomości news:anrd8k$17q8$1@news2.ipartners.pl...
> Efekciarski tekst, ktory nic nie znaczy. Ars pro arte.
> W dodatku dlaczego ta kobieta pisze w liczbie mnogiej?
może dlatego, że jeszcze nie jest kobietą? ;)
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-07 21:24:40
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska
Użytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:anrd8k$17q8$1@news2.ipartners.pl...
> Efekciarski tekst, ktory nic nie znaczy. Ars pro arte.
> W dodatku dlaczego ta kobieta pisze w liczbie mnogiej?
>
> JGrabowski
A ja uważam, że to niezły tekst - pozuje na "mitotwórczy". Nie zdziwię się,
jak za kilkadzisiąt lat pokolenie końca wieku będzie nazywane za Masłowską
'pokoleniem nic'. Zawsze lepiej jest mieć tak nazwaną grupę młodych twórców,
niż pustkę nienazwaną.
Zastanawiam się tylko, czy Masłowskiej podpowiedziano pomysł na ten Manifest
Młodych (przyjaciel Pilch na przykład), czy jest on tylko i wyłącznie jej
twórczym pomysłem?
Mała ma wiele razy rację, cholera.
Chociaż to nie najlepiej o młodych świadczy.
Pozdrowienia
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 07:37:22
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska> A ja uważam, że to niezły tekst - pozuje na "mitotwórczy".
De gustibus non disputandum est, czy jakos tak ;)
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 20:32:14
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska
Użytkownik "Natalia" <n...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:anstog$dhb$1@news.onet.pl...
>
>
> A ja uważam, że to niezły tekst - pozuje na "mitotwórczy". Nie zdziwię się,
> jak za kilkadziesiąt lat pokolenie końca wieku będzie nazywane za Masłowską
> 'pokoleniem nic'. Zawsze lepiej jest mieć tak nazwaną grupę młodych twórców,
> niż pustkę nienazwaną.
> Zastanawiam się tylko, czy Masłowskiej podpowiedziano pomysł na ten Manifest
> Młodych (przyjaciel Pilch na przykład), czy jest on tylko i wyłącznie jej
> twórczym pomysłem?
>
> Mała ma wiele razy rację, cholera.
> Chociaż to nie najlepiej o młodych świadczy.
>
> Pozdrowienia
>
> Natalia
>
A mnie się nie podoba (zaznaczam - tylko fragment z netu i Wysokich obcasów na
razie), a skojarzenie z Pilchem narzuciło mi się, zanim Cię przeczytałam (dla
mnie to nienajlepsze skojarzenie).
Godzę się z tym, że napisanie takiej powieści przez nastolatkę to jest coś, że
być może porusza istotny dla jej pokolenia temat (choć się już przewinęło, że
właśnie dla mojego, a nie jej), ale dla mnie to jest po prostu - może aż -
fotografia, która nie może wzbudzić nie tylko mojego zachwytu - o to mniejsza -
ale także mojego zainteresowania. Znudziło mnie to.
Co nie znaczy, że nie będę śledzić z zainteresowaniem jej drogi.
--
elka-one
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-09 02:03:14
Temat: Re: #z braku prozy - Masłowska "elka-one" news:anvfs5$7v4$1@absinth.dialog.net.pl...
> A mnie się nie podoba [itd]
a któż Ci każe sobie podobać
chyba już wyrośliśmy z obligatoryjnej estetyzacji sztuki;
powiedz co we współczesnej sztuce "Ci się podoba"????
poruszyło choć odrobinę?
pytam czy Masłowska poruszyła
eeeee szkoda słów
(a może jednak nie?)
Mań z nadzieją w głosie
PS tak sobie myślę, że jednak nie różnimy się wcale a wcale
w odbiorze Masłowskiej, różnimy się natomiast postawą
dlatego postawię Ci istotne pytanie
nie postawię je sobie:
czy książka "Wojna posko-ruska pod flagą biało-czerwoną"
zrobiłaby na mnie jakiekolwiek wrażenie
gdyby nie kontekst w którym się pojawiła?
pomyślę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |