Ankieta - konflikt w związku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

21. Data: 2006-05-11 16:41:55

Temat: Re: Ankieta - konflikt w związku
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

f...@l...co.uk wrote:
> Ja osobiście nie miałem problemów z ankietą a zwłaszcza z jej
> zrozumieniem - jest przecież wstęp do niej. Jeśli ktoś
> przeczytał to wie, że dotyczy konkretnego związku. Z drugiej strony
> wiem, że skonstruowanie ankiety internetowej gdzie wszystkie pytania
> były by w 100% jasne dla każdego jest nie wykonalne lub też mija
> się z celem,

Problem polega nie na tym żeby ankieta była zrozumiała (nie twierdziłem,
że jest niezrozumiała, jaśli uważasz że tak twierdziłem, to jesteś w
błędzie), tylko że jest źle skonstruowana: nie rozróżnia sytyacji gdy
brak odpowiedzi oznacza brak konfliktów spowodowany brakiem powodu do
konfliktu od sytuacji gdy brak konfliktu podczas gdy istniałby powód
do tego konfliktu. Nie zawiera też pozycji neutralnej ("nie wiem" lub
"nie chcę odpowiedzidzieć"), choć od biedy można za taki przypadek uznać
po prostu brak odpowiedzi, i tylko tyle sugerują wypowiedzi Autorki tej
ankiety.

> Panie Łukaszu jest Pan osobą, która udziela się dużo na wszelakich
> forach i autorka tego testu zapewne nie będzie się przejmować Pana
> wyssaną z palca opinią.

Nie widzę związku logicznego w tym zdaniu. Pewnie w ogóle go nie ma.
Poza tym nie udzielam się na żadnych forach. Chyba nie rozróżniasz
usenetu od bramek www<->usenet.

> Ta ankieta raczej nie była skierowana do homofoba jakim Pan
> bezapelacyjnie jest - ileż to można przeczytać na różnych forach.

Nie wiem co to ma do rzeczy. Ale w każdym razie dziękuję, bo uznanie
mnie za homofoba przez usenetowego anonima poczytuję sobie za oznakę
szacunku.

> Wracając do ankiety to nie wie Pan i Ja jak będą analizowane wyniki
> - trudno więc mówić o błędnie skonstruowanej ankiecie.

Twierdzę jedynie, że ankieta jest źle skonstruowana, ponieważ prowadzi
do niejednoznacznoći. Niejednoznaczność prowadzi do różnych odpowiedzi
w przypadku identycznej sytuacji, a to prowadzi do niejednoznacznych
danych w z ankiety, czyli do fałszywych wyników. Jednym z aksjomatów
logiki jest to, że z fałszu można wyprowadzić wszystko, zarówno wnioski
słuszne jak i niesłuszne. A więc w sensie logicznym wyniki ankiety są
bezwartościowe jako materiał do dalszej pracy. Aby to wiedzieć, nie
jest potrzebna wiedza co do sposobu dalszego opracowywania ankiety,
wystarcza podstawowa znajomość logiki.

Ukłony
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-05-13 16:13:27

Temat: Re: Ankieta - konflikt w związku
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@p...onet.pl napisał(a):
> To nie jest ankieta dotyczaca czy takie zdazenie ma
> miejsce czy nie (pytanie nie jest w sytlu zdradzasz czy nie??)

Szkoda, wtedy nie potrzebowałabym odpowiedzi "nie wiem"

> tylko czy
> prowadzi to w Twoim zwiazku do konfliktu - innymi słowy może mieć miejsce
> zdrada a nikomu to nie przeszkadzać -

zdrada wśród naszych przyjaciół rzeczywiście nie jest przyczyna naszych
konfliktów, ale zdrada między nami...hmmm...nie wiem....tutaj to moge
sobie tylko gdybać

> jak zauważyłam przy dbaniu o wygląd akurat tak może być bo jeśli olewasz to
> jak się Ty czy Twój partner ubiera to niema to znaczenia czy ubiera sie dobrze
> i dba o siebie czy też odwrotnie.
To, że mamy ten sam/podobny styl ubierania nie znaczy, że olewamy nasz
wygląd.

Tobie akurat to nie przeszkadza ale jest
> wiele związków gdzie to powoduje jednak problem - i to nie zawsze brak
> dbałości o wygląd a jej nadmiar.
skąd wiesz?

pozdrawiam
Ania