| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-12-05 12:44:55
Temat: Re: BigosWszystko to prawda, ale nigdzie nie widze w przepisie ani jednej sliweczki
suszonej, ani jednego grzybka i ziol. Moim skrpmnym zdaniem to jest wlasnie
to co daje smaczek. Zreszta nigdy nie wyszedl mi taki sam bigos.Ale zawsze
moi znajomi oznajmiaja, ze moj jest super.
Maria
sadyl <s...@p...onet.pl> napisał(a) w artykule
<3...@p...onet.pl>...
>
>
> "Magdalena W." wrote:
>
> > >Jak sie o nim zapomni i sie przypali.
> > >
> > Otoz to.... A wczesniej podleje w trakcie gotowania czerwonym winem
> > (patent mojej Mamy).
>
> Mój patent: robię bigos z karmelem
>
> > Jeszcze taki przypalony (oczywiscie w czystym garnku) co to sie go
> > wystawilo na balkon (bo w lodowce sie nie miescil) i on tam sobie
> > zamarzl, a potem sie go odgrzalo.
> > Tylko teraz gdzie znalezc balkon z mrozem? Na Alasce?
>
> przepakuj do worków foliowych i do zamrażalnika.
> Robiłem bigos 2 tygodnie temu - część zapasteryzowana w słoikach a
> reszta się studzi w zamrażalniku
> Niestety - kapuchę kupiłem w warzywniaku z beczki a nie jak zwykle w
> słoikach i bigos nie jest taki jak powinien (to znaczy - tylko ja o tym
> wiem, wszystkim innym smakuje :)
>
> sadyl
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-12-05 13:28:21
Temat: Re: Bigos
Maria wrote:
>
> Wszystko to prawda, ale nigdzie nie widze w przepisie ani jednej sliweczki
> suszonej, ani jednego grzybka i ziol.
Bo to chyba oczywiste (chociaż ja akurat nie lubię i nie daję śliwek do
bigosu)
> Moim skrpmnym zdaniem to jest wlasnie
> to co daje smaczek. Zreszta nigdy nie wyszedl mi taki sam bigos.
Chyba nigdy nikomu nie wyjdzie 2 razy identyczny
Chyba, że ktoś go robi dzień w dzień w stołówce czy innym barze - ale
miałbym skrupuły nazwać to bigosem
> Ale zawsze
> moi znajomi oznajmiaja, ze moj jest super.
i świetnie - ciesz się dziewczyno :)))
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-05 15:14:22
Temat: Re: BigosEla napisał(a):
>
> Podobno najlepszy jest bigos uprzednio zamrozony i rozmrozony.
> (tylko mnie za to nie zabijcie!)
Dlaczego od razu zabijac?
A bigos najlepiej jak sie tak mrozi i odgrzewa nawet kilka razy. Dlatego
najlepszy jest ostatiego dnia mroznych swiat, u nas w domu gar z bigosem
nie miesci sie do lodowki ;)
pozdrawiam
Theli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-05 16:09:44
Temat: Re: Bigos
"Przemo P" <p...@w...pl> wrote in message
news:90h103$p2p$1@news.tpi.pl...
> Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow. Pisze po raz pierwszy na grupe i
> mam pytanko:
> Co sprawia, ze Wasz bigos jest najlepszy na swiecie?
> Pzdr
> Przemo
Jakos tak rok temu w tv podawano przepis na bigos robiony przez 7
dni:
1 dzien: kapusta kiszona, kwasne jablka w plastry (antonowki), twarde
gruszki zimowe (bez skorki), sliwki suszone
2 dzien: wedzone: kielbasa, szynka, boczek
3 dzien: pieczone miesa, np: dziczyzna
4 dzien: grzyby + mieso: wolowina, cielecina, wieprzowina, ptactwo
dzikie
5 dzien: smazymy i studzimy
6 dzien: wino
7 dzien: powidla sliwkowe
Mam pytanie: czy osmego dnia ten bigos sam nie wyjdzie z lodowki?:))
dociekliwa Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 07:38:01
Temat: Re: Bigos> 1 dzien: kapusta kiszona, kwasne jablka w plastry (antonowki), twarde
> gruszki zimowe (bez skorki), sliwki suszone
> 2 dzien: wedzone: kielbasa, szynka, boczek
> 3 dzien: pieczone miesa, np: dziczyzna
> 4 dzien: grzyby + mieso: wolowina, cielecina, wieprzowina, ptactwo
> dzikie
> 5 dzien: smazymy i studzimy
> 6 dzien: wino
> 7 dzien: powidla sliwkowe
>
> Mam pytanie: czy osmego dnia ten bigos sam nie wyjdzie z lodowki?:))
Wyjść zapewne nie wyjdzie, sądząc z przepisu jest to bigos baaaaaaaaardzo
ekskluzywny
Natomiast znowu mnie zastanawia mania dodawania wina jak leci ( jakiś czas
temu też w przepisie ktoś dodawał wino ) - taka dziwna moda ??? Bo trochę
tego nie rozumiem - ponadto jeśli mamy dodać do potrawy wino np. czerwone to
wątpię aby chodziło o sikacze Cambras czy Sofia. A w takiej sytuacji sam
zakup wina może kosztować tyle co wszystkie pozostałe składniki.
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 08:20:56
Temat: Re: BigosUżytkownik "ostry" <o...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:90nb4l$j1l$1@flis.man.torun.pl...
> Natomiast znowu mnie zastanawia mania dodawania wina jak leci ( jakiś czas
> temu też w przepisie ktoś dodawał wino ) - taka dziwna moda ???
Bigosowi akurat nadaje fajnego kolorku. Wolę tak, niz z przecierem
pomidorowym, bo wtedy jest zbyt... pomidorowy.
> Bo trochę
> tego nie rozumiem - ponadto jeśli mamy dodać do potrawy wino np. czerwone
to
> wątpię aby chodziło o sikacze Cambras czy Sofia. A w takiej sytuacji sam
> zakup wina może kosztować tyle co wszystkie pozostałe składniki.
Eee... bez przesady, dlaczego akurat w bigosie marka wina mialaby taka role
odgrywac. Mysle, ze np. Egri Bikaver byloby wystarczajace.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 08:53:53
Temat: Re: Bigos> Eee... bez przesady, dlaczego akurat w bigosie marka wina mialaby taka
role
> odgrywac. Mysle, ze np. Egri Bikaver byloby wystarczajace.
No oryginalnego to pewnie, że można dolewać :)))
Ja jednak w bigosie wolę odrobinę dobrego przecieru lub soku pomidorowego
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 12:20:10
Temat: Re: Bigosostry wrote:
> Ja jednak w bigosie wolę odrobinę dobrego przecieru lub soku pomidorowego
O, ale Ci zaraz Wladyslaw da! Za ten przecier oczywiscie ;-)))
--
GB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 18:55:21
Temat: Re: Bigosostry <o...@e...com.pl> wrote:
> >
> > Mam pytanie: czy osmego dnia ten bigos sam nie wyjdzie z lodowki?:))
>
> Wyjść zapewne nie wyjdzie, sądząc z przepisu jest to bigos baaaaaaaaardzo
> ekskluzywny
> Natomiast znowu mnie zastanawia mania dodawania wina jak leci ( jakiś czas
> temu też w przepisie ktoś dodawa" wino ) - taka dziwna moda ??? Bo trochę
> tego nie rozumiem - ponadto jeśli mamy dodać do potrawy wino np. czerwone to
> wątpię aby chodzi"o o sikacze Cambras czy Sofia. A w takiej sytuacji sam
> zakup wina może kosztować tyle co wszystkie pozosta"e sk"adniki.
W dawnych przepisach na bigos znajdujemy raczej madere niz czerwone
wytrawne. Mnie sie wydaje, ze cerwone wytrawne nie bardzo do bigosu
pasuje.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-07 18:55:23
Temat: Re: BigosGosia B <g...@u...net> wrote:
> ostry wrote:
>
> > Ja jednak w bigosie wolę odrobinę dobrego przecieru lub soku pomidorowego
>
> O, ale Ci zaraz Wladyslaw da! Za ten przecier oczywiscie ;-)))
>
> --
> GB
Oj dam, dam. Pomidorow nie dodawalo sie do bigosu z kwasonej kapusty.
Zarowno pomidory, jak i sliwki suszone dodawano racej do "predkich"
bigosow z kapusty slodkiej, aby im nadac kolor i posmak dlu
go gotowanego bigosu.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |