zdrada-jak budować na nowo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 386

201. Data: 2004-11-16 17:25:00

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
news:1jmyv08yhn1th$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...

> Nie wiem jak tam u Was w Stanach ale dla nas tutaj liczą się jeszcze
> wartości chrześcijańskie. Nie planuję więc zadawać się z żadną inną babką,
> mimo tego, że jej imię brzmi tak egzotycznie i obiecująco!

a tobie tylko baby w glowie. nawet Viagra ci sie z nimi
kojarzy ;))))

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

202. Data: 2004-11-16 17:25:35

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ania K." <a...@w...o2.pl> wrote in message
news:cnd5s4$ah4$1@nemesis.news.tpi.pl...

> W sumie nie mając trzydzistu znam swoją wartość :) i wiem na co mnie stać.

tez tak myslalam przed trzydziestka :)))

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

203. Data: 2004-11-16 17:56:38

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Nov 2004 17:22:10 +0100, Ania K. zgodnie z prawdą skłamała(a):

> Tylko co to ma do poczucia własnej wartości, bo coś nie bardzo łapię?

Analogia jest, myślę, podobna do tej między życiem, a wielkim żelaznym
mostem ;-)

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

204. Data: 2004-11-16 18:04:19

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: "Baranska $d. Mierzwiki$" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FeLicja" <I...@-...-c-o
-m>
napisał w wiadomości news:cnd606$p33$1@news.onet.pl...

> Podobno po 40-ce jest troche zamieszania w glowie, ale 50-tka jest w
Stanach
> ostatnio reklamowana jako najlepszy wiek ;-)

I bardzo slusznie. Mam nadzieje, ze do nas tez dotrze :-)

Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

205. Data: 2004-11-16 18:34:28

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1mud467du09fg.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty Ania K. mnie niestety
> powstrzymują:
>
> > No nie daj się prosić :)
>
> W nocy żona się budzi i patrzy a mąż chodzi po sypialni w te i wewte.
> - co ci jest - pyta żona
> - żebyś ty wiedziała jak mi się chce baby...
> - no to chodź - mówi żona
> A on na to - przecież chodzę.

Ja to znam wersji - a śpijże kobieto, jakoś rozchodzę.....

Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

206. Data: 2004-11-16 19:01:31

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo? - już urodziny dzieci !!
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kaszycha" <k...@n...pl> wrote in message
news:cndh9i$81b$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ja to znam wersji - a śpijże kobieto, jakoś rozchodzę.....

a ja znam inny (zeby nie bylo, ze to o puchatym ;))

lekarz zapisal Kowalskiemu Viagre, Kowalski ja zazyl,
wraca do domu do zonym ale akurat zona wyszla. Lapie
wiec rozgoraczkowany za telefon i dzwoni do lekarza, ze
co on ma teraz zrobic, tabletka dziala, a zony nie ma.
Lekarz na to "to moze niech pan idzie do sasiadki" .
Kowalski odpowiada "gdybym mial isc do sasiadki nie
zazywalbym Viagry"

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

207. Data: 2004-11-16 20:12:38

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: z...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> > Mój mąż ma oprócz już zakończonego romansu,dziecko.ta dziewczyna też
> pracowała
> > u niego....i stało się,zakochała sie a teraz obie cierpimy choć każda z
> innego
> > powodu.Ona jest sama z dzieckiem/mąż został ze mną ,to nie był przymus
dałam
> > mu prawo wyboru ,powiedziałam że wybaczam mu choć nigdy nie zapomnę jak
> bardzo
> > mnie zranił ,ale on musi zadecydować czy chce być ze mną
> Myślę, że Twój mąż dokonał wyboru, skoro dziecko ma już dwa lata
>
> > Tak myślę że obie jesteśmy pokrzywdzone,ja zdradzona po10
> > latach a ona sama z dzieckiem/od początku wiedziała że nie może liczyć na
> > stały związek/
> Skoro to wiedziała to mogła liczyć się z konsekwencjami takiego romansu
> > ja jestem jeszcze ich negocjatorem w sprawie dziecka.
> A jak było do tej pory? Czy interesował się dzieckiem,

czy jest prawnie jego
> ojcem? Jak mają wyglądać jego wizyty u dziecka. Musicie to
wszystko "spokojnie"
> ustalić, kiedy trochę emocje opadną. A czy Twój mąż tego chce. Jak on widzi
tą
> całą sytuację? Czy płaci alimenty? Niestety, wszystkie te sprawy należy
> ustalić. Nie jest i na pewno nie będzie to łatwe dla Ciebie i Waszego
dziecka.

Tak jest prawnie ojcem, płaci alimenty,odwiedzał dziecko ,ale w pewnym
momencie dziewczyna sama nie wiedziała czy chce aby odwiedzał dziecko czy nie
/jej matka powiedziała mi ze córka ma taki charakter i tyle/ On sam nadal chce
odwiedzać dziecko,ja chętnie też bym to zrobiła ,bo przecież to dziecko mojego
męża jego cząstka,ale mąż uważa że to nie jest chyba dobry pomysł-sama niewiem
może ma racje?

> Ważne, że mu wybaczyłaś. Ja niestety nie jestem jeszcze tego pewna. Wiem, że
> odzyskanie równowagi psychicznej jeszcze trochę potrwa i przede wszystkim
muszę
> więcej pomyśleć o sobie i o tym czego ja oczekuję w naszym związku.
> Życzę wytrwałości i więcej wiary w siebie
> ibggraf
>
tak tej wiary by sie przydało.
Pozdrawiam Kaja

> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

208. Data: 2004-11-16 20:21:06

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: z...@a...pl szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Kaja napisał:
>
>
> (ciach)
>
> Jeden nieodpowiedzialny facet i conajmniej 3
> unieszczęsliwione osoby :(
>
> Eulalka
No tak.................
A ja go dalej bardzo kocham i w moim postępowaniu nie widzę nic złego. Na
innej grupie powiedziała pewna dama że moje zachowanie to egoizm i
wyrachowanie...ale ja pytam gdzie ? i w którym momencie jestem egoistką?
Powiedz czy z tego co napisałam naprawdę tak wynika bo już sama niewiem?
PS.przecież w takich sytuacjach kobiety robią awantury obojgu a nie tak jak ja
staram sie ich niejako zbliżyć.........oby moja troska o ich dziecko nie
połączyła ich........ale wierzę mężowi że nic do niej nie czuje!
Pozdrawiam Kaja

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

209. Data: 2004-11-16 20:40:51

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: "=sve@na=" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

z...@a...pl wrote:

> Pozdrawiam Kaja
>

Ja sie tylko tak off-topic zapytam, czemu dziewczyno uzywasz 4 roznych
nickow? Zdecyduj sie na jeden - latwiej bedzie czytac i kojarzyc :-)

--
sveana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

210. Data: 2004-11-16 20:45:55

Temat: Re: zdrada-jak budować na nowo?
Od: "Kaja" <z...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> z...@a...pl wrote:
>
> > Pozdrawiam Kaja
> >
>
>
> Ja sie tylko tak off-topic zapytam, czemu dziewczyno uzywasz 4 roznych
> nickow? Zdecyduj sie na jeden - latwiej bedzie czytac i kojarzyc :-)
>

Jak to 4 ...? przecież caly czas Kaja

> --
> sveana
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl