związki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 846

843. Data: 2009-08-19 15:47:37

Temat: Re: związki
Od: Zbylut <Z...@N...zzz> szukaj wiadomości tego autora

XL zapodal(a):

> Właśnie nic. Ale mają - z Twoją chęcią napuszczania.

wg mnie nic, ale możesz opisać to dokładniej. Puste gadki typu
"mi kupił pierścionek" czy coś nic nie wnoszą. Konkrety tylko -
wtedy może ktoś uzna że Twój TZ jest hojniejszy.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

842. Data: 2009-08-19 15:47:37

Temat: Re: związki
Od: Zbylut <Z...@N...zzz> szukaj wiadomości tego autora

XL zapodal(a):

> Alewdomu też. Skoro mamy telefony w tej samej sieci i akurat mój pada, a
> muszę zadzwonić do symbolicznej matki JUŻ, wykorzystując powiedzmy darmowe
> minuty, a nie chcę wisieć na kablu od ładowarki, tylko się położyć na
> kanapie... żaden problem.

już nie wiesz co masz wymyśleć :D

> U nas z TŻ nie ma różnicy - i tym się różnimy Ty i ja :-)

całe szczęście:) A gdyby TZ sobie tego nie zyczył, to byłaby to wychwalana
przez Ciebie opcja ;)

> Komputer mamy wspólny, jeśli wziąc pod uwagę, że mój TŻ nie ma go w ogóle,
> bo nie potrzebuje. Nawet nie mamy tzw "użytkowników" osobnych", więc kiedy
> TŻ chce skorzystać, siada do mojej sesji, nie zamykam wtedy w popłochu
> żadnych programow, komunikatorów, poczty itp :-)

no jak w ogóle nie używa kompa to rzeczywiście, raz na 100 lat sprawdzić coś
w "internecie" (czyli w tym niebieskim "e" ;) nie trzeba miec swojego kompa,
a i komunikatory nie przeszkadzają (co to?)

> Ty niczego, ale to niczego ne łapiesz z tego, co piszę - obstawiam że
> wynika to z nienaturalnie wielkiej zazdrości i chęci ukrycia czegoś. A
> cechy te są przecież destrukcyjne dla związków.

no to właśnie pisałem, tyle że o Tobie ;)

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

841. Data: 2009-08-19 15:47:37

Temat: Re: związki
Od: Zbylut <Z...@N...zzz> szukaj wiadomości tego autora

XL zapodal(a):

>> jakiej przesady? Kanapkę też zjesz w kiblu, bo przecież wszystko odkażone? :)
>
> To jest własnie przesada. twoja.

pod względem higienicznym nie ma tu żadnej przesady.

>> dostępnym miejscu, na którego usunięcie wystarczy jeden ruch trwający
>> sekundę, całkowicie niewidoczny dla reszty.
>
> he he - tak Ci się tylko zdaje, bo reszta na tyle uprzejma, że udaje.

nic Ci nie poradzę, że nie mieści Ci się to w głowie.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

844. Data: 2009-08-19 15:47:38

Temat: Re: związki
Od: Zbylut <Z...@N...zzz> szukaj wiadomości tego autora

XL zapodal(a):

> http://www.impact.pmp24.pl/?wskazowki,17
> "BywajÓ lokale, w których na stolikach leýÓ wykaůaczki. Jeszcze kilkanaúcie

pff, link to ja też mogę znaleźć:
http://tinyurl.com/l7yqcw

Mogę też podać link do tych co wierzą że Ziemia jest płaska.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

845. Data: 2009-08-19 15:47:38

Temat: Re: związki
Od: Zbylut <Z...@N...zzz> szukaj wiadomości tego autora

michal zapodal(a):

> Przyjaciółka chce (i chyba ma prawo) zwierzyć się ze swoich intymnych
> przeżyć czy problemów swojej powierniczce - z pewnością się przed tym
> powstrzyma, kiedy zobaczy wspólny adres mailowy czy jedno GG na oboje.

oraz gdy wie, że do archiwum jej intymnej rozmowy ma dostęp mąż koleżanki
oraz przy okazji każdy kto przechodzi obok komputera.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

846. Data: 2009-08-20 10:58:18

Temat: Re: związki
Od: kasia pierdziasia <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4 pisze:
>
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:vnfo3v1186aj.t4eeih4jhw3t.dlg@40tude.net...
>
>
>> przykłądowo otworzę salon masażu.
>
> Zawsze byłem przeciwny ograniczeniom w dopuszczaniu do zawodu
> rehabilitanta czy masażysty. Właśnie zmieniam zdanie...
>
> Pzdr
> Paweł
>
> PS No, czas wyjeżdżać... miłego zmagania z bezrobociem... mając taką
> żonę jak Ty już dawno bym leżał w grobie... podziwiać Twojego TŻ, albo
> taki twardy, albo taki głupi...
>
>
TZ to nomenklatura rodem z durnego babskiego paplania,
czy poza wizaz jeszcze gdzies wystepuje?
Niestety blachary w moim otoczeniu tak naduzywaja tego skrotu, ze srac
mi sie chce, jak je gdzies widze.
Mam nadzieje, ze nie przeniknely jeszcze do usenetu?

Pozdrawiam,
Katharina von pierdziasia