« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2008-12-01 09:41:34
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Redart<r...@o...pl>
news:gh0afv$hg2$1@news.onet.pl
[...]
> Surowe mięso zaś człowieka generalnie odpycha, psa wręcz przeciwnie.
> Jesteśmy
> ewolucyjnie przystosowani do spożywania mięsa, ale poddanego obróbce
> termicznej.
[...]
No nie wiem, ja czuję, że zdecydowanie jestem przystosowany do jedzenia
tatara i carpaccio :)
[...]
> Absolutnie nie jestem jednak zwolennikiem uprawiania jakiegoś
> wegetarianizmu na siłę.
> Imho mało rzeczy da się zrobić dobrze na siłę.
A-men.
Gawrą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2008-12-01 09:50:55
Temat: Re: Ale to judz? bydz?o? - no to jeszcze raz.W takim razie mnie też nie obchodzą twoje wynurzenia.
Sorry.
--
CB
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:db56e529-2ef0-48e5-ae27-042bee89ca47@j39g2000yq
n.googlegroups.com...
Cbnet-A co mnie obchodza tubylcy z Tajlandii
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2008-12-01 10:15:40
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Gawron<s...@l...po>
news:gh0bg7$l2k$1@news.onet.pl
[...]
> No nie wiem, ja czuję, że zdecydowanie jestem przystosowany do
> jedzenia tatara i carpaccio :)
[...]
Przy okazji taki kawał mi się przypomniał:
Przychodzi klient do restauracji. Siada, rozgląda się. Podchodzi do niego
kelner i pyta:
- Czym mogę służyć?
- Hmm... wie pan, tak się zastanawiam, jak przygotowujecie kurczaki?
- Czy ja wiem? Normalnie. Rano mówimy im: "dziś zginiecie, ptaszyska!".
Gawron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2008-12-01 11:24:11
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:16:01 +0100, Gawron napisał(a):
> Hanka<c...@g...com>
> news:1ec7c5ed-57fd-4f63-a3f2-e39bf1ec2043@c1g2000yqg
.googlegroups.com
>
> [...]
>> \W zaden sposob nie popieram przemocy.
>> Zabijanie zwierzat jest dla mnie jednym z aktow przemocy, czlowieka
>> wobec istoty slabszej.
> [...]
>
> Jak sobie radzisz bez pysznego smaku mięsa?
>
> Jesz same warzywa i owoce?
>
> Gawron
Przecież napisała, że tylko OWOCE JE, nie je zwierzątek i żyjątek :-DDD
Rozumisz: bananki (z lambliami), jabłuszka (z bakteriami, ale robaczka
litościwie wykrawa), kalafiorki (z gąsieniczkami i ich jajami - fe!),
ziemniaczki (dla których ochrony zabito miliony stonek, myszy, szczurów
oraz kretów), chlebek z ziarenek (dla których ochrony zabito mnóstwo żywych
istot wszelkiego rodzaju)...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2008-12-01 11:24:53
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:33:21 +0100, Gawron napisał(a):
> Hanka<c...@g...com>
> news:98c3f84f-1e92-4b28-8f3d-4742b55ba5ed@w34g2000yq
m.googlegroups.com
>
> [...]
>> Nie.
>> Temat macierzynstwa mam juz spelniony, owocnie i nadzwyczaj
>> szczesliwie.
>> Moje decyzje w omawianym temacie nikomu wiec nie szkodza.
>> :)
>
> A dziecię też bez mięsa się chowa?
>
> Gawron
...i bez serka, jajek (bleee - to przeciez komórki rozrodcze
zwierzątek...).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2008-12-01 11:27:31
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:43:55 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Gawron" <s...@l...po> napisał w wiadomości
> news:gh06fq$425$1@news.onet.pl...
>> Hanka<c...@g...com>
>> news:1ec7c5ed-57fd-4f63-a3f2-e39bf1ec2043@c1g2000yqg
.googlegroups.com
>>
>> [...]
>>> \W zaden sposob nie popieram przemocy.
>>> Zabijanie zwierzat jest dla mnie jednym z aktow przemocy, czlowieka
>>> wobec istoty slabszej.
>> [...]
>>
>> Jak sobie radzisz bez pysznego smaku mięsa?
>>
>> Jesz same warzywa i owoce?
> Smak mięsa wcale nie musi być 'pyszny'. To akurat są już uwarunkowania.
> A mięso nieposolone to już w ogóle ohyda jest ;)
Ja pekluję (właśnie przewróciłam na drugą stronę) beczkę szynki na święta.
I kiełbachy będę robiła - ręce mi krwią ociekają.
A zakłamana Hanka dziecku na Święta da jabłko z bananem i ziarna.
Co za paskudny rodzaj zakłamania i eufemizmu... scyzoryk się w kieszeni
otwiera po prostu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2008-12-01 11:27:32
Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gh0bba$ise$1@news.dialog.net.pl...
> "Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:ggq3v7$80b$1@news.onet.pl...
>
> eeee tam, ta jakby Twoja antykatolicka obsesja,
> ze az musiales wytknac jedzenie miesa jako
> teza do stwierdzenia hipokryzji :)
Nie, po prostu hipokryzja to dla mnie nie jest 0-1.
Zauważam tylko tyle, że istnieje taki tok rozumowania, który jest
silnie ugruntwany w duchowieństwie najwyższego szczebla KRK
i który uważam za głęboko niezrównoważony. Tko rozumowania jest mniej
więcej taki:
"W Biblii jest: nie zabijaj i to dotyczy tylko człowieka, w szczególnosci
także komórki macierzystej, a właściwie to także plemnika zamkniętego
w gumowej błonce, no ale to świeckim trudno wytłumaczyć. Trudno, nie
będziemy za dużo tłumaczyć, powiemy tylko, że gumki są be, a tak nawiasem
mówiąc to także dowodzi, że homo są be, bo przecież oni muszą z gumką,
żeby nie chorować na aids. Tu by w ogóle można baardzo dużo jeszcze mówić
i udowadniać.
Natomiast "nie zabijaj" absolutnie nie dotyczy zwierząt, co w Biblii też
jest zapisane i kropka."
Krytyka tego niezrównoważonego, ideologicznego, głęboko upolitycznionego
'toku rozumowania', który jednocześnie bardzo gładko omija problem
rzeczywistych
problemów życia i śmierci 9a tym siępowinna zajmować religia) imho nie ma
nic wspólnego z moim osobistym "jem/nie jem mięsa". To naprawdę nie ma
tu żadnego znaczenia.
Widzisz to, czy nie ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2008-12-01 11:28:40
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.Dnia Mon, 1 Dec 2008 10:07:02 +0100, cbnet napisał(a):
> Zwierzęta także zabijają po to aby nakarmić inne, a nie siebie.
>
>
> Nie uważam, że pochodzę od zwierząt.
Jasne, że nie. SAM jestes zwierzakiem, dopiero od ciebie może wywiedzie się
jakiś człowiek... :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2008-12-01 11:29:57
Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.Dnia Mon, 1 Dec 2008 10:38:55 +0100, Duch napisał(a):
> "Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:ggq3v7$80b$1@news.onet.pl...
>
> eeee tam, ta jakby Twoja antykatolicka obsesja,
> ze az musiales wytknac jedzenie miesa jako
> teza do stwierdzenia hipokryzji :)
Wiekszość tego typu ludzi tworzy własną mniemanologię stosowaną dla
uspokojenia sumienia...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2008-12-01 11:36:11
Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:mglwm1pv7t91$.byoyez19vv6e$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:43:55 +0100, Redart napisał(a):
>
>> Użytkownik "Gawron" <s...@l...po> napisał w wiadomości
>> news:gh06fq$425$1@news.onet.pl...
>>> Hanka<c...@g...com>
>>> news:1ec7c5ed-57fd-4f63-a3f2-e39bf1ec2043@c1g2000yqg
.googlegroups.com
>>>
>>> [...]
>>>> \W zaden sposob nie popieram przemocy.
>>>> Zabijanie zwierzat jest dla mnie jednym z aktow przemocy, czlowieka
>>>> wobec istoty slabszej.
>>> [...]
>>>
>>> Jak sobie radzisz bez pysznego smaku mięsa?
>>>
>>> Jesz same warzywa i owoce?
>> Smak mięsa wcale nie musi być 'pyszny'. To akurat są już uwarunkowania.
>> A mięso nieposolone to już w ogóle ohyda jest ;)
>
> Ja pekluję (właśnie przewróciłam na drugą stronę) beczkę szynki na święta.
> I kiełbachy będę robiła - ręce mi krwią ociekają.
> A zakłamana Hanka dziecku na Święta da jabłko z bananem i ziarna.
>
> Co za paskudny rodzaj zakłamania i eufemizmu... scyzoryk się w kieszeni
> otwiera po prostu.
Tyż piknie. Smacznego życzę, też będę jadł mięso.
Ale powiedz mi, chyba nie masz zamiary, wzorem cbnet'a twierdzić, że
te ubite zwierzątka nie cierpiały ?
A jakby to porównać z cierpieniem komórek macierzystych ?
Wyjaśnij mi proszę, gdzie Ty widzisz to 'coś' które powoduje, że
wartościowanie cierpienia idzie w kierunku: 'komórka cierpi bardziej,
niż zwierzę' ? Myślę że w sumie to znam kierunek odpowiedzi:
nie chodzi o to, by oszczędzać innym cierpenia, tylko są wartości
'wyższe', o które tu idzie walka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |