Strona główna Grupy pl.rec.ogrody żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary

Grupy

Szukaj w grupach

 

żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-02 09:32:20

Temat: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "LTS" <p...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć gr-icze
Odczekałem równo dwa lata by opisać tę sprawę.
Otóż uległem namowom mojej nawiedzonej ezoterycznie siostry
i założyłem ekranowanie całego domu na niekorzystne
oddziaływanie żył wodnych. Stało się to zaraz jak
przeszedłem - pomyślnie - leczenie onkologiczne.
Pewnego dnia dwa lata temu odwiedził mnie Gość
ze Śląska i najpierw zbadał przy pomocy wahadełka
teren całej posesji. Stwierdził i sporządził stosowny plan,
że dom posadowiony jest na wodonośnym, marglowym
zboczu i przepływa pod nim, nie jedna lecz całe pasmo
wzajemnie krzyżujących się żył wodnych.
Potem przeszedł do dziwnych pytań, takich jak:
Czy udawała się w domu hodowla paproci?
- niestety nigdy nie udawała, pomimo wieloletnich
starań babć, ciotek i mojej żony.
Jak żyło się w domu psom i kotom?
- koty lgnęły pod masz dach jak niewiem co, natomiast psy,
a było ich parę, nigdy nie dożywały swego sędziwego wieku
lecz kończyły żywot zawsze z powodu jakiś nieuleczalnych chorób.
Czy była kiedykolwiek w piwnicach domu studnia?
- Wiele lat temu sam zasypałem takową.
Gdzie i w jakim kierunku stron świata spali i śpią domownicy?
- niestety okazało się, że prawie zawsze źle.
Jakie choroby gnębiły domowników i na co umierali?
- mój Boże - książkę mógłbym o tym napisać.
Jak rosły i owocowały drzewa owocowe - szczególnie jabłonie?
- niestety marnie.
Po tym wszystkim zgodziłem się wykonać ekranowanie domu,
polegające na wykonaniu wokół całego domu obwodu z jednego
odcinka miedzianego drutu w izolacji o średnicy 1mm.
Kiedy po paru dniach uporałem się z tym i oba końce obwodu
już były doprowadzone do wnętrza domu, Pan przyjechał ponownie
i zamknął obwód elektronicznym urządzeniem (bez zasilania).
Ponownie dokonał kilkakrotnych pomiarów wahadełkiem
za każdym razem dostrajając owo urządzenie.
Potem podpisaliśmy umowę na odbiór ekranowania
i jego sprawdzenie co trzy lata.
Szczerze mówiąc moje w tym czasie przekonanie co do
zastosowanej metody było znikome, ale że byłem wtedy
częstym klientem lekarzy onkologów, to i moje motywacje
co do tej metody były szczególne.
Cóż zatem po tych trzech latach?
Zaręczam, że paprocie zaczęły rosnąć znakomicie.
Koty zaczęły nasz dom omijać, chociaż nasza nowa Sunia
nie wykazuje nimi szczególnego zainteresowania.
Przyzwyczailiśmy się spać w nowych miejscach.
A zdrowie - no cóż - pożyjemy to zobaczymy
czego i Państwu jak jaknajbardziej życzę.

Wasz Juras


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-04-02 10:35:16

Temat: Odp: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Historia, ktora opisales jest swietna. Ja, majac w rodzinie radiestetow, od
dawna wychowywalem sie z wahadelkami i roznego rodzaju spiralami pod
lozkiem. Nigdy nie bylem do konca przekonany o ich skutecznosci, ale nigdy
tez nie przeszkadzaly mi jakos szczegolnie. Odpromieniowywanie i badanie
wahadelkiem byly zawsze przyjemne a bieganie po domu i wsuwanie pod lozka
kartek ze spiralami, albo obstawianie domu butelkami, bylo zabawne.
Pozwolisz, ze Twoj list zamieszcze na stronie grupy? Moze przekona innych do
tych metod. Nawet jesli nikt nie udowodnil, ze sa skuteczne, to i tak czasem
warto stosowac nawet najdziwniejsze zabiegi wierzac w to, ze moga pomoc.

--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-04-02 15:49:58

Temat: Odp: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Paweł" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem zyl wodnych mozna rozwiazac kladac pod fundament domu polne
kamienie. Jest to najstarszy ze znanych sposobow (udokumentowany od czasow
rzymskich) zabezpieczenia przed zlym wplywem promieniowania geopatyczngo.
Oczywiscie dotyczy to tylko domow nowo budowanych, jednak umieszczenie ich
juz w gotowym domu tez daje dobre rezultaty.

Pozdrawiam

Pawel

http://www.fengshui.art.pl

Użytkownik LTS <p...@l...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8c742j$lf4$...@d...open.net.pl...
> Cześć gr-icze
> Odczekałem równo dwa lata by opisać tę sprawę.
> Otóż uległem namowom mojej nawiedzonej ezoterycznie siostry
> i założyłem ekranowanie całego domu na niekorzystne
> oddziaływanie żył wodnych. Stało się to zaraz jak
> przeszedłem - pomyślnie - leczenie onkologiczne.
> Pewnego dnia dwa lata temu odwiedził mnie Gość
> ze Śląska i najpierw zbadał przy pomocy wahadełka
> teren całej posesji. Stwierdził i sporządził stosowny plan,
> że dom posadowiony jest na wodonośnym, marglowym
> zboczu i przepływa pod nim, nie jedna lecz całe pasmo
> wzajemnie krzyżujących się żył wodnych.
> Potem przeszedł do dziwnych pytań, takich jak:
> Czy udawała się w domu hodowla paproci?
> - niestety nigdy nie udawała, pomimo wieloletnich
> starań babć, ciotek i mojej żony.
> Jak żyło się w domu psom i kotom?
> - koty lgnęły pod masz dach jak niewiem co, natomiast psy,
> a było ich parę, nigdy nie dożywały swego sędziwego wieku
> lecz kończyły żywot zawsze z powodu jakiś nieuleczalnych chorób.
> Czy była kiedykolwiek w piwnicach domu studnia?
> - Wiele lat temu sam zasypałem takową.
> Gdzie i w jakim kierunku stron świata spali i śpią domownicy?
> - niestety okazało się, że prawie zawsze źle.
> Jakie choroby gnębiły domowników i na co umierali?
> - mój Boże - książkę mógłbym o tym napisać.
> Jak rosły i owocowały drzewa owocowe - szczególnie jabłonie?
> - niestety marnie.
> Po tym wszystkim zgodziłem się wykonać ekranowanie domu,
> polegające na wykonaniu wokół całego domu obwodu z jednego
> odcinka miedzianego drutu w izolacji o średnicy 1mm.
> Kiedy po paru dniach uporałem się z tym i oba końce obwodu
> już były doprowadzone do wnętrza domu, Pan przyjechał ponownie
> i zamknął obwód elektronicznym urządzeniem (bez zasilania).
> Ponownie dokonał kilkakrotnych pomiarów wahadełkiem
> za każdym razem dostrajając owo urządzenie.
> Potem podpisaliśmy umowę na odbiór ekranowania
> i jego sprawdzenie co trzy lata.
> Szczerze mówiąc moje w tym czasie przekonanie co do
> zastosowanej metody było znikome, ale że byłem wtedy
> częstym klientem lekarzy onkologów, to i moje motywacje
> co do tej metody były szczególne.
> Cóż zatem po tych trzech latach?
> Zaręczam, że paprocie zaczęły rosnąć znakomicie.
> Koty zaczęły nasz dom omijać, chociaż nasza nowa Sunia
> nie wykazuje nimi szczególnego zainteresowania.
> Przyzwyczailiśmy się spać w nowych miejscach.
> A zdrowie - no cóż - pożyjemy to zobaczymy
> czego i Państwu jak jaknajbardziej życzę.
>
> Wasz Juras
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-04-03 08:46:35

Temat: Re: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Paweł napisał(a) w wiadomości: ...
>Problem zyl wodnych mozna rozwiazac kladac pod fundament domu polne
>kamienie.

Czy miast kamieni moze byc gruz?

Pozdrawiam
Grzegorz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-04-03 10:08:20

Temat: RE: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: j...@t...pl (Jolanta Bosiacka) szukaj wiadomości tego autora

Witam
jakie kamienie i gdzie mozna w gotowym domu je klasc? Nie chcialabym sie o
nie potykac w mieszkaniu
Jola Bosiacka

-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Paweł
Sent: Sunday, April 02, 2000 5:50 PM
To: p...@n...pl
Subject: Odp: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary


Problem zyl wodnych mozna rozwiazac kladac pod fundament domu polne
kamienie. Jest to najstarszy ze znanych sposobow (udokumentowany od czasow
rzymskich) zabezpieczenia przed zlym wplywem promieniowania geopatyczngo.
Oczywiscie dotyczy to tylko domow nowo budowanych, jednak umieszczenie ich
juz w gotowym domu tez daje dobre rezultaty.

Pozdrawiam

Pawel

http://www.fengshui.art.pl

Użytkownik LTS <p...@l...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8c742j$lf4$...@d...open.net.pl...
> Cześć gr-icze
> Odczekałem równo dwa lata by opisać tę sprawę.
> Otóż uległem namowom mojej nawiedzonej ezoterycznie siostry
> i założyłem ekranowanie całego domu na niekorzystne
> oddziaływanie żył wodnych. Stało się to zaraz jak
> przeszedłem - pomyślnie - leczenie onkologiczne.
> Pewnego dnia dwa lata temu odwiedził mnie Gość
> ze Śląska i najpierw zbadał przy pomocy wahadełka
> teren całej posesji. Stwierdził i sporządził stosowny plan,
> że dom posadowiony jest na wodonośnym, marglowym
> zboczu i przepływa pod nim, nie jedna lecz całe pasmo
> wzajemnie krzyżujących się żył wodnych.
> Potem przeszedł do dziwnych pytań, takich jak:
> Czy udawała się w domu hodowla paproci?
> - niestety nigdy nie udawała, pomimo wieloletnich
> starań babć, ciotek i mojej żony.
> Jak żyło się w domu psom i kotom?
> - koty lgnęły pod masz dach jak niewiem co, natomiast psy,
> a było ich parę, nigdy nie dożywały swego sędziwego wieku
> lecz kończyły żywot zawsze z powodu jakiś nieuleczalnych chorób.
> Czy była kiedykolwiek w piwnicach domu studnia?
> - Wiele lat temu sam zasypałem takową.
> Gdzie i w jakim kierunku stron świata spali i śpią domownicy?
> - niestety okazało się, że prawie zawsze źle.
> Jakie choroby gnębiły domowników i na co umierali?
> - mój Boże - książkę mógłbym o tym napisać.
> Jak rosły i owocowały drzewa owocowe - szczególnie jabłonie?
> - niestety marnie.
> Po tym wszystkim zgodziłem się wykonać ekranowanie domu,
> polegające na wykonaniu wokół całego domu obwodu z jednego
> odcinka miedzianego drutu w izolacji o średnicy 1mm.
> Kiedy po paru dniach uporałem się z tym i oba końce obwodu
> już były doprowadzone do wnętrza domu, Pan przyjechał ponownie
> i zamknął obwód elektronicznym urządzeniem (bez zasilania).
> Ponownie dokonał kilkakrotnych pomiarów wahadełkiem
> za każdym razem dostrajając owo urządzenie.
> Potem podpisaliśmy umowę na odbiór ekranowania
> i jego sprawdzenie co trzy lata.
> Szczerze mówiąc moje w tym czasie przekonanie co do
> zastosowanej metody było znikome, ale że byłem wtedy
> częstym klientem lekarzy onkologów, to i moje motywacje
> co do tej metody były szczególne.
> Cóż zatem po tych trzech latach?
> Zaręczam, że paprocie zaczęły rosnąć znakomicie.
> Koty zaczęły nasz dom omijać, chociaż nasza nowa Sunia
> nie wykazuje nimi szczególnego zainteresowania.
> Przyzwyczailiśmy się spać w nowych miejscach.
> A zdrowie - no cóż - pożyjemy to zobaczymy
> czego i Państwu jak jaknajbardziej życzę.
>
> Wasz Juras
>
>



--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-04-03 14:48:44

Temat: Re: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: Tomek <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No cóż. Nie to żebym był złośliwym człowiekiem, czy specjalnie lubił
sie droczyć, ale jeśli chodzi o żyły wodne, a właściwie ich wykrywanie
to polecam ostatni Świat Nauki. Naprawde warto.

Tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-04-03 23:20:17

Temat: Re: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Jak żyło się w domu psom i kotom?
>- koty lgnęły pod masz dach jak niewiem co, natomiast psy,
> a było ich parę, nigdy nie dożywały swego sędziwego wieku
> lecz kończyły żywot zawsze z powodu jakiś nieuleczalnych chorób.


Popatrz, a u mnie odwrotnie - jeden z psów ma już około 15lat i trzyma się
świetnie, za to żaden kot na dłużej nie zagrzał miejsca.
Jabłonie u sąsiadów owocują, aż dziwne.
Choroby się (tfu, tfu, tfu) nie zdarzają.
Paproci nigdy w domu nie było, więc trudno powiedzieć (ale z ciekawości
kupię i sprawdzę)

Czy na podstawie tego można stwierdzić, że cieków wodnych pode mną brak?
Ciekawe.

Pozdrowienia
p...@r...pl






--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-04-04 06:55:08

Temat: Re: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Stefan Jerzy Siudalski" <s...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamienie - jedna z wielu legend radiestezji nie potwierdzona w praktyce a
jestem zawodowym radiestetą od osiemnastu lat. Sprawdzałem w wielu miejscach
gdzie stare drogi były wykonane z kamieni - zakłócenia radiestezyjne
przecinające te drogi w żadnym ze sprawdzanych miejsc nie były tłumione na
drodze!
Jak ekranować? Opisałem w książce "Radiestezja w budownictwie" - można kupić
w księgarniach technicznych
Stefan Jerzy Siudalski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-04-04 08:12:10

Temat: Re: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak jak sadzilem kamienie to legenda. Dzieki za informacje od fachowca. Tak
ich ostatnio niewielu na grupie... :-(
Pozdrawiam
Grzegorz

Stefan Jerzy Siudalski napisał(a) w wiadomości: ...
>Kamienie - jedna z wielu legend radiestezji nie potwierdzona w praktyce...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-04-04 08:12:26

Temat: Odp: żyły wodne, paprocie, psy, koty i inne czary-mary
Od: "Ko#mnie?" <S...@G...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak ekranować? Opisałem w książce "Radiestezja w budownictwie" - można
kupić
> w księgarniach technicznych
> Stefan Jerzy Siudalski
>
Po to jest ta poczta, żeby ludzie się czegoś ciekawego i praktycznego
dowiedzieli od innych ludzi. Unikali błędów, poprawiali zaistniałe, szukali
ciekawostek itp. rzeczy. "Radiestezja w budownictwie" - mogę kupić w
księgarniach technicznych. "Mój piękny ogród" również, "Działkowca" również,
"Muratora" też. ITD. Niech Pan, Panie Stefanie Jerzy zdradzi, nam, co nie
co, na ten temat. Tu Panu nikt nie zapłaci za prawa autorskie, ale reklamę
będzie miał Pan za darmo i to wielomilionową. Pozdrawiam i czekamy na
szczegóły o radiestezji w budownictwie.

--
Ko#mnie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

winorośl amurska
tawuła?tawułka
pytanie do all
Pytanie Leszczyna
Tego sie nie spodziewalem.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »