« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-09 19:05:27
Temat: zmarznięte jabłkaWitam serdecznie .
Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek zrobiły
się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
Bardzo proszę o pomoc
stale czytająca, czasami się ujawniająca nowosolanka -Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-09 19:09:57
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Użytkownik "julita" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:btmtv6$j4t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Witam serdecznie .
> Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
> bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek zrobiły
> się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
> wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
> Bardzo proszę o pomoc
Hmm... jeśli zamarzły, raz a dobrze, to pewnie można je przerobić na masę do
szarlotki... a jeśli to było tak, że zamarły, rozmarzły, zamarzły,
rozmarzły... a w międzyczasie ciut nadgniły, to lepiej na kompost...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-09 19:19:33
Temat: Re: zmarznięte jabłka
>
> Hmm... jeśli zamarzły, raz a dobrze, to pewnie można je przerobić na masę
do
> szarlotki... a jeśli to było tak, że zamarły, rozmarzły, zamarzły,
> rozmarzły... a w międzyczasie ciut nadgniły, to lepiej na kompost...
> --
> Joanna
Zamarzły w tym tygodniu i jeszcze nie odmarzły, bo u nas jeszcze delikatne
mrozy trzymają.
Tak właśnie myślałam o przygotowaniu ich na szarlotkę, tylko szczerze mówiąc
nigdy tego nie robiłam i w związku z tym jeszcze mam pytanie, czy wystarczy
je poddusić trochę z odrobiną cukru i w słoiki zapasteryzować, czy to ma być
jakaś większa sprawa.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-09 19:52:32
Temat: Re: zmarznięte jabłka
"julita" <j...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
news:btmtv6$j4t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Witam serdecznie .
> Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
> bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek zrobiły
> się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
> wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
> Bardzo proszę o pomoc
> stale czytająca, czasami się ujawniająca nowosolanka -Julita
Moze to Ci pomoze http://www.kuchnia.com.pl/DiD/przetw.html#jablszarlo
t
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-09 20:41:37
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Użytkownik "julita" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:btmupk$4hb$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Tak właśnie myślałam o przygotowaniu ich na szarlotkę, tylko szczerze
mówiąc
> nigdy tego nie robiłam i w związku z tym jeszcze mam pytanie, czy
wystarczy
> je poddusić trochę z odrobiną cukru i w słoiki zapasteryzować, czy to ma
być
> jakaś większa sprawa.
Oczywiście, że wystarczy.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:26:02
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
news:btn0q6$o7e$00$1@news.t-online.com...
>
> "julita" <j...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
> news:btmtv6$j4t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > Witam serdecznie .
> > Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
> > bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek
zrobiły
> > się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
> > wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
> > Bardzo proszę o pomoc
> > stale czytająca, czasami się ujawniająca nowosolanka -Julita
Ja od kilku lat robie inaczej. Kroje na 4, odrzucam ogonek, jeszcze w
poprzek wszystko i do gara. Migiem idzie. To sie troche smazy, mieszam
czasem. W stalowym garnku przykryte smaze.Prawie rozsypane potrzymam jeszcze
troche bez ognia. Potem na sitko i lyzka drewniana przecieram, idzie lekko.
W sumie mniej pracy niz obieranie. Puszyste geste, slodze troche ,podgrzewam
i do sloikow.
Pozdrawiam - E.G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:36:20
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Użytkownik "egol" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:btpjka$ll8$1@news.onet.pl...
> Ja od kilku lat robie inaczej. Kroje na 4, odrzucam ogonek, jeszcze w
> poprzek wszystko i do gara.
Gniazda nasienne zostawiasz?
Serdecznosci
Dorota
> Pozdrawiam - E.G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:38:23
Temat: Re: zmarznięte jabłka/przepis na placek
egol wrote:
>
> Uzytkownik "I.P." <i...@g...de> napisal w wiadomosci
> news:btn0q6$o7e$00$1@news.t-online.com...
> >
> > "julita" <j...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
> > news:btmtv6$j4t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > > Witam serdecznie .
> > > Mam pytanie dotyczące jabłek. Zaskoczyła mnie zima i nie schowałam ich w
> > > bezpieczne miejsce, temperatura spadła do -20 stopni no i z jabłek
> zrobiły
> > > się kamienie.Czy coś można z nich jeszcze zrobić po rozmrożeniu oprócz
> > > wyrzucenia na kompost. Jest tego około 20 kg.
> > > Bardzo proszę o pomoc
> > > stale czytająca, czasami się ujawniająca nowosolanka -Julita
>
> Ja od kilku lat robie inaczej. Kroje na 4, odrzucam ogonek, jeszcze w
> poprzek wszystko i do gara. Migiem idzie. To sie troche smazy, mieszam
> czasem. W stalowym garnku przykryte smaze.Prawie rozsypane potrzymam jeszcze
> troche bez ognia. Potem na sitko i lyzka drewniana przecieram, idzie lekko.
> W sumie mniej pracy niz obieranie. Puszyste geste, slodze troche ,podgrzewam
> i do sloikow.
> Pozdrawiam - E.G
Mimo, ze tylko 4 jablka beda Ci potrzebne, proponuje ciasto pieczone w
patelni zeliwnej:
Placek jablkowy do gory nogami
4 jablka
sok z 1 cytryny i z 1 pomaranczy
3/4 szklanki cukru
110 gr masla
1 szklanka maki
3/4 lyzeczki proszku do pieczenia
2 jajka
Rozgrzac piec do 180°C
Jablka (nie obrane) pokroic w grube plastry, odrzucic gniazda nasienne.
W ciezkiej patelni skarmelizowac 1/4 szklanki cukru i rozprowadzic
widelcem po calym dnie. Ulozyc na tym plasterki jablek, zazebiajac o
siebie i zalac sokiem. Dusic na malym ogniu az polowa soku odparuje,
czyli bedzie gesty syrop na dnie, okolo 2 minuty. Zdjac patelnie z
ognia. W mikserze ubic pozostaly cukrier z maslem, dodac jajka, make i
proszek i ubijac 2 minuty, az puszyste. Rozprowadzic rowno po jablkach.
Wstawic patelnie na najwyzsza polke w piekarniku i piec az zlote, okolo
pol godziny, sprawdzic patyczkiem, czy ciasto upieczone. Wyjac i
zostawic na 1-2 minuty, nastepnie zakryc patelnie talerzem i odwrocic
ciasto na talerz. Powinno wyjsc bez problemu. Podawac cieple, mozna z
bita smietana lub lodami.
Magdalena Bassett.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:49:19
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Użytkownik "dorka" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:btpk3k$1ver$1@mamut.aster.pl...
>
> Użytkownik "egol" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:btpjka$ll8$1@news.onet.pl...
>
> > Ja od kilku lat robie inaczej. Kroje na 4, odrzucam ogonek, jeszcze w
> > poprzek wszystko i do gara.
>
> Gniazda nasienne zostawiasz?
>
> Serdecznosci
> Dorota
Tak, zostawiam, wszystko zostanie na sitku.
Wzajemnie E.G.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-10 19:59:37
Temat: Re: zmarznięte jabłka
Użytkownik "egol" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:btpkvu$p92$1@news.onet.pl...
> Tak, zostawiam, wszystko zostanie na sitku.
Dzieki za ulatwienie pracy:)))
Serdecznosci
Dorota
> Wzajemnie E.G.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |