Data: 2003-11-26 09:58:23
Temat: znowu błąd
Od: "Halina" <k...@n...pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jak raz na spacerze trafiła się mahonia, więc "podjarawszy" się
instruktażem z Ogrodów zaryzykowałam rozmnożenie. Zgodnie z instrukcją:
ukorzeniacz, ziemia kwiatowa, podlanie, okrycie foliowe i.. po 3 dniach
aksamitny meszek pleśni. Folia nawet nie za szczelna, ot - spory karton z
wyciętymi połaciami ścianek i wklejoną folią. Stało to wszystko przy lekko
uchulonych drzwiach balkonowych. Nie pierwsza to moja porażka z powodu
pleśni, więc pytam - gdzie moja wina?
--
Pozdrawiam Halina
pisząc na priv usuń nospam.
k...@n...pf.pl
|