Podczas remontu jeden z pracownikow ekipy remontowej uruchomil
prawdopodobnie pralke z otwartym bebnem. Teraz beben pralki nie chce sie
obracac, w zwiazku z tym mam pytanie czy serwis bedzie w stanie naprawic
pralke na miejscu i jak moze byc szcunowy koszt takiej naprawy. Pralka
Bosch ladowana od gory model WOP 2050 BY. Nie jestem do konca pewnien czy
powodem unieruchomienia bebna bylo jego niedomkniecie, czy moze byc tez
inny powod, gdyz w momencie wystapienia awarii, pracownicy sprawdzali
instalacje elektryczna i okazalo sie ze nie bylo zadnej ochrony (ani
uziemienia ani zerowania). Pralka sie uruchamia tzn. zapalaja sie kontrolki
ale beben nie chce ruszyc (Przy rozruchu slychac buczenie).
Moze ktos z grupowiczow domysla sie przyczyny unieruchomienia bebna ktorego
drzwiczki znajduja sie teraz u dolu pralki i wie ile miej wiecej bedzie
kosztowala naprawa i czy jest ona wykonalna na miejscu bez koniecznosci
zawozenia pralki do serwisu (zalezy mi na czasie). Za wszelkie odpowiedzi z
gory dziekuje.

Pozdrawiam, logic