« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2018-12-03 14:31:29
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-03 o 11:19, Trybun pisze:
> W dniu 2018-12-02 o 17:46, Kviat pisze:
>>
>> Widziałem tych, którzy posługują się innym językiem i nie musieli się
>> na to silić.
>
> A po co Polak ma na polskiej grupie silić się na angielskość?
To, że dla ciebie obcy język oznacza silenie się, to nie znaczy, że tak
mają wszyscy.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2018-12-04 01:24:12
Temat: Re: Barbarzyńcy...Trybun <c...@j...ru> wrote:
> Pracowałem
> kiedyś z takim durniem za granicą, już po pół roku zaczął telefonicznie
> z znajomymi z Polski rozmawiać z "akcentem"..
Aż mi się przypomniała wyfiokowana paniusia, co to w ,,Kochaj albo rzuć"
jechała do Hameryki wydać się za mąż i już po tygodniu szprechała po polsku
jak z gorącym knedlem w ustach...
Po prostu istnieje ludzki chłam i tyle, każdy pustak zakompleksiony swoim
pochodzeniem, natychmiast podłapuje obcy akcent i kaleczy ojczysty język.
Ludzie na poziomie nawet po kilkudziesięciu latach wygnania czy zesłania -
zachowują czystość mowy ojczystej.
> Jak długo byłeś poza Polską? Ja w prawie kompletnej izolacji prawie
> kilkanaście lat, i jakoś nigdy mi nie przemknęła nawet jedna myśl po
> obcojęzycznemu. Jest to tym bardziej dziwne że jak sam piszesz dzisiaj
> nawet na końcu świata można mieć kontakt z Polską i wszystkim co
> polskie, więc jak to jest z tą tak łatwą utratą tożsamości polskiej?
Żeby ją (teoretycznie, logicznie) można było w ogole utracić, trzeba ją
najpierw mieć.
Tyle, że jak się ją ma, to utracić jej się nie chce i nie potrafi.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2018-12-04 09:54:31
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-03 o 14:31, Kviat pisze:
>
>>>
>
>>> Widziałem tych, którzy posługują się innym językiem i nie musieli
>>> się na to silić.
>>
>> A po co Polak ma na polskiej grupie silić się na angielskość?
>
> To, że dla ciebie obcy język oznacza silenie się, to nie znaczy, że
> tak mają wszyscy.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
>
Czyli co sugerujesz, jakiś zakamuflowany angol pcha się na polską grupę
i tu udaje Polaka? Dorośnij wreszcie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2018-12-04 09:55:13
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-04 o 01:24, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> Pracowałem
>> kiedyś z takim durniem za granicą, już po pół roku zaczął telefonicznie
>> z znajomymi z Polski rozmawiać z "akcentem"..
> Aż mi się przypomniała wyfiokowana paniusia, co to w ,,Kochaj albo rzuć"
> jechała do Hameryki wydać się za mąż i już po tygodniu szprechała po polsku
> jak z gorącym knedlem w ustach...
>
> Po prostu istnieje ludzki chłam i tyle, każdy pustak zakompleksiony swoim
> pochodzeniem, natychmiast podłapuje obcy akcent i kaleczy ojczysty język.
> Ludzie na poziomie nawet po kilkudziesięciu latach wygnania czy zesłania -
> zachowują czystość mowy ojczystej.
100% racji. A tu wystarczy jedna głupawa stacja TV i już stado baranów
przyłącza się do lansowanej przez nią nowomowy.
>
>
>> Jak długo byłeś poza Polską? Ja w prawie kompletnej izolacji prawie
>> kilkanaście lat, i jakoś nigdy mi nie przemknęła nawet jedna myśl po
>> obcojęzycznemu. Jest to tym bardziej dziwne że jak sam piszesz dzisiaj
>> nawet na końcu świata można mieć kontakt z Polską i wszystkim co
>> polskie, więc jak to jest z tą tak łatwą utratą tożsamości polskiej?
> Żeby ją (teoretycznie, logicznie) można było w ogole utracić, trzeba ją
> najpierw mieć.
> Tyle, że jak się ją ma, to utracić jej się nie chce i nie potrafi.
>
>
>
>
Myślę że każdy wychowany nad Wisłą Polak ją ma. Może do końca nie jej
(jeszcze) nie rozumie, ale ją ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2018-12-04 10:19:46
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-04 o 09:54, Trybun pisze:
> W dniu 2018-12-03 o 14:31, Kviat pisze:
>>
>>>>
>>
>>>> Widziałem tych, którzy posługują się innym językiem i nie musieli
>>>> się na to silić.
>>>
>>> A po co Polak ma na polskiej grupie silić się na angielskość?
>>
>> To, że dla ciebie obcy język oznacza silenie się, to nie znaczy, że
>> tak mają wszyscy.
>>
>
> Czyli co sugerujesz, jakiś zakamuflowany angol pcha się na polską grupę
> i tu udaje Polaka? Dorośnij wreszcie.
Sugeruję, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nie trzeba być
angolem (zakamuflowanym... LOL :)), żeby znać angielski.
Dorośnij wreszcie.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2018-12-04 23:13:41
Temat: Re: Barbarzyńcy...Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-12-04 o 01:24, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> Pracowałem
>>> kiedyś z takim durniem za granicą, już po pół roku zaczął telefonicznie
>>> z znajomymi z Polski rozmawiać z "akcentem"..
>> Aż mi się przypomniała wyfiokowana paniusia, co to w ,,Kochaj albo rzuć"
>> jechała do Hameryki wydać się za mąż i już po tygodniu szprechała po polsku
>> jak z gorącym knedlem w ustach...
>>
>> Po prostu istnieje ludzki chłam i tyle, każdy pustak zakompleksiony swoim
>> pochodzeniem, natychmiast podłapuje obcy akcent i kaleczy ojczysty język.
>> Ludzie na poziomie nawet po kilkudziesięciu latach wygnania czy zesłania -
>> zachowują czystość mowy ojczystej.
>
> 100% racji. A tu wystarczy jedna głupawa stacja TV i już stado baranów
> przyłącza się do lansowanej przez nią nowomowy.
>
>>
>>
>>> Jak długo byłeś poza Polską? Ja w prawie kompletnej izolacji prawie
>>> kilkanaście lat, i jakoś nigdy mi nie przemknęła nawet jedna myśl po
>>> obcojęzycznemu. Jest to tym bardziej dziwne że jak sam piszesz dzisiaj
>>> nawet na końcu świata można mieć kontakt z Polską i wszystkim co
>>> polskie, więc jak to jest z tą tak łatwą utratą tożsamości polskiej?
>> Żeby ją (teoretycznie, logicznie) można było w ogole utracić, trzeba ją
>> najpierw mieć.
>> Tyle, że jak się ją ma, to utracić jej się nie chce i nie potrafi.
>>
>>
>>
>>
>
> Myślę że każdy wychowany nad Wisłą Polak ją ma.
Tym samym uzgodniliśmy sobie domyślnie, kogo uważamy za Polaka - ludzi z
poczuciem tożsamości polskiej. Ale mają je nie tylko Polacy wychowani nad
Wisłą, to tak ku ścisłości.
> Może do końca nie jej
> (jeszcze) nie rozumie, ale ją ma.
>
>
Tak, więc bardzo potrzebuje, aby mu ją co rusz zabierano, aby sobie ją
uświadomić.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2018-12-06 09:50:49
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-04 o 10:19, Kviat pisze:
>
>>>
>>
>> Czyli co sugerujesz, jakiś zakamuflowany angol pcha się na polską
>> grupę i tu udaje Polaka? Dorośnij wreszcie.
>
> Sugeruję, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nie trzeba być
> angolem (zakamuflowanym... LOL :)), żeby znać angielski.
> Dorośnij wreszcie.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Najwyraźniej nie potrafię. Wytłumacz wobec tego to parcie niektórych
Polaków ze swoim angielskim na polskie grupy dyskusyjne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2018-12-06 09:52:25
Temat: Re: Barbarzyńcy...W dniu 2018-12-04 o 23:13, XL pisze:
>
> Tym samym uzgodniliśmy sobie domyślnie, kogo uważamy za Polaka - ludzi z
> poczuciem tożsamości polskiej. Ale mają je nie tylko Polacy wychowani nad
> Wisłą, to tak ku ścisłości.
Z tym że można być polskim patriotą za granicą nie bardzo wierzę. W moim
odczuciu sama narodowość Polska nie czyni nikogo jeszcze Polakiem.
>
>> Może do końca nie jej
>> (jeszcze) nie rozumie, ale ją ma.
>>
>>
> Tak, więc bardzo potrzebuje, aby mu ją co rusz zabierano, aby sobie ją
> uświadomić.
>
>
Problem że my wolność rozpatrujemy tylko w kontekście zaborów/rozbiorów
przez obce państwa. Tymczasem wolność zabierają nam nie hordy Tatarów
czy nasi sąsiedzi a nasi samodzielnie przez nas wybierani
przedstawiciele narodu. W tym i tylko w tym jest problem na dzień
dzisiejszy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2018-12-06 16:27:04
Temat: Re: Barbarzyńcy...Trybun <c...@j...ru> wrote:
> Najwyraźniej nie potrafię. Wytłumacz wobec tego to parcie niektórych
> Polaków ze swoim angielskim na polskie grupy dyskusyjne.
I to jest to.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2018-12-06 19:01:23
Temat: Re: Barbarzyńcy...Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-12-04 o 23:13, XL pisze:
>>
>> Tym samym uzgodniliśmy sobie domyślnie, kogo uważamy za Polaka - ludzi z
>> poczuciem tożsamości polskiej. Ale mają je nie tylko Polacy wychowani nad
>> Wisłą, to tak ku ścisłości.
>
> Z tym że można być polskim patriotą za granicą nie bardzo wierzę. W moim
> odczuciu sama narodowość Polska nie czyni nikogo jeszcze Polakiem.
>
>>
>>> Może do końca nie jej
>>> (jeszcze) nie rozumie, ale ją ma.
>>>
>>>
>> Tak, więc bardzo potrzebuje, aby mu ją co rusz zabierano, aby sobie ją
>> uświadomić.
>>
>>
>
> Problem że my wolność rozpatrujemy tylko w kontekście zaborów/rozbiorów
> przez obce państwa. Tymczasem wolność zabierają nam nie hordy Tatarów
> czy nasi sąsiedzi a nasi samodzielnie przez nas wybierani
> przedstawiciele narodu. W tym i tylko w tym jest problem na dzień
> dzisiejszy.
Czyli to MY sobie zabieramy wolność - widać źle wybieramy.
Wybierajcie Ruch Narodowy!
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |