Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Apel do Obamy!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Apel do Obamy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 377


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2010-04-17 02:00:09

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> A ty ją zrozumiałeś? :)
Nie zawsze mam bezpośredni dostęp do tego co jest samą istotą, i leży
nie jako na dnie przeciwstawianych tu pojęć (w skrócie )
"człowieczeństwo" i "bóg",jak pojawiło się to w tej dyskusji.
Of korz zrozumienie tekstu to pryszcz. Ale mówię o tym "stanie ducha" w
którym umiałbym "wygenerować" sam taką dyskusję.

Z marginaliów, niejasny, bo ogólnikowy jest też obraz przemian duchowych
jakie zaszły u Ciebie.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2010-04-17 02:42:44

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob wrote:

>
> vonBraun napisał(a):
>
>>cbnet wrote:
>>
>>
>>>:)))
>>>Wiesz, glob, o wiele za du�o gadasz, o wiele za ma�o wiesz.
>>
>>/.../
>>Jedna z lepszych dyskusji, kt�re czyta�em na ostatnio na PSP ale czy wy
>>si� nawzajem zrozumieli�cie to IMHO w�tpi�.
>>pozdrawiam
>>vonBraun
>
> Ale ja sobie coś zobaczyłem....że powiedzmy Cebek siebie nie
> szanuje..on mi trochę przypomina Nałkowską, która w szumowinach
> doszukiwała się wielkich talentów twórczych. Tak Cebek w tym co pisali
> prości często niezrównoważeni ludzie, doszukuje się wielkich mądrości.
> Nałkowska to była bardzo kulturalna kobieta, ale zagubiona w kulturze,
> tak w niej wisiała jak Cebek na bibli, nie potrafi wyluzować, docenić
> siebie, że w porównaniu do tych prostaków biblijnych, swoim momentem
> dziejowym bije ich na głowy, w rozwoju pisma, psychologii, filozofii i
> tak dalej.. Po prostu Cebek pochyla się nad prostakami szukając
> wielkiej tajemnicy, tak jak Nałkowska nad szumowinami szukająca
> wielkich talentów.
Każdy z Was ma coś czego potrzeba drugiemu ;-)
vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2010-04-17 03:13:13

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



vonBraun napisał(a):
> glob wrote:
>
> >
> > vonBraun napisaďż˝(a):
> >
> >>cbnet wrote:
> >>
> >>
> >>>:)))
> >>>Wiesz, glob, o wiele za du�o gadasz, o wiele za ma�o wiesz.
> >>
> >>/.../
> >>Jedna z lepszych dyskusji, kt�re czyta�em na ostatnio na PSP ale czy wy
> >>si� nawzajem zrozumieli�cie to IMHO w�tpi�.
> >>pozdrawiam
> >>vonBraun
> >
> > Ale ja sobie co� zobaczy�em....�e powiedzmy Cebek siebie nie
> > szanuje..on mi troch� przypomina Na�kowsk�, kt�ra w szumowinach
> > doszukiwa�a si� wielkich talent�w tw�rczych. Tak Cebek w tym co pisali
> > pro�ci cz�sto niezr�wnowa�eni ludzie, doszukuje si� wielkich
m�dro�ci.
> > Na�kowska to by�a bardzo kulturalna kobieta, ale zagubiona w kulturze,
> > tak w niej wisia�a jak Cebek na bibli, nie potrafi wyluzowa�, doceni�
> > siebie, �e w por�wnaniu do tych prostak�w biblijnych, swoim momentem
> > dziejowym bije ich na g�owy, w rozwoju pisma, psychologii, filozofii i
> > tak dalej.. Po prostu Cebek pochyla si� nad prostakami szukaj�c
> > wielkiej tajemnicy, tak jak Na�kowska nad szumowinami szukaj�ca
> > wielkich talent�w.
> Ka�dy z Was ma co� czego potrzeba drugiemu ;-)
> vB
Chcesz połączyć te sprzeczności Bóg człowieczeństwo? Mnie chodziło o
coś innego, w tym kraju Biblia jest świętą księgą nietykalnej
mądrości, zdobyła sobia takie wysokie miejsce, bo nam od dziecka się
wmawia przez autoryteta, że jesteśmy zamali aby wyczerpać jej
głębie...ale gdy uzmysłowimy sobie , że ta czołobitność jest tworem
wyrosłym z ludzi i w tym tkwiąc mamy zafałszowałą świadomość, to nagle
przecierając oczy widzimy jak marne i głupkowate to są wypisywania,
które w większości zupełnie nas nie dotyczą i np taki zakaz aborcji
był kiedyś dobry i potrzebny, bo trzeba było wielu rąk do pracy w
polu, gdy ludzkość z ziemi żyła przede wszystkim. Obecnie te rzeczy
można wyrzucić do kosza, ale trudniej to zrobić jeśli jak szaleńcy
będziemy wierzyli, że to nam Bóg objawił zapominając o tym, że to
nasze ustalenia przypisujemy Bogu...więc sobie myśle, że z tego
wszystkiego wychodzimy na faryzeuszy i wypowiadamy rzeczy na siłę,
które do nas nie pasują.. A to jest trochę chrystusowe...bo ta
sprzeczność Boskie /ludzkie pojawiła się u Chrustusa, bo to Chrystus
umiłował człowieka by wyzwolić go z dogmatów ustalonego porządku,
przwrócił do życia i jeśli mam spojrzeć na to Chrystusowo, to
człowiek , który jest sobą jest bliższy Bogu, bo sprawdza
rzeczywistość, rozwija się i za to będzie rozliczony...bo z czego
rozliczyć człowieka zniewolonego dogmatami biblijnymi, jak one nim
rządzą, on nie jest sobą, jest dalszy Bogu.... więc jeśli ma być to
połączone to najpierw człowiek musi znać siebie aby następnie poznać
Boga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2010-04-17 08:51:24

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

zażółcony pisze:

> Ohoho, to było ładnych parę miesiecy temu ... Nie dam rady.

Ja pamiętam dwa ciekawe dialogi, w wątkach: "Oskarżam" i "Zmiana
perspektywy widzenia". Może to któryś z nich?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2010-04-17 22:06:20

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyobraź sobie kompletnie pijanych ludzi, przekonanych, że dzięki
swojemu stanowi pozostają lepsi od innych, zjednoczonych
w swoim pijaństwie do bólu, używający wielkich słów, które nie
znaczą to co powinny oznaczać, dokonujący obrzydliwych rzeczy,
lecz w przekonaniu, że to jedynie słuszne i zbawienne... itd.

Wyobraź sobie pijanego chłopca, który stoi z boku i patrzy na to
wszystko, a choć jest mniej pijany niż ci których obserwuje,
to nie na tyle trzeźwy aby rozumieć to co widzi, czy odróżniać
np mniej pijanych od bardziej pijanych, czy pijanych od całkiem
trzeźwych.
Chłopiec widzi różne obrazki i wzbudza to w nim rózne odczucia.
Ma poczucie, że chyba nikt inny nie widzi tego na co patrzy tak
dobrze jak on, więc przyjmuje naiwnie, że jest bardziej wyjątkowy
od każdego bez wyjątku i ma najlepszy (najostrzejszy) wzrok.

Jednak faktycznie chłopcu brakuje ostrości widzenia, więc opisuje
to co widzi tworząc "dzieła" podobnie jak Picasso, bez dbałości o
szczegóły, bez rzetelności, w sposób nieodpowiedzialny i przekłamany,
przypominający pijackie wizje artysty zadowolonego z siebie i z
efektu swojej pracy.

I wyobraź sobie kogoś kto patrzy na te dzieła chłopca, oraz to co
niejako odzwierciedlają i zwraca chłopcu uwagę, że w jego pracach
jest tak wiele Szitu, iz sens tego co pokazuje został kompletnie zgubiony.

Chłopiec na to odpowiada: masz zamknięte oczy i nie potrafisz zauważać
tego co ja widzę, po czym bezceremonialnie odbija mu się aldehydem.


A zatem sa tacy, co maja belkę w oku, i tacy co maja w oku drzazgę.
Ale są też i tacy, którzy jednym i drugim starają się pomóc.
I okazuje się, że ich wysiłki są praktycznie bezskuteczne.


Jeśli natomiast chodzi o ciebie vB, to parafrazując przysłowie ludowe:
"z pustego to i Salomon nie naleje".
Sorry. ;)


Niemniej mam nadzieję, że ci sie spodobało. :)

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqb4nc$cub$1@inews.gazeta.pl...

Nie zawsze mam bezpośredni dostęp do tego co jest samą istotą, i leży
nie jako na dnie przeciwstawianych tu pojęć (w skrócie )
"człowieczeństwo" i "bóg",jak pojawiło się to w tej dyskusji.
Of korz zrozumienie tekstu to pryszcz. Ale mówię o tym "stanie ducha" w
którym umiałbym "wygenerować" sam taką dyskusję.

Z marginaliów, niejasny, bo ogólnikowy jest też obraz przemian duchowych
jakie zaszły u Ciebie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2010-04-17 23:47:05

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:
/.../
> A zatem sa tacy, co maja belkę w oku, i tacy co maja w oku drzazgę.
> Ale są też i tacy, którzy jednym i drugim starają się pomóc.
> I okazuje się, że ich wysiłki są praktycznie bezskuteczne.
/.../
Ani razu szczerze i do bólu nie odniosłeś się do tego co mówił na Twój
temat. Jeśli pozostawiasz Globa w przekonaniu, że nie jesteś osobą,
która jest w stanie go zrozumieć, nie zaprosi Cię do swego wnętrza.
Okopiecie się na pozycjach i zaczniecie "ostrzeliwać" wzajemną pomocą.
Prawdopodobnie czynnikiem utrudniającym porozumienie może też być
ustawianie się w roli nauczyciela - wydaje mi się że skutecznej pomocy
możesz udzielić raczej z perspektywy "akceptowanego doradcy".No ale
wtedy musiałbyś zrezygnować z czegoś z czym trudno Ci się rozstać.
Tym czymś jest jak mi się wydaje, przeświadczenie, że sam nie masz "nic
do dostania" od niego. Nie wydaje mi się to w pełni zgodne ze stanem
faktycznym.

To oczywiście tylko intuicje po niedokładnym czytaniu waszej dyskusji
więc niekoniecznie warto zwracać na to uwagę.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2010-04-17 23:55:11

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqdha8$4bt$1@inews.gazeta.pl...
> cbnet wrote:
> /.../
>> A zatem sa tacy, co maja belkę w oku, i tacy co maja w oku drzazgę.
>> Ale są też i tacy, którzy jednym i drugim starają się pomóc.
>> I okazuje się, że ich wysiłki są praktycznie bezskuteczne.
> /.../
> Ani razu szczerze i do bólu nie odniosłeś się do tego co mówił na Twój
> temat. Jeśli pozostawiasz Globa w przekonaniu, że nie jesteś osobą, która
> jest w stanie go zrozumieć, nie zaprosi Cię do swego wnętrza. Okopiecie
> się na pozycjach i zaczniecie "ostrzeliwać" wzajemną pomocą.
> Prawdopodobnie czynnikiem utrudniającym porozumienie może też być
> ustawianie się w roli nauczyciela - wydaje mi się że skutecznej pomocy
> możesz udzielić raczej z perspektywy "akceptowanego doradcy".No ale wtedy
> musiałbyś zrezygnować z czegoś z czym trudno Ci się rozstać.
> Tym czymś jest jak mi się wydaje, przeświadczenie, że sam nie masz "nic
> do dostania" od niego. Nie wydaje mi się to w pełni zgodne ze stanem
> faktycznym.
>
> To oczywiście tylko intuicje po niedokładnym czytaniu waszej dyskusji więc
> niekoniecznie warto zwracać na to uwagę.
>
> pozdrawiam
> vonBraun

Aż sobie ich na powrót odplonkowałem. Tak, oczywiście się z Tobą zgadzam. Ja
jednak dodam, że do skorzystania z Twojej rady niezbędna była by dla cbneta
pokora. I to sporo pokory. W moim przekonaniu człowiek o tak silnie
narystycznym ego nie posiada jej wcale.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2010-04-17 23:57:31

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 18 Apr 2010 01:55:11 +0200, Chiron napisał(a):

> Aż sobie ich na powrót odplonkowałem. Tak, oczywiście się z Tobą zgadzam. Ja
> jednak dodam, że do skorzystania z Twojej rady niezbędna była by dla cbneta
> pokora. I to sporo pokory. W moim przekonaniu człowiek o tak silnie
> narystycznym ego nie posiada jej wcale.

A w moim - jego narcyzm jest starannie wytrenowany, a pod nim kompleksy,
istna studnia bez dna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2010-04-18 00:02:15

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak właśnie jest. :)

Nie jestem fanem manipulacji.
Mógłbym go pewnie jakoś z premedytacją zbajerować, a następnie
próbować to wykorzystać, aby nim mocniej potrząsać.

Ty byś tak zrobił na moim miejscu? :)

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqdha8$4bt$1@inews.gazeta.pl...

Ani razu szczerze i do bólu nie odniosłeś się do tego co mówił na Twój
temat.
[...] mi się wydaje, przeświadczenie, że sam nie masz "nic
do dostania" od niego. Nie wydaje mi się to w pełni zgodne ze stanem
faktycznym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2010-04-18 00:24:20

Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> Tak właśnie jest. :)
>
> Nie jestem fanem manipulacji.
> Mógłbym go pewnie jakoś z premedytacją zbajerować, a następnie
> próbować to wykorzystać, aby nim mocniej potrząsać.
>
> Ty byś tak zrobił na moim miejscu? :)
>
Nie. Strałbym się UWIERZYĆ, że rzeczywiście jest tak jak mówię. Bo jest.
Manipulacja nie wchodzi w grę. Nie masz SZANS na zmanipulowanie Globa :-)

Bez tej wiary uważałbym, że nie nadaję się do pracy. Są sytuacje, gdzie
tylko coś wrodzaju "zrównania" z osobą, której chcesz pomóc i całkowite
pozbycie się własnego Ego pozwala na zrobienie dla niej czegokolwiek.

Wydaje mi się, że ten poziom pokory pojawia się u Ciebie gdy piszesz o
swoim stosunku do Boga. Może tam mógłbyś szukać podobnego stanu
psychicznego.

Długo się nad tym u siebie pracuje nawiasem. I co ciekawe wydaje mi się
jakbyś to intuicyjnie czuł - tak mi coś dzwoni gdy porównuję styl tego
co pisałeś rok temu i teraz.

To bym zrobił "na Twoim miejscu".

pozdrawiam
vonBraun


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 30 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Test wawelski - kim jesteś ? Czy podział poglądów musi oznaczać podział narodu ?
FATUM
To się stało.
podział kraju?
szkocka baśń na polską nutę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »