« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-31 08:20:13
Temat: zarazenie AIDS przez sline?Witam!
Jakie jest prawdopodobienstwo zakazenia sie AIDS podczas namietnego
pocalunku z osoba zarazona? juz slyszalem w kilku miejscach ze jest ono
niemozliwe ale w sumie wtedy wystepuje kontakt sluzowek i nie wiem dlaczego
mialoby byc niemozliwe skoro jest mozliwe podczas kontaktu plciowego... moge
prosic o jakies fachowe uzasadnienie? :)
Pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-31 08:36:11
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?
Użytkownik "Łukasz Grzybiarz" <sindbad@_at_polbox.com> napisał w wiadomości
news:ai86ip$ikg$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Jakie jest prawdopodobienstwo zakazenia sie AIDS podczas namietnego
> pocalunku z osoba zarazona? juz slyszalem w kilku miejscach ze jest ono
> niemozliwe ale w sumie wtedy wystepuje kontakt sluzowek i nie wiem
dlaczego
> mialoby byc niemozliwe skoro jest mozliwe podczas kontaktu plciowego...
moge
> prosic o jakies fachowe uzasadnienie? :)
> Pozdrawiam!
jest mozliwe jesli krew osoby zarazonej z ranki dostanie sie do twojej
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-31 09:12:20
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?
Użytkownik "Łukasz Grzybiarz"
> Witam!
> Jakie jest prawdopodobienstwo zakazenia sie AIDS podczas namietnego
> pocalunku z osoba zarazona? juz slyszalem w kilku miejscach ze jest ono
> niemozliwe ale w sumie wtedy wystepuje kontakt sluzowek i nie wiem
dlaczego
> mialoby byc niemozliwe skoro jest mozliwe podczas kontaktu plciowego...
moge
> prosic o jakies fachowe uzasadnienie? :)
> Pozdrawiam!
>
>
sama ślina praktycznie nie może zarazić --
t.zn. do zarazenia potrzebne by było kilka-
-kilkanście jej litrów (takie wiaderko) ...
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-01 13:23:54
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?On Wed, 31 Jul 2002 11:12:20 +0200, "Krzysztof Janson"
<h...@k...net.pl> wrote:
>
>sama ?lina praktycznie nie mo?e zaraziae --
>t.zn. do zarazenia potrzebne by by?o kilka-
>-kilkan?cie jej litrów (takie wiaderko) ...
1. A przy bardzo slabym systemie odpornosciowym,( np 10 razy
w roku angina.)
2. Zarazenie przez stosunek seksualny tez jest malo pradopodobne,
ale jednak co ktorystam ma pecha. Dlaczego tu nie trzeba "wiaderka"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-01 14:16:53
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?Klasyk wrote:
> >sama ślina praktycznie nie może zarazić --
> >t.zn. do zarazenia potrzebne by było kilka-
> >-kilkanście jej litrów (takie wiaderko) ...
>
> 1. A przy bardzo slabym systemie odpornosciowym,( np 10 razy
> w roku angina.)
To nie tyle chodzi o system odpornościowy, ale o szansę penetracji
wirusa do organizmu. Wirus w zasadzie nie przedostaje się przez
nieuszkodzone śluzówki/skórę. Inna sprawa że częste anginy niekoniecznie
świadczą o słabym systemie odpornościowym, zwłaszcza w odniesieniu do
odporności na infekcje wirusowe (ta odporność jest inaczej skonstruowana
niż odporność na choroby bakteryjne).
> 2. Zarazenie przez stosunek seksualny tez jest malo pradopodobne,
> ale jednak co ktorystam ma pecha. Dlaczego tu nie trzeba "wiaderka"?
"Co któryśtam" jest trudno ocenić - niektórzy mówią 1 na 1000, inni dają
jeszcze mniejsze szanse. Istotny wpływ może mieć sposób współżycia (seks
analny jest oceniany jako wysokie ryzyko - z powodu łatwości powstawania
mikrouszkodzeń śluzówki). Porównaj także stężenie wirusa w ślinie,
śluzie pochwowym i w nasieniu. Jak to podsumować, to wychodzi
mikroskopijne ryzyko zarażenia przez ślinę (przez ślinę, a nie przez
gryzienie! Bo to różne pocałunki ludzie praktykują)
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-01 16:40:25
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?
> sama ślina praktycznie nie może zarazić --
> t.zn. do zarazenia potrzebne by było kilka-
> -kilkanście jej litrów (takie wiaderko) ...
Ale mowa jest o bardzo namietnym pocalunku. :))
Moach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-02 10:36:41
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?Użytkownik "Łukasz Grzybiarz" <sindbad@_at_polbox.com> napisał w wiadomości
news:ai86ip$ikg$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Jakie jest prawdopodobienstwo zakazenia sie AIDS podczas namietnego
> pocalunku z osoba zarazona? juz slyszalem w kilku miejscach ze jest ono
> niemozliwe ale w sumie wtedy wystepuje kontakt sluzowek i nie wiem
dlaczego
> mialoby byc niemozliwe skoro jest mozliwe podczas kontaktu plciowego...
moge
> prosic o jakies fachowe uzasadnienie? :)
Bardzo duzo czytalem na ten temat. Jest to mozliwe, choc prawdopodobienstwo
jest niewielkie. W tej chwili lekarze w USA zalecaja chorym zrezygnowanie z
glebokich pocalunkow. Chodzi o to, ze zawsze Twoja dziewczyna moze przyjsc
do Ciebie na przyklad swierzo po myciu zebow. Jak wiadomo, podczas mycia tez
czasem gdzies tam pojawi sie krew, bo a to za mocno najedziesz szczoteczka
na dziaslo, a to cos. Moze tez miec w buzi jakas mala ranke, moze sie ugryzc
przy jedzeniu, itd. W kazdym razie lakze odradzaja. W ogole raport z
ostatniej konferencji nt AIDS jest przerazajacy, ale to juz inna bajka.
Mysle, ze Polska wypada tak dobrze pod wzgledem liczby zachorowan, ze u nas
po prostu malo kto sie bada. Eh...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-02 10:37:49
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?> Ale mowa jest o bardzo namietnym pocalunku. :))
Bardzo, bardzo? :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-11 17:26:48
Temat: Re: zarazenie AIDS przez sline?> Witam!
> Jakie jest prawdopodobienstwo zakazenia sie AIDS podczas namietnego
> pocalunku z osoba zarazona? juz slyszalem w kilku miejscach ze jest ono
> niemozliwe ale w sumie wtedy wystepuje kontakt sluzowek i nie wiem
dlaczego
> mialoby byc niemozliwe skoro jest mozliwe podczas kontaktu plciowego...
moge
> prosic o jakies fachowe uzasadnienie? :)
> Pozdrawiam!
Zakażenie tą drogą jest tylko teoretyczne. W praktyce nigdy nie odnotowano
takiego przypadku, bowiem ślina zawiera zbyt mało wirusa. Kiedys również
zadawałem sobie takie pytanie i natrafiłem na bardzo profesjonalną stronę
amerykańską poświęconą problematyce HIV/AIDS (www.thebody.com), na łamach
której wypowiadają się nawet lekarze, ktorzy sami są nosicielami (strona ta
stanowi forum dyskusyjne). Z tej strony dowiedziałem się wielu ciekawych
rzeczy, ktorych nigdy byl nie przeczytał w jakimkolwiek polskim serwisie
internetowym, bądź czasopiśmie popularnonaukowym. Oto niektóre a nich:
- nie można się zakazić poprzez pocałunek,
- seks oralny jest formą niskiego ryzyka,
- prezerwatywa lateksowa sprowadza ryzyko stosunku do teoretycznego,
- kobiety są 8-mio ktotnie bardziej narazone niz mężczyźni, bowiem są stroną
odbierajaca zainfekowany meteriał,
- stosunek bez zabezpieczenia z nosicielem daje 1 "szansę" na 300-400,
inaczej byłoby juz więcej chorych niż zdrowych - co nie uprawnia do myślenia
w stylu: owa jedna "szansa" mnie nie dotyczy.
- stosunek analny jest formą bardzo wysokiego ryzyka,
- ukucie zainfekowaną igłą daje 3 % ryzyka (jednym z ekspertów w/w forun
jest lekarz, który zaraził się właśnie tą drogą).
- wirus HIV szybko ginie poza organizmem (kilka minut) -> wyschnięta krew
przestaje być groźna.
- nie można zakazić się HIVem np u fryzjera, który zaciął nas brzytwą, chyba
że brzytwa ta ocieka krwią po poprzednim kliencie, który jest nisicielem
(aby złapac hep B,C - wystarczy).
- szacuje się, że potrzebna jest aż kropla zainfekowanej krwi, aby
rozprzetrzenic zakażenie (oczywiście jest to dość płytkie określenie, ilość
krwi silnie zależy od stężenia wirusa we krwi, czyli stadium choroby),
- żółtaczką typu B,C 100-krotnie łatwiej się zakazić, poprzez krew, niż
wirusem HIV.
- istnieją ludzie, ktorzy maja taki układ genetyczny, że ich zakażenie jest
bardzo "trudne" lub wręcz niemozliwe (na łamach w/w strony opisywany jest
przypadek rodziny, w której ojciec nie jest nosicielem, jego żona zmarła na
AIDS, a córki są chore).
- szczepionka prewencyjna jeszcze bardzo długo nie zostanie opracowana
zważywny na "niedoskonałośc" genetyczna wirusa, który dzialąc się ulega
silnym mutacjom,
- test na przeciwciała jest wiarygodny dopiero po 3 miesiącach,
- do 70 % "swieżo" zainfekowanych przechodzi, po 4-10 tygodniach, chorobę
podobną do grypy.
- istnieje coś takiego jak profilaktyczne leczenie po kontakcie z wirusem -
leczenie to daje dużą szansę, że infekcja sie nie rozprzestrzeni.
Tak czy siak, najbezpieczniejszą alternatywą jest zwykła szklanka zimnej
wody. Wtedy mamy 100 % pewności :-)
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |