« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-09-11 21:41:56
Temat: zamarynowany kurczak... co z nim?Hej,
dzisiaj zamarynowalem na szybko kurczaka (ocet balsamiczny, olej,
przyprawy), ale nie za bardzo znowu mam ochote na:
1) kurczaka po meksykansku
2) kurczaka po chinsku z warzywami :P
3) spaghetti z kurczaka
Macie jakie pomysly?
Mysle cos o sosie smietanowym, ale tego duzo (tzn. duzo przepisow), a w
dodatku smietana jest tlusta ;P
Poradzcie ;)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-09-11 21:48:38
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?** San.Francisco <s...@s...vp.pl> wrote:
> dzisiaj zamarynowalem na szybko kurczaka (ocet balsamiczny, olej, przyprawy),
Całego zamarynowałeś? Respect. :)
> ale nie za bardzo znowu mam ochote na:
> 1) kurczaka po meksykansku 2) kurczaka po chinsku z warzywami :P
Ale to się chyba tasakuje delikwenta przed marynowaniem. Z chińskich to może po
chińsku ale z orzeszkami? :P
> 3) spaghetti z kurczaka
Makaron z kurczaka?
> Macie jakie pomysly? Mysle cos o sosie smietanowym, ale tego duzo (tzn. duzo
> przepisow), a w dodatku smietana jest tlusta ;P
Może po prostu go upiecz w całości?
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-09-11 22:12:31
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?> Całego zamarynowałeś? Respect. :)
[cut]
No chodzi przeciez o filety z kurczaka (piersi kurczaka).
Na spaghetti - siekam to w mikserze, do potrwki - kawalki.
Ale mi si to juz znudzilo ;P
Mysle wlasnie o czyms ciekawszym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-09-11 22:19:02
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?** San.Francisco <s...@s...vp.pl> wrote:
>> Ca?ego zamarynowa?e?? Respect. :)
> [cut]
> No chodzi przeciez o filety z kurczaka (piersi kurczaka).
A tak, nie chciało mi się sięgać po kryształową kulę. No przecież to oczywiste,
że mówiąc kurczak mamy na myśli filety z niego.
> Na spaghetti - siekam to w mikserze, do potrwki - kawalki. Ale mi si to juz
> znudzilo ;P
Ale spaghetti to rodzaj makaronu. Ew. możesz mówić spaghetti (makaron) z
kurczakiem.
> Mysle wlasnie o czyms ciekawszym.
Już go zamarynowałeś co nieco zawęża pole do popisu.
Ale jakbyś go nie marynował to np. makaron z kurczakiem w bulionie to ciekawa
opcja. W sensie w stylu azjatyckim - wietnamskim. Taka jedna micha "zupki" robi
za całe danie. ;) No i poza ugotowaniem wywaru to jest to danie banalne.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-09-11 22:24:53
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?** San.Francisco <s...@s...vp.pl> wrote:
> Mysle wlasnie o czyms ciekawszym.
No i poszukaj w archiwum grupy. Ostatnio (~miesiąc temu) Pani Magdalena Bassett
podawała taki ciekawy przepis na filety z kurczaka z białym winem i czymś tam
jeszcze. To było w wątku z tych o kolacji we dwoje. ;)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-09-11 22:25:11
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?> Ale jakbyś go nie marynował to np. makaron z kurczakiem w bulionie to
> ciekawa
> opcja. W sensie w stylu azjatyckim - wietnamskim. Taka jedna micha "zupki"
> robi
> za całe danie. ;) No i poza ugotowaniem wywaru to jest to danie banalne.
Daj przepis, sprawdze wkrotce ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-09-11 22:27:37
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?> No i poszukaj w archiwum grupy. Ostatnio (~miesiąc temu) Pani Magdalena
> Bassett
> podawała taki ciekawy przepis na filety z kurczaka z białym winem i czymś
> tam
> jeszcze. To było w wątku z tych o kolacji we dwoje. ;)
OK, sprawdze.
A nie ma ktos pomyslu na jakas fuzje kurczaka ze szpinakiem?
Sos szpinakowy? ;)
Mam zamrozony worek szpinaku...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-09-11 22:30:46
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?
Le mercredi 12 septembre 2007 ŕ 00:19:02, dans <m...@k...net> vous
écriviez :
> ** San.Francisco <s...@s...vp.pl> wrote:
>>> Ca?ego zamarynowa?e?? Respect.
>> [cut]
>> No chodzi przeciez o filety z kurczaka (piersi kurczaka).
> A tak, nie chciało mi się sięgać po kryształową kulę. No przecież to oczywiste,
> że mówiąc kurczak mamy na myśli filety z niego.
Dla mnie tez to bylo jasne - w zadnym przypadku to nie mogly byc (na
przyklad) nozki.
Ewcia
--
Niesz
http://www.krolestwa.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-09-11 22:47:25
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?** San.Francisco <s...@s...vp.pl> wrote:
>> Ale jakby? go nie marynowa? to np. makaron z kurczakiem w bulionie to
>> ciekawa opcja. W sensie w stylu azjatyckim - wietnamskim. Taka jedna micha
>> "zupki" robi za ca?e danie. ;) No i poza ugotowaniem wywaru to jest to danie
>> banalne.
> Daj przepis, sprawdze wkrotce ;)
Nie wiem na ile to wietnamskie i oryginalne ale ja robię tak (na 2l wywaru):
Wywar:
- "gorsze" części z drobiu, korpus, skrzydełka, szyjki, żołądki, wątróbki -
raczej bez tłuszczu i skóry, ok. 1,5kg
- umyta i niedbale pocięta średnia marchewka
- pół niewielkiego selera umytego i niedbale pociętego
- mały por pocięty (również niedbale)
- średnia niedbale (a jak) pocięta cebula
- kilka gwiazdek anyżu
- kawałek imbiru, pocięty (niedbale) w plasterki, nawet obierać nie trzeba
- kilka (niedbale) rozgniecionych ząbków czosnku
- sól do smaku
Gotowanie wywaru:
- zalewamy ok. 2,5l wody
- doprowadzamy do wrzenia, usuwamy na bieżąco szumowiny
- gotujemy ok. 1,5h na wolnym ogniu
- przecedzamy aby pozbyć się wszystkiego co pływa w wywarze, ma być klarowny
Dodatki podczas gotowania (można dodać co Ci pasuje - to wszystko opcje):
- pierś z kurczaka - wrzucamy do wywaru i gotujemy z ok. 10 min, wyciągamy i
gorącą (uwaga, wymaga wprawy) tniemy tasakiem na małe paseczki i zwracamy do
wywaru (ew. do miseczek)
- marchew pocięta w zapałki (gotujemy 3 min.)
- grzyby mun nasączone w ciepłej wodzie i pocięte w zapałki (10 min.)
- pędy bambusa np. z zalewy pocięte w paski
- zielony ogórek pocięty w zapałki (gotujemy 2 min.)
- cokolwiek co Ci podpasuje nawet np. cząstki pomidora
Do michy (weź DUŻĄ michę - to jest jedno danie, dobre na śniadanie, lunch,
obiad czy kolację):
- makaron (jaki lubisz - sojowy, ryżowy, mączny, nawet spaghetti) przygotowany
w/g przepisu na opakowaniu - tego dużo, od biedy może też być wczorajszy ryż
- mięso (np. ta pierś z kurczaka, ale może być też chuda wieprzowina, wołowina
czy owoce morza)
- warzywa i dodatki z poprzedniego punktu
- zalewasz gorącym wywarem, wywar należy zagotować i w momencie kiedy wrze
dodać dwie łyżki sosu rybnego, pogotować z minutę i zgasić, nalać do miseczek
Do przyozdobienia/smaku (te składniki możesz albo zapakować od razu, albo podać
na półmisku aby każdy sobie wybrał co chce do tego):
- młoda cebulka pocięta w talarki
- poszatkowany szczypior z cebulki
- porwane liście świeżej kolendry czy bazylii
- pokruszone orzeszki ziemne
- kiełki sojowe (oczywiście umyte wcześniej)
- drobno pocięte papryczki chilli
Do doprawienia (jako opcja dla jedzącego):
- sos chili/sambal
- dobry sos sojowy
- sos hoisin
- limonka (w cząstkach do wciśnięcia)
Ważne, że tych dodatków ma być dużo - to nie jest zupka, tylko kluski w
wywarze. :)
Takie +/- wietnamskie Pho.
http://images.google.com/images?q=pho+vietnam&svnum=
10&um=1&hl=en&sa=G&imgsz=small|medium|large|xlarge
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-09-11 22:48:15
Temat: Re: zamarynowany kurczak... co z nim?
Użytkownik "San.Francisco" <s...@s...vp.pl>
napisał w wiadomości news:fc73s2$cej$1@news.onet.pl...
>> Całego zamarynowałeś? Respect. :)
>
> [cut]
>
> No chodzi przeciez o filety z kurczaka (piersi kurczaka).
> Na spaghetti - siekam to w mikserze, do potrwki - kawalki.
> Ale mi si to juz znudzilo ;P
>
> Mysle wlasnie o czyms ciekawszym.
Zrób ognisko, pod koniec wypalania drewna wrzuć tego kuraka zawinietego w
folie (al)do ognicha i przykryj popiołem można nad nim utrzymywać niewielki
ogień za jakiś czas (zależy od ogniska) wyjmujemu kuraka, zazwyczaj folia
zabiera skórkę ( no i dobrze bo nieraz w pióra leci) ale reszyta jest pycha
PabloGT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |