Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Bijatyki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bijatyki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-17 23:25:41

Temat: Bijatyki
Od: "ktosia" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest ze
sobą
dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do rękoczynów?

Mam 23 lata, mój facet 26.
Jesteśmy ze sobą niecałe 5 lat, sporo juz przeszliśmy i wiemy ze jakby coś
- możemy na sobie polegać.
Ufam mu, on ufa mi.
Kocham to jaki jest, jego zalety i wady.
Mogę powiedzieć że jest moim przyjacielem, mogę się mu zwierzyć ze
wszystkiego.
Jest mi z nim dobrze.
To tak w wielkim skrócie.

Niestety potrafimy sobie tez świetnie działać na nerwy, potrafie go
doprowadzić
do szewskiej pasji, i on mnie też.
Zazwyczaj z błahych powodów, po pewnym czasie tracimy nad sobą kontrolę i
zaczynamy sie bić albo szturchać.
Ja nie kopię go dotkliwie w męskie okolice, a on nie wali mi lewego
sierpowego w policzek,
myślę ze do tego by nie doszło jednak potrafimy nawet na ulicy zrobić niezłą
przepychankę.
Kiedyś tak sie pokłóciliśmy że uderzyłam go w ramię z wielka złością, na co
on po kilku minutach kłótni złapał mnie tak jak sie łapie małe dziecko i
zaczął mi dawać klapsy w pupę.
To było dla mnie upokarzające, wyobrażam sobie jak to mogło wyglądać.
Czasem ja chce odejsc kiedy zaczynamy sie kłocić i wtedy on mnie na siłę
przyciąga ze złoscia co mnie doprowadza do szału i mocno go odpycham i potem
juz standard. Jedna wielka przepychanka.
Właściwie nie wiem jak mam to wszystko opisać.
Najgorsze jest to ze ja wcale nie chce go tak mocno odpychac, ani ...bić, i
widze że on tez nie chce
ale juz nie wyrabia wiec np obejmuje mnie na chwile bardzo mocno ze złoscia
i mówi "błagam przestan tak mówic bo mnie zaraz szlag trafi!"
Ja juz nie wiem czy to nasze cholene charaktery, czy to jest toksyczny
związek, jak mozna kogoś kochać
i tak strasznie sie z nim kłocić...
Wiem ze on nie chce sie ze mna wcale tak przepychać, ani ja z nim, a jednak
doprowadzamy sie do stanu w którym puszczają nam nerwy.
Ogólnie to jest bardzo emocjonalny związek, zbyt emocjonalny...
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem?
Nie wiem jak to inaczej ując i opisać, pewnie wiekszosci z was wyda się to
nonsensem...


pozdrawiam
k.







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-18 00:27:35

Temat: Re: Bijatyki
Od: "Kasia" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> Witam
>
> Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest ze
> sobą
> dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do rękoczynów?
>
> Mam 23 lata, mój facet 26.

eh to tak jak u mnie
> Jesteśmy ze sobą niecałe 5 lat,

no ja ciut mniej
> Ufam mu, on ufa mi.
> Kocham to jaki jest, jego zalety i wady.
> Mogę powiedzieć że jest moim przyjacielem, mogę się mu zwierzyć ze
> wszystkiego.
> Jest mi z nim dobrze.
> To tak w wielkim skrócie.

tak tak tak
>
> Niestety potrafimy sobie tez świetnie działać na nerwy, potrafie go
> doprowadzić
> do szewskiej pasji, i on mnie też.

jak to sie mowi kto sie czubi ten sie lubi.
kazdy ma jakies sposoby na odreagowywanie stresu itp.
jesli cie to pocieszy u mnie jest tak samo. w sumie teraz to juz troche mniej
sie bijemy. w sumie zaprzestalam tego bo to ja gl. uderzalam, moj facet mial
mine zbitego psiaka a ja czulam sie fatalnie po swoim wybuchu agresij i
najgorsze bylo to ze nie pamietalam dlaczego go uderzylam na poczatku.

agresja niczego nie wywojujesz, jesli chodzi o zwiazek dwuch kochajacych sie
osob.

radze zaprzestac bo moze zdarzyc sie cos czego oboje bedziecie zalowac (ja raz
np podrapalam mego chlopaka po twarzy do krwi i bardzo tego zalowalam).

jesli sie poklocicie tak mocno, mozecie isc do odzielnych pokoi i wyrzyc sie
na przedmiotach martwych:)

pozdr
kasia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 08:31:13

Temat: Re: Bijatyki
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ktosia" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfu455$2ame$1@mamut.aster.pl...
> Witam
>
> Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest ze
> sobą
> dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do rękoczynów?
Ehm ...
Spotkaliśmy _się_ ...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 08:34:04

Temat: Re: Bijatyki
Od: nancyboy <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ktosia" <l...@w...pl> napisał w wiadomości

> Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest
> ze sobą dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do
> rękoczynów?

Dobrze powiedziane: "zakochanych w sobie (samych)".

--
Bogactwo rodzi sie w bolach: oni beda bogaci a nas bedzie bolec.
http://www.inwo.de/ GG:2406828

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 09:53:58

Temat: Re: Bijatyki
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ktosia; <cfu455$2ame$1@mamut.aster.pl> :

> Witam
>
> Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest ze
> sobą
> dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do rękoczynów?

No to musisz sama sobie odpowiedzieć, czy osoba kochana może denerwować
samą swoją obecnością - albo udajcie się po poradę do specjalisty
psychiatry/psychologa, bo macie problemy leżące w fizjologii, albo
zmieńcie definicję kochania się. ;)

Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 10:27:23

Temat: Re: Bijatyki
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ktosia" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfu455$2ame$1@mamut.aster.pl...

Jesli para jest ze soba blisko, to jest fajnie, ale latwiej tez zranic.
Dodatkowo kazdy ma jakiegos "robala" w sobie.
A poniewaz para sie rozwija i jest coraz blizej ze soba to
te "robale" moga wychodzic i byc denerwujace dla drugiego.

Ciezko sobie odpuscic wade drugiego, bo jednak chce sie znim byc blisko.
Jednak wada/robal przeszkadza.
Mi sie zdaje, jednym z rozwiazan jest zobaczenie mechanizmu tego czegos -
to pomaga.
Trzeba tez wazac, zeby nie przesadzic - takie zwiazki koncza sie rozwodem.
Bo jesli jednej osobie cos przeszkadza (w drugiej) i chce sie "pchanac"
partnera
do zmiany, to czasami to pchniecie moze byc za mocne.
Ale to dlatego ze czasami sie jest mocno zdeterminowanym.
Pozdrufka,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 10:38:10

Temat: Re: Bijatyki
Od: nancyboy <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 18 Aug 2004 10:31:13 +0200, Redart <r...@o...pl> napisał:


Użytkownik "ktosia" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfu455$2ame$1@mamut.aster.pl...

> Czy spotkaliście się kiedyś z parą zakochanych w sobie ludzi którym jest
> ze sobą dobrze... a jednak potrafią się tak pokłócić że dochodzi do
> rękoczynów?

Dobrze powiedziane: "zakochanych w sobie (samych)".



--
Bogactwo rodzi sie w bolach: oni beda bogaci a nas bedzie bolec.
http://www.inwo.de/ GG:2406828

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 10:49:19

Temat: Re: Bijatyki
Od: "Vautrin" <n...@i...hostnet.chud.us> szukaj wiadomości tego autora

powinniscie zajac sie jakimis sportami extremalnymi jak np. wspinaczka
skalkowa badz paralotnie to swietnie rozladowuje nadmiar zmagazynowanej
energii i nie bedziecie sie wiecej lac i drapac;-)

Pozdrawiam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 10:55:47

Temat: Re: Bijatyki
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vautrin" <n...@i...hostnet.chud.us> napisał w wiadomości
news:cfvc8h$1oi$1@news.onet.pl...
> powinniscie zajac sie jakimis sportami extremalnymi jak np. wspinaczka
> skalkowa badz paralotnie to swietnie rozladowuje nadmiar zmagazynowanej
> energii i nie bedziecie sie wiecej lac i drapac;-)
... tudzież gryźć ...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-18 11:48:05

Temat: Re: Bijatyki
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Redart<r...@o...pl>
news:cfvcj4$slk$1@news.onet.pl:


[...]
> ... tudzież gryźć ...

chyba nie potrzebujesz zachęty do kolejnego epizodu ekshibicjonistycznego?

p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dlaczego chłopcy bawią się samochodami, a dziewczynki lalkami
Ładni mają łatwiej ?
terapia w Gdyni?
Muzyk i matematyk
Akceptacja siebie ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »