20-letnia węgierka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75

71. Data: 2006-12-04 17:37:25

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a):
> W wiadomości news:eks4jc$n62$1@nemesis.news.tpi.pl Jerzy Nowak
> <0...@m...pl> napisał(a):
>> Przeciwko chorobom grzybowym należy opryskiwac rośliny [miedzianem] i
>> najlepiej czynić to tuż przed deszczem.
>>
> Hejka. Złotymi czcionkami i do archiwum grupy. ( rotfl )
> Pozdrawiam wiekopomnie Ja...cki

Ignoratio elenchi.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2006-12-04 18:14:45

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:el18q9$k7l$1@nemesis.news.tpi.pl JerzyN
<0...@m...pl> napisał(a):
> skryba napisał(a):
>> Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał >>
>>> Przeciwko *chorobom grzybowym* należy opryskiwac rośliny
>>> [miedzianem] i najlepiej czynić to tuż przed deszczem.
>>
>> Dlaczego najlepiej tuż przed deszczem.?
>
> cyt.:
> "... deszcz sprzyja kiełkowaniu spor grzyba".
> Ale to wiedzieli juz przed wojną [II-gą].
>
Hejka. A co będzie jak po oprysku mimo wszystko nie popada? :-) Wiaterek
chmurki rozwieje i zaświeci słoneczko. ;-)
Pozdrawiam trutynująco Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2006-12-04 18:21:13

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:el1m8s$p1u$1@atlantis.news.tpi.pl Jerzy Nowak
<0...@m...pl> napisał(a):
>
> Ignoratio elenchi.
>
Hejka. Testimonium paupertatis? ;-)
Niewątpliwie należy pryskać bezpośrednio przed deszczem, żeby ten deszcz
mógł spłukać fungicyd i żeby bez przeszkód zarodniki grzybów mogły
skiełkować w strzępkę i zainfekować roślinkę. < lol >
Pozdrawiam paralogicznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2006-12-04 22:23:41

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "_hehehe" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:el1i16$dnt$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> z tego co piszesz wynika tylko
> ze robactwo bylo bardziej patriotyczne
> i olewalo poniemiecki a sad
> a swinie jak to swinie ....

Z tego co piszę wynika, że świnki wyżerały robaczywe spady i przerywały cykl
rozwojowy robaka.
Robaki były internacjonalne i olewały pochodzenie drzew.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2006-12-06 00:24:25

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "ewa" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "_hehehe" <

> moja Ponderoza ze 2 km od miasta
> prawie w szczerym polu
> pelen podziwu bylem jednak
> ze moje lilie wabily na takim odludzi Poskrzypke liliowa

bo z nią tak już jest ze zawsze leliję znajdzie.
U mnie nikt z sasiadów lilii nie posiadał, wokół sporo lasu, a jednak
gdzies draństwo ze wsi przyleciało.
Jak posadziłam pierwsze lilie - w drugim roku już robaczki się chciały
zadomowić. Na szczęście tak je dobrze widac, a lelije sadzę wzdłuż ściezki
do domu więc mam oko nań kilka razy dziennie ;)

--
ewa