| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-19 15:58:05
Temat: "Bananowa pychotka" - recenzja
Właśnie zrobiłam ciasto wg przepisu podawanego przez Anię Ladorucką
(http://tinyurl.com/voj2). Wyszło... no właśnie, pisałam przy okazji
chleba Fiony, że chleb mi się udał, ale z innych ciast umiem piękne zakalce,
więc oto, jak na zamówienie, zrobiłam bananowo-jabłkowy zakalec jak
się patrzy ;) Dokładniej mówiąc: dolna warstwa na środku jest płynna
(nie mam formy z kominkiem, zrobiłam w zwykłej tortownicy, może
to też dlatego).
Jedyna modyfikacja przepisu, na jaką sobie pozwoliłam, to masło zamiast
margaryny, ale chyba nie powinno to wpływać na zakalcowatość?
Wymyśliłam, że następnym razem dam trochę mniej masła (ciasto powinno
wyjść twardsze) i wiórki kokosowe dam _pod_ jabłkami i bananami, i to dużo.
Powinno chyba trochę powstrzymać owoce przed puszczczaniem soku...?
Bo smaczne to jest nawet bardzo, tylko konsystencja nie taka...
Pozdrawiam,
Evva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-19 16:26:56
Temat: Re: "Bananowa pychotka" - recenzjaUżytkownik "Ewa Dacko" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:bpg3ug$1mt3an$1@ID-193986.news.uni-berlin.de...
>
> Właśnie zrobiłam ciasto wg przepisu podawanego przez Anię Ladorucką
> (http://tinyurl.com/voj2). Wyszło... no właśnie, pisałam przy okazji
> chleba Fiony, że chleb mi się udał, ale z innych ciast umiem piękne
zakalce,
> więc oto, jak na zamówienie, zrobiłam bananowo-jabłkowy zakalec jak
> się patrzy ;) Dokładniej mówiąc: dolna warstwa na środku jest płynna
> (nie mam formy z kominkiem, zrobiłam w zwykłej tortownicy, może
> to też dlatego).
Moze sprobuj w keksowce? Ostatnio robilam wlasnie w takiej blaszce. W
zwyklej tortownicy napewno trzeba piec dluzej, ale tez chyba powinno wyjsc
(nie probowalam).
> Jedyna modyfikacja przepisu, na jaką sobie pozwoliłam, to masło zamiast
> margaryny, ale chyba nie powinno to wpływać na zakalcowatość?
Jasne, ze nie powinno.
>
> Wymyśliłam, że następnym razem dam trochę mniej masła (ciasto powinno
> wyjść twardsze) i wiórki kokosowe dam _pod_ jabłkami i bananami, i to
dużo.
> Powinno chyba trochę powstrzymać owoce przed puszczczaniem soku...?
Ja mam co do tego watpliwosci. Owoce i tak puszcza sok, tzn. jablka, a ten
sok przeciez nie wsiaknie we wiorki. Ja do tej pory nie mialam z tym
problemow, moze mam mniej soczyste jablka...
Masla mozesz dac mniej. Krysia T. zrobila kiedys omylkowo bez masla, a gdy
sobie przypomniala poniewczasie, polala ciasto rozpuszczonym maslem po
wierzchu i tez wyszlo ok. Zreszta nie byla to jedyna modyfikacja tego ciasta
copyright by Krysia T. ;).
> Bo smaczne to jest nawet bardzo, tylko konsystencja nie taka...
Ciesze sie, ze smakowalo, szkoda tylko, ze zakalec...
Moze trzeba piec dluzej w Twoim piekarniku? Ja pieklam to ciasto pare razy i
jakos wychodzi...
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-19 17:33:43
Temat: Re: "Bananowa pychotka" - recenzjaUżytkownik Anna Ladorucka napisał:
>>(nie mam formy z kominkiem, zrobiłam w zwykłej tortownicy, może
>>to też dlatego).
>
> Moze sprobuj w keksowce? Ostatnio robilam wlasnie w takiej blaszce. W
> zwyklej tortownicy napewno trzeba piec dluzej, ale tez chyba powinno wyjsc
> (nie probowalam).
To nastepnym razem sprobuje. Pieklam tak dlugo, az juz trzeba bylo wyjac,
bo inaczej by sie spalilo z wierzchu. Ale tak mysle jeszcze, ze moj piekarnik
grzeje chyba najmocniej od gory, wiec moze sprobuje postawic ciasto
nizej albo wrecz wloze jedna blache od gory, i wtedy bede mogla piec
dluzej bez obawy, ze spale.
No i chyba nie wyszlo tak najgorzej, bo M. przyszedl, powiedzial:
"to ma byc zakalec? chyba zakalca nie widzialas!" i zjadl 1/4 od razu :)
Pozdrawiam,
Evva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-20 09:47:30
Temat: Re: "Bananowa pychotka" - recenzja
>>
>> Wymy?li?am, ?e nast?pnym razem dam troch? mniej mas?a (ciasto powinno
>> wyj?? twardsze) i wiórki kokosowe dam _pod_ jab?kami i bananami, i to
>du?o.
>> Powinno chyba troch? powstrzyma? owoce przed puszczczaniem soku...?
>
>Ja mam co do tego watpliwosci. Owoce i tak puszcza sok, tzn. jablka, a ten
>sok przeciez nie wsiaknie we wiorki. Ja do tej pory nie mialam z tym
>problemow, moze mam mniej soczyste jablka...
>Masla mozesz dac mniej. Krysia T. zrobila kiedys omylkowo bez masla, a gdy
>sobie przypomniala poniewczasie, polala ciasto rozpuszczonym maslem po
>wierzchu i tez wyszlo ok. Zreszta nie byla to jedyna modyfikacja tego ciasta
>copyright by Krysia T. ;).
swiete slowa, polane maslem wyszlo swietne!, no i nie mialo
bananow...jakos sie ine przekonalam do ciasta z bananami (na
sucho , tego akurat bo bananowe ciacho/chlebek, przepis podobny
do Magdaleny B. to ja robilam wiele razy i bardzo mi
smakowalo...jakos nie mam przekonanaia do bananow w wiekszych
kawalkach...
trys, amator pychotki. wielki.
>
>> Bo smaczne to jest nawet bardzo, tylko konsystencja nie taka...
>
>Ciesze sie, ze smakowalo, szkoda tylko, ze zakalec...
>Moze trzeba piec dluzej w Twoim piekarniku? Ja pieklam to ciasto pare razy i
>jakos wychodzi...
co do konsystencji to chyba ostatni raz jak robilam - a robie
dwa. z tej ilosci, co w przepisie, ale robie dwa i juz wiec
jedno, nieco mniejsze, sprawdzone patyczkiem bylo gotowe.
wyjelam,z achwycona, wyjelam i drugie - nieco wieksze...cos mnie
tknelo, wkladam noz a tam ciapowate ciasto pol surowe. swoim
wyprbowanym juz zwyczajem, lapsnelam ciacho, przekrecilam temp.
piekarnika nazad na DUZO i szybko wtrynilam niedopieczone ciacho
tak na 5-7 minut . wyszlo w sam raz
trys, piekarz nieortodoksyjny
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |