| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-24 10:03:56
Temat: Re: Automat do pieczenia chleba Bomann CB579Użytkownik "Zora" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5a33.00002086.40613613@newsgate.onet.pl...
> >
> > Dokladnie tak to wyglada.
>
> http://www.vergleichen-kaufen-sparen.de/sparen/32219
4/Bomann_CB579.html
>
> czy to to?
>
>
Ten sam automat występuje tez pod marką Clatronic:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=22393269
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-25 07:38:41
Temat: Re: Automat do pieczenia chleba Bomann CB579> Piekłam kilka razy w maszynce chleb z dodatkiem ziemniaków. Ugotowanych,
> które zostały mi z obiadu. Jednakże w trakcie wyrabiania ciasto mi rzedło
> (chyba jak każde ciasto ziemniaczane wyrabiane zbyt długo), robiła się paćka
> zamiast kształtej kulki, więc zrezygnowałam z tego dodatku.
To w takim razie tu dodawane są surowe kawałeczki wielkości literki O na mojej
klawiaturze, bo faktycznie, gotowane by się rozmemłały. Tych ziemniaczków to
jest całkiem niedużo /może 30 kawałków na chlebek/, ale faktycznie, chleb
kupiony w sobotę chętnie zjadamy jeszcze w poniedziałek. Nie bez znaczenia jest
tu także mąka, bez dodatków extra spulchniajcych i "gumujących" chlebek.
A największe szczęście, to to, że chlebek ten sprzedają 50m od mjego domku :D
Pozdrawiam Zora
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-25 11:33:16
Temat: Re: Automat do pieczenia chleba Bomann CB579Witam!
Użytkownik Zora <z...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> > Witam serdecznie!
>
> Napalona jestem na taki piecyk, bo u mnie głównie drożdżowcy, a dostęp do
> piekarnika dość ograniczony.
Jesli masz kolejne pytania - nie krepuj sie. Poniewaz zaczynam piec
chlebek ta maszynka (tą maszynką) to mam swieze przemyslenia :-)
>
> Chlebek w sklepie mam co prawda przepyszny, ale tylko jeden gatunek. Swoją
> drogą zdaje się, że nikt nie pisał jeszcze o chlebie z drobnymi
kawałeczkami
> ziemniaka w cieście. U mnie taki sprzedają /okrągły, na liściu chrzanu w
> sezonie, no i grubo posypany makiem/, za jedyne 1,70 waga ze 70 dkg tego
> będzie. Metafizyka, mówię Wam. Czy ktoś wie, czy te pyry to na surowo czy
już
> gotowane się daje? W smaku ich nie czuć, ale chlebek jakby taki lepszy.
Z reszty watku wynika, ze mozna dodawac zarowno surowe, jak i gotowane.
Wedlug instrukcji maszynki - puree dodaje sie, zeby chleb byl lekkostrawny.
Wyprobuje w swoim czasie oba dodatki :-)
>
> > Sluze tez uwagami po doswiadczeniach w pieczeniu chleba
> > (glownie chodzi o make, gluten itd).
Troche przesadzilem - pieklem juz chleby (jeden rodzaj) w piekarniku,
a maszynka zaczynam. Wiec raczej nie "po doswiadczeniach", a w ich
trakcie...
:-)
>
>
> No właśnie, starałam się parę razy zrobić żytni razowy, ale wychodził b.
mokry
> i lepki. Z samej żytniej razowej to nie za bardzo. Wiesz może czego i ile
> dodać, by był jeszcze żytni i razowy i przy tym wsam raz?
Uprzedzam - poruszam sie troche po omacku, na razie podziele sie tym co
wyczytalem. Zwlaszcza, ze instrukcja jest po angielsku, mimo jakiejs tam
jego znajomosci niektore "piekarskie" okreslenia sa dla mnie
niejednoznaczne. Moze sie okazac, ze cos pomieszalem w tym co ponizej.
:-)
Maka zytnia nie zawiera glutenu, ktory powoduje powstanie "szkieletu"
chleba - dzieki niemu chleb sie nie zapada. Wedlug producenta chleb
wylacznie z maki zytniej mozna zrobic tylko na bazie zaczynu albo zakwasu
(tak przetlumaczylem odpowiednio "leaven" i "baking ferment").
Natomiast wszelkie przepisy oparte na drozdzach jakie dotychczas widzialem
bazowaly na mieszaninie maki pszennej i zytniej.
Nie mam na razie informacji jak wykonac zaczyn/zakwas (procz tego, co
widzialem tu na liscie i w bazie danych "Kuchcik" opartej na
pl.rec.kuchnia).
Wiem, ze zaczyn mozna kupic - u "piekarza", podejrzewam ze tez
w sklepach ze zdrowa zywnoscia. Na razie nie probowalem zdobyc.
>
> A, byłabym zapomniała, a gdzie te piecyki po 145 zł chodzą?
Coz, we Wroclawiu przy okazji otwarcia kolejnej Biedronki
(ul. Szybowcowa) bylo takie cos do kupienia po 149 (niezgodnie z prawem
bez polskiej instrukcji ;-) ). Sadzac po cenie - moga byc klopoty ze
znalezieniem podobnej oferty...
A chlebki nadal pieka mi sie pyszne, wytrzymuja nawet tydzien w dobrej
kondycji. Ale niestety - z maszynki nie wydobywa sie zbyt intensywnie
zapach pieczonego chleba. A przy piekarniku az sasiedzi czuli :-))).
Smacznosci - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-25 11:37:44
Temat: Re: Automat do pieczenia chleba Bomann CB579
KasiaA w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c3rm59$86s$...@s...cyf-kr.edu.pl...
> "Renia" napisała w wiadomości news:c3reuq$4hu$1@news.onet.pl...
> > >Swoją drogą zdaje się, że nikt nie pisał jeszcze o chlebie z drobnymi
> > kawałeczkami
> > > ziemniaka w cieście.
> >
> > Mój tato opowiadał, że dawniej babcia często piekła taki chleb.
> > Te ziemniaki (o ile dobrze pamiętam) dodawało się, żeby chleb szybko nie
> > wysychał.
>
> Piekłam kilka razy w maszynce chleb z dodatkiem ziemniaków. Ugotowanych,
> które zostały mi z obiadu. Jednakże w trakcie wyrabiania ciasto mi rzedło
> (chyba jak każde ciasto ziemniaczane wyrabiane zbyt długo), robiła się
paćka
> zamiast kształtej kulki, więc zrezygnowałam z tego dodatku.
W instrukcji do tej maszynki pisza, ze dodatek _gotowanych_ ziemniakow
(pure) powoduje, ze chleb jest bardziej lekkostrawny.
Niestety, nie podaja zadnych proporcji.
Natomiast zbyt dlugie wyrabianie ciasta z ziemniakami nie jest konieczne,
jakis czas przed zakonczeniem wyrabiania ciasta urzadzenie sygnalizuje
(dzwiekiem), zeby dodac do ciasta dodatki ktore nie powinny byc zbyt
dlugo wyrabiane (bo np. sie pokrusza) - wtedy mozna dodac ziemniaczki.
Recznie mozna zrobic to samo - dodac ziemniaczki pozniej.
Wyprobuje to, choc na razie eksperymentuje z rodzajami chleba,
na dodatki przyjdzie czas.
Pozdrawiam serdecznie - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-25 15:33:26
Temat: Re: Automat do pieczenia chleba Bomann CB579
> Maka zytnia nie zawiera glutenu, ktory powoduje powstanie "szkieletu"
> chleba - dzieki niemu chleb sie nie zapada. Wedlug producenta chleb
> wylacznie z maki zytniej mozna zrobic tylko na bazie zaczynu albo zakwasu
> (tak przetlumaczylem odpowiednio "leaven" i "baking ferment").
Właśnie ja próbuje na zakwasie, wyrasta ok, ale potem jakby lepił się do ząbków.
> Nie mam na razie informacji jak wykonac zaczyn/zakwas (procz tego, co
> widzialem tu na liscie i w bazie danych "Kuchcik" opartej na
> pl.rec.kuchnia).
> Wiem, ze zaczyn mozna kupic - u "piekarza", podejrzewam ze tez
> w sklepach ze zdrowa zywnoscia. Na razie nie probowalem zdobyc.
W sklepie ze zdrową Ż kup sobie mąkę żytnią razową, nastp kilka łyżek do słoja,
zalej ciepłą wodą troszkę, wymieszaj na papkę, dolej wody do 3/4 wysokości, na
dobry początek możesz dodać szczyptę cukru, zakryj ręcznikiem papierowym, gumka
recepturka i pod stół w okolicę kaloryfera /ciepło i ciemno/. Po 3 dniach
zapachnie ale jeszcze nie będzie kwaśne, zacznij juśż kupować wędzonkę na żur.
Po 5 dniach próbujesz czy kwaśne.
Zaprawiasz zupkę a na reszcie pieczesz chlebek.
Możesz zostawić trochę na rozmnożenie / taka sama zasada jak dodawanie kwaśnej
śmietanki do zakwaszenia mleka/.
> > A, byłabym zapomniała, a gdzie te piecyki po 145 zł chodzą?
>
> Coz, we Wroclawiu przy okazji otwarcia kolejnej Biedronki
> (ul. Szybowcowa) bylo takie cos do kupienia po 149 (niezgodnie z prawem
> bez polskiej instrukcji ;-) ). Sadzac po cenie - moga byc klopoty ze
> znalezieniem podobnej oferty...
Trzeba było wołać, podjechałabym ze Świdnicy :)
Pozdrawiam Zora
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |