Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 370


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2008-12-04 12:09:11

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Dec 2008 13:05:10 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>
>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>
>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>> nie ma win-win.
>> bo:
>>
>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>
>> wybór należy do każdego
>
> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
> :-)

Dobra, ide myc okna, bo słoneczko akurat do tego mnie namawia. Jak się ze
sprzątaniem nie wyrobię do 15 grudnia (taki mam businessplan), to leżę z
kulinariami - perspektywa goszczenia 12 osób w domu na Wigilię i Święta
zmusza mnie do odejścia nieco od kompa, a zwrócenia się bardziej w stronę
racjonalnych działań, coby zrealizować plan batalii przedświątecznej - w
tym roku jestem samiutka do tego, dzieci na studiach, przyjadą dzień przed
samą Wigilią, nosz nikt człekowi nie pomoże...
:-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2008-12-04 12:09:17

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>
>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>> nie ma win-win.
>> bo:
>>
>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>
>> wybór należy do każdego
>
> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
> :-)

a to bez sensu w takim razie.

--
http://www.lastfm.pl/label/trener
"quem bate para ensinar, ensina a bater"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2008-12-04 12:10:51

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 04 Dec 2008 13:09:17 +0100, tren R napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>>
>>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>>> nie ma win-win.
>>> bo:
>>>
>>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>>
>>> wybór należy do każdego
>>
>> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
>> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
>> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
>> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
>> :-)
>
> a to bez sensu w takim razie.

Dla mnie na ich miejscu mogłoby być siłą sprawczą do zmian... ale może za
wiele oczekuję po ludziach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2008-12-04 12:11:41

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Dec 2008 13:10:51 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 04 Dec 2008 13:09:17 +0100, tren R napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>>>
>>>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>>>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>>>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>>>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>>>> nie ma win-win.
>>>> bo:
>>>>
>>>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>>>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>>>
>>>> wybór należy do każdego
>>>
>>> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
>>> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
>>> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
>>> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
>>> :-)
>>
>> a to bez sensu w takim razie.
>
> Dla mnie na ich miejscu mogłoby być siłą sprawczą do zmian... ale może za
> wiele oczekuję po ludziach.

Ale, zgodnie z tym, co przed chwilą napisałam w innym poście o oknach -
miej serce i patrz... w okno :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2008-12-04 12:14:30

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 04 Dec 2008 13:09:17 +0100, tren R napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 04 Dec 2008 12:53:26 +0100, tren R napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu tylko
>>>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>>>
>>>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>>>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>>>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>>>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>>>> nie ma win-win.
>>>> bo:
>>>>
>>>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>>>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>>>
>>>> wybór należy do każdego
>>> A to i tak wybór między niewiadomą 1) i niewiadomą 2), więc czy moge
>>> kogokolwiek do czegokolwiek przekonać? - daj spokój, nie przypisuję sobie
>>> takiej mocy. Moim celem jest TYLKO wzbudzenie w coniektórych niepewności,
>>> że może jednak ktoś taki, jak ja, jest. I CO, jeśli JEST?
>>> :-)
>> a to bez sensu w takim razie.
>
> Dla mnie na ich miejscu mogłoby być siłą sprawczą do zmian... ale może za
> wiele oczekuję po ludziach.

być może patrzysz na nich tylko przez pryzmat swojego okna

--
http://www.lastfm.pl/label/trener
"quem bate para ensinar, ensina a bater"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2008-12-04 12:15:58

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:

>> Niech ktos wreszcie uwierzy, ze te wszystkie opowiastki, sa wymyslane
>> na poczekaniu, aby wpasowac sie idealnie w temat.
>> Mowimy o eutanazji - ta tworzy bzdure o umierajacej matce, mowimy o
>> aborcji i poronieniach - ta pierdoli, ze miala takowe kilka miesiecy
>> temu, mowimy o getcie i shoah - ta pierdoli, ze zna pare osob
>> ratujacych/wyratowanych z getta.

> to fakt. iksi wszędzie była, wszystkiego doświadczyła i w bezpośrednim
> swoim otoczeniu ma ludzi, którzy przeszli przez wszystkie problemy tego
> świata (bo sama ona przeszła tylko przez większość), dzięki czemu ona ma
> doskonałą wiedzę o świecie, życiu, kotach, ludziach i pantoflach.
> dziei temu może zabierać głos w każdej sprawie i w kazdej jest w stanie
> cos doradzić. nie wspominając o jej mężu, z którym dyskutuje co
> ciekawsze wątki :)
> a robi to wszystko w przerwie między wekowaniem a duszeniem.

> szczerze mówiąc - gdyby nie medea, która się z nią widziała, sądziłbym,
> że taka osoba nie ma prawa istnieć :)

A medea widziała ją na wolności? Bo ja tylko w towarzystwie ochrony
osobistej... Była grzeczna, kulturalna i nie zauważyłem, żeby była
samouwielbiona. ;)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2008-12-04 12:20:19

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:

>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu
>> tylko
>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)

> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)

> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
> nie ma win-win.
> bo:

> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi

> wybór należy do każdego

Ja mam jeszcze jedną hipotezę, ale za nic nie napiszę o tym. To byłoby
nieludzkie.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2008-12-04 13:04:52

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Gru, 13:20, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
> >> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu
> >> tylko
> >> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
> > ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
> > a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
> > ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
> > robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
> > przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
> > nie ma win-win.
> > bo:
> > 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
> > 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
> > wybór należy do każdego
>
> Ja mam jeszcze jedną hipotezę, ale za nic nie napiszę o tym. To byłoby
> nieludzkie.
>
Daj spokoj... Wg trenR'a wszystkie zachowania sa ludzkie...

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2008-12-04 13:44:48

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bluzgacz" <p...@w...org> napisał w wiadomości
news:gh8c4i$asl$1@news.albasani.net...
>
> "Hanka" <c...@g...com> wrote in message
> news:3920b32c-7745-48c8-b2f7-
>
>>> Bo to być może jedyna grupa, na której nie jest powszechnie uważana za
>>> trolla?
>
>> A nie jest??
>
> Niestety nie, bo wiekszosc z Was z nia rozmawia i dzieki temu umozliwia
> jej egzystowanie tutaj, wraz z tymi chorymi pogladami.

Ależ cierpliwości. Ja zasadniczo powiedziałem, co chciałem i się powoli
zaczynam
z tej relacji wycofywać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2008-12-04 13:50:04

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:
> On 4 Gru, 13:20, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>
>>>> PS. Trener, to wszystko niekoniecznie tak wprost do Ciebie, ja się tu
>>>> tylko
>>>> podczepiam pod Twoją życzliwą (jak sądzę) niepewność :-)
>>> ja dosyć odporny jestem, możesz nawet wprost i o mnie :)
>>> a między bogiem a prawdą - to jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać - w
>>> ten sposób ci sie nie uda. ja bym nawet powiedział, że głoszonym tezom
>>> robisz niedźwiedzią przysługę. polaryzujesz na maksa rzeczywistość,
>>> przeginając do bólu. osiągasz tylko tyle - kontrprzegięcie.
>>> nie ma win-win.
>>> bo:
>>> 1. albo jesteś ikselką taką jaką jesteś i trzeba to zaakceptować
>>> 2. albo jesteś ikselką trollem, która z premedytacją robi to co robi
>>> wybór należy do każdego
>> Ja mam jeszcze jedną hipotezę, ale za nic nie napiszę o tym. To byłoby
>> nieludzkie.
>>
> Daj spokoj... Wg trenR'a wszystkie zachowania sa ludzkie...

wow! w jakim kontekście urodziłem tę złotą myśl?

--
http://www.lastfm.pl/label/trener
"quem bate para ensinar, ensina a bater"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Literatura
Mulholland Drive
Seks po osiemdziesiątce
I WSZYSTKO JASNE !!!
R.I.P

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »