zawroty głowy (dlugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2003-04-22 10:26:20

Temat: zawroty głowy (dlugie)
Od: "retool" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc!
mam 24 lata i od połowy stycznia (kiedy zaczeła mi sie sesja) mam zawroty
głowy
Jednak nie są to normalne zawroty, czasami trwają kilka dni po rząd bez
przerwy z różnym nasileniem
Czasem bywa tak ostro że pop prstu mam takie uczucie jakbym po kilku piwkach
zamknął oczy i czuje sie jak na karuzeli. Kłopoty z równowagą podczas tych
zawrotów są ale to zalezy od nasilenia zawrotów.

Najbardziej dręczyły mnie podczas sesji wowczas myslałem ze jest to wywołane
własnie przemeczeniem. Jednak po sesji (ktora na szczescie wyszła git:)
zawroty głowy nie przechodziły .
Moze nie trwały kilka dni ,bywały czasami dni przerwy ale po kilku dniach
znowu wracały. Najgorszym uczuciem jest jak sie rano budze i mam zawroty, to
jest troche bezsensu bo jak tu normalnie rozpoczac dzien kiedy w głowie ci
sie kreci

Po sesji postanowiłem sobie odpoczząć .Sadziłem ze przejdą zawroty ale one
nadal są moze nie codziennie ale 2-3 razy na tydzien po kilka godzin.

Poszedłem z tym do lekarza on powiedział mi ze to efekt przemeczenia, jednak
jezeli nawet kiedy "wypoczywam" to mam zawroty to moze coś innego. Brałem
tez pod uwage kłopoty z błędnikiem gdyz odkąd pamietam chorowałem na sprawy
laryngologiczne (zapalenie ucha,zatok,krzywa przegroda nosowa, wyciecie
migdałów...) Zapytałem sie laryngologa czy mozliwe jest w moim przypadku że
te moje fatalne uszy mają jakis wpływ na błędnik, powiedział mi ze tak
tragicznie nie jest i ze wyklucza taką możliwosc.

Zaczałem wiec regularnie mierzyc cisnienie jednak nawet podczas zawrotów mam
w miare normalne cisnienie.

Postanowiłem przebywac wiecej na swiezym powietrzu. Zaczalem duzo jezdzic na
rowerze po lesie i nawet podczas jednego z wypadu do lasu musiałem sie
zatrzymac bo zawroty mnie dorwały i myslałem ze sie przewroce (wspomniana
wczesniej karuzela)

Poradzcie mi co mam robic, są jacys specjalisci od tego typu rzeczy?

Aktualnie zawroty głowy nachodzą mnie moze 2razy w tygodniu po kilka
godzin,zdarza sie ze całe popołudnie i wiczór trwają .

Dzieki bardzo za wszelkie rady
(sorki ze takie długie)

pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-04-22 13:55:27

Temat: Re: zawroty głowy (dlugie)
Od: "m@rkop" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <b83592$14l$1@news.onet.pl> retool napisal(a):

Witam.
Moja siostra miala zawroty glowy o wiele silniejsze (prawie sie
przewracala) i bylo to zapalenie blednika.
Moze udaj sie do innego lekarza...

--
Pozdrawiam :)
m@rkop

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-04-22 15:02:03

Temat: Re: zawroty głowy (dlugie)
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

retool:
> czesc!
> mam 24 lata i od połowy stycznia (kiedy zaczeła mi sie sesja) mam zawroty
> głowy
> Jednak nie są to normalne zawroty, czasami trwają kilka dni po rząd bez
> przerwy z różnym nasileniem
> Czasem bywa tak ostro że pop prstu mam takie uczucie jakbym po kilku piwkach
> zamknął oczy i czuje sie jak na karuzeli. Kłopoty z równowagą podczas tych
> zawrotów są ale to zalezy od nasilenia zawrotów.

...

> Poszedłem z tym do lekarza on powiedział mi ze to efekt przemeczenia, jednak
> jezeli nawet kiedy "wypoczywam" to mam zawroty to moze coś innego. Brałem
> tez pod uwage kłopoty z błędnikiem gdyz odkąd pamietam chorowałem na sprawy
> laryngologiczne (zapalenie ucha,zatok,krzywa przegroda nosowa, wyciecie
> migdałów...) Zapytałem sie laryngologa czy mozliwe jest w moim przypadku że
> te moje fatalne uszy mają jakis wpływ na błędnik, powiedział mi ze tak
> tragicznie nie jest i ze wyklucza taką możliwosc.
a badania zrobił? Jak nie, to zmień laryngologa.

> Postanowiłem przebywac wiecej na swiezym powietrzu. Zaczalem duzo jezdzic na
> rowerze po lesie i nawet podczas jednego z wypadu do lasu musiałem sie
> zatrzymac bo zawroty mnie dorwały i myslałem ze sie przewroce (wspomniana
> wczesniej karuzela)
>
> Poradzcie mi co mam robic, są jacys specjalisci od tego typu rzeczy?

tak na odległość i bez diagnostyki to trochę trudno. Napadowe zawroty
głowy (o ile się wykluczy zbyt niskie lub zbyt wysokie ciśnienie krwi)
może być powodowane przez chorobę Meniera (Morbus Meniere) oraz przez
BPPN (benign paroxismal positioning nausea, nie wiem jak po polsku). W
pierwszym przypadku leczenie jest dość trudne/mało skuteczne/operacyjne
z możliwością utraty słuchu (na ogół jednostronne). W drugim przypadku
leczenie jest dość proste, bo wymaga tylko kilku ćwiczeń, które można
samemu wykonać w przypadku ataku zawrotów.
Nie da się tego, jak już pisałem, zdiagnozować tego na odległość. Idź do
dobrego laryngologa lub neurootologa i każ się przebadać.

Waldek
laboratorium eksperymentalnych badań równowagi
FU Berlin