| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-06 15:41:50
Temat: Re: AmazonkiUżytkownik cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9i4j6t$ak0$...@n...tpi.pl...
> Podobnie jest z dziecmi: np 'moje dziecko' to formulka
> chetniej uzywana przez kobiety niz mezczyzn IMO.
Bo oczywiscie (socjobiologia!) facet jest mniej pewny tego, ze jest to JEGO
dziecko ; ))))))
> > Nie mysla po prostu w kategoriach "wlasny facet",
> > "wlasna kobieta"... Raczej "ukochany facet", "ukochana
> > kobieta"
Hm, a kobiety nawet tego nie analizuja, bo dla nich wlasnie jest to
rownoznaczne ; P
pozdrawiam
--
"Dziewczyny, macie małe rybki w głowach!"
(by Tata)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-06 16:10:37
Temat: Odp: Amazonki
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> napisal:9i4ipd$8kv$...@n...tpi.pl...
> Nie sadze abys
> jako feministka miala wieksze szanse na trafienie w ideal
> mezczyzny ktory bedac typem wystarczajaco meskim aby
> Cie pociagac bedzie potrafil np zagladac do pokoju w ktorym
> odpoczywasz po pracy z zapytaniem czy nie masz czegos
> jasnego do prania.
Nie sadze, by dalaczenie etykietek typu "feministka" "ideal" w czyms
pomagalo... Raczej przeciwnie...
A czy mezczyzna bedzie potrafil zapytac, "czy nie masz czegos jasnego do
prania"? Nie widze w tym nic dziwnego, nienaturalnego. Wazne IMHO jest jak
ludzie umieja komunikowac miedzy soba swoje potrzeby, jak umieja wzajemnie
szanowac siebie. Mam na mysli konkretne sytuacje, a nie ustalona regule, ze
mezczyzna ZAWSZE pyta o potrzeby zwiazane z praniem. Tego typu uogolnienie
jako obraz czastki wzajemnego szczescia wydaje mi sie malo prawdopodobny ;-)
Ale w codziennych sytuacjach, jesli partnerzy rzeczywiscie rozumieja swoje
wzajemne potrzeby i szanuja siebie, to wg mnie tego typu zachowanie nie
powinno byc "swietem"
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 16:19:53
Temat: Odp: Amazonki- odpowiedź dla wszystkich:)- uwaga długie
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> byl nieuprzejmy napisac:
> Joanno, niezwykle 'skostniala'
Nie ma to jak "taktowny facet z klasa" ;-)
Wspolczuje
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 16:42:11
Temat: Re: AmazonkiMarek N.:
> Ale w codziennych sytuacjach, jesli partnerzy rzeczywiscie
> rozumieja swoje wzajemne potrzeby i szanuja siebie, to wg
> mnie tego typu zachowanie nie powinno byc "swietem"
OK, tylko wez pod uwage ze normalnie w zyciu facet odpowiada
za pewne typowo meskie sprawy. I teraz normalna kobieta (w sensie
nie-madonna ktorej wszystko ciezko) widzac ze facet normalnie
'ciagnie _swoj_ wozeczek' jak nalezy takze stara sie byc 'pomocna'
ze swojej strony.
Co w tym zlego, ze kobieta odgania faceta od pralki i przepedza
z kuchni? Jesli taki jest nayturalny stan rownowagi w _ich_zwiazku_
to pytam teraz: o co te wszystkie 'wyzwolone' feministki krusza
kopie atakujac mezczyzn (nie sadzisz?) pragnac wciaz z pewna
zajadloscia i zniecierpliwieniem 'przewartosciowac zrozumienie'
odpowiedzialnosci i wyboru? - to czyty absurd IMO objawiajacy sie
np aparatem semantycznym z obowiazkowa, wytluszczona kategoria
'kura domowa' i setki innych _niedorzecznosci_ (jak dla mnie).
Wolnosc i odpowiedzialnosc 'kontrolowana'? - bzdura, albo wolnosc
wyboru albo etykiety typu 'kura domowa', 'sprzataczka', 'kucharka
za darmoche'.... albo rybki albo akwarium, ze tak powiem. :)
No gdzie tu sens i logika?
Dopatruje sie tu jednej spojnej logicznie i wspolnej idei: faceci sa
bezsensowni, nie rozumieja kobiet i w ogole sa do niczego.
[Moze przerysowalem, ale tak lepiej widac IMO.]
A jesli tak, skoro nie ma takiego ktory moglby chocby w 50%
zadowolic feministke (nie mowiac juz o sufrazystce czy emacypantce)
to rodzi sie kolejne pytanie: czy feministka jako 'produkt' nienaturalny
nie moze jest typem jednak 'niewlasciwej' w pewnym wymiarze (wymiarze
interakcji na styku M-K) jednostki, ktora zamiast zyc dla wlasnego
powiedzmy zadowolenia, ani tego nie robi, ale dodatkowo zawraca tylko
glowe tak M jak i K ktorzy pragna zyc w zgodzi z jakas powiedzmy
niewymuszona, naturalna z harmonia wszechswiata...?
IMO, na 90% - tak, wlasnie jest takim typem jednostki.
O czym zawiadamiam uprzejmie i pozdrawiam
zyczac wszyskim milego weekendu,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 16:43:09
Temat: Re: Amazonki- odpowiedź dla wszystkich:)- uwaga długieMarek N.:
> Nie ma to jak "taktowny facet z klasa" ;-)
> Wspolczuje
Wzajemnie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 18:25:29
Temat: Re: Amazonki
Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:B76B9544.12A4A%chironia@poczta.onet.pl...
> Kiedys znajomy spytal sie mnie dlaczego skoro tak boje sie napastowania
> ubieram sie atrakcyjnie i staram sie ladnie wygladac? Wlasnie o takie
> absurdy mi chodzi. O szacunek do kobiet i ich zainteresowan, sposobu
> wnioskowania, dyskutowania. Jestesmy inni. Ale to nie znaczy, ze ktoras ze
> stron jest gorsza albo lepsza. Jestesmy od siebie po prostu rozni. A czasem
> bardzo podobni. Dla mnie po prostu feminizm to humanizm, ale w jego
> szczegolnym, specyficznym zastosowaniu.
No i tak Joasiu mozna czasem dyskutowac z kims cale zycie.
I nigdy nie ma cosensusu.
Dlatego napisalam to, co napisalam. Bo jak w tej piosence Grechuty:
"...w wojnie ze wszystkim, z niczym" mozna stracic wiare w cokokolwiek.
Wiec moze nie walczyc ?
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 18:37:11
Temat: tolerancja... [bylo Odp: Amazonki- odpowiedź dla wszystkich:)- uwaga długie]
Marek :
> > Nie ma to jak "taktowny facet z klasa" ;-)
> > Wspolczuje
Czarek :
> Wzajemnie. :)
Marek:
Nie bawia mnie tego typu odzywania sie... Chce dla uczestnikow grupy miec
szacunek.
Przez wiele tygodni ignorowalem szereg Twoich postow. Wybacz, ale Twoje
odezwanie sie do Joasi bylo nie tylko nietaktowne, ale IMHO obrazajace
Joasie.
Zas Twoja ostatnia odpowiedz? Sam sobie ja przeczytaj... I pomysl... Moze
przed wyslaniem kolejnego postu... A jak pomyslisz i dopiero wtedy zechcesz
wyslac, to inna sprawa...
Bede w stosunku do Ciebie jeszcze bardziej tolerancyjny... Nawet jak sie
"wetniesz" w moj watek, to pewnie nie odpowiem...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 18:49:59
Temat: Re: Amazonki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9i4pli$69s$1@news.tpi.pl...
>
> Wolnosc i odpowiedzialnosc 'kontrolowana'? - bzdura, albo wolnosc
> wyboru albo etykiety typu 'kura domowa', 'sprzataczka', 'kucharka
> za darmoche'.... albo rybki albo akwarium, ze tak powiem. :)
> No gdzie tu sens i logika?
Uslyszalam dzis super humor (IMO;) )
w wykonaniu Aloszy Awdiejewa:
"Kompozytor Beethoven mial sluzaca, ktora pewnego dnia oswiadczyla mu,
ze chce odejsc.
- nie moze pani odejsc ! oprocz tego, ze pani tutaj sprzata,
jest pani rowniez moim natchnieniem !
Na to sluzaca:
- ha, ha, ha ,haaaaa..
ha, ha, ha, haaaaaa..."
:)))))
> Dopatruje sie tu jednej spojnej logicznie i wspolnej idei: faceci sa
> bezsensowni, nie rozumieja kobiet i w ogole sa do niczego.
> [Moze przerysowalem, ale tak lepiej widac IMO.]
Czarek, chyba sie uniosles nieco;)
Mamy nadzieje, ze faceci zechca tez zrozumiec o co nam Kobietom chodzi.
Dlatego w ogole o tym piszemy.
I Joanna i ja, chociaz z innych nieco pozycji - ja juz nie spodziewam sie zmiany,
ona jeszcze szuka zrozumienia i ma moze szanse znalezc.
> A jesli tak, skoro nie ma takiego ktory moglby chocby w 50%
> zadowolic feministke (nie mowiac juz o sufrazystce czy emacypantce)
> to rodzi sie kolejne pytanie: czy feministka jako 'produkt' nienaturalny
> nie moze jest typem jednak 'niewlasciwej' w pewnym wymiarze (wymiarze
> interakcji na styku M-K) jednostki, ktora zamiast zyc dla wlasnego
> powiedzmy zadowolenia, ani tego nie robi, ale dodatkowo zawraca tylko
> glowe tak M jak i K ktorzy pragna zyc w zgodzi z jakas powiedzmy
> niewymuszona, naturalna z harmonia wszechswiata...?
Trzeba dlugo szukac i duzo rozmawiac o oczekiwaniach, zanim...
I bardzo dobrze, ze o tym rozmawiamy.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 18:56:30
Temat: Re: Amazonki
Użytkownik "kohol" <k...@w...pl> napisał w wiadomości news:3b459190@news.vogel.pl...
> Użytkownik cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9i42rh$6v6$...@n...tpi.pl...
>
> Uch, no co kolega ....
> Zaraz dojdziemy do noszenia spodni ; )
Spodnie sa super zmyslowe.
... jesli ma sie zgrabny tyleczek;)
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-06 18:58:17
Temat: Re: Amazonki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9i43tu$ct4$1@news.tpi.pl...
> To teraz niemeska: wysoki, 'cienki' glosik
> albo 'chwiejna' intonacja tegoz. :)
> Inna nie-meska, ktora mnie irytuje jak widze: 'miekka',
> kobieca gestykulacja i sposob 'balansowania' cialem.
Mowisz o tych co mowia:
- oo booszeee...;)) ?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |