Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Bogaci i biedni

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bogaci i biedni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-20 12:27:17

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

ja jestem biedny (i: głupi). moim zdaniem:

Użytkownik "kohol" napisał :
> Chcialabym zapytac Was, dlaczego ogólnie lepiej byc biednym niz bogatym -
w
> watku o kobietach szukajacych dobrze uposazonych (bez skojarzen, prosze
; ))
> mezczyzn, bogaty facet to stereotypowy szpaner-dresiarz z komora, wozem i
> kurzym mozdzkiem.

jestem w szoku. skąd takie pomysły? nie zgadzam sie. jeżeli już to lepiej
być bogatym!

> Natomiast osoba biedna ma zwykle bogate wnetrze, czule
> serduszko, potrafi kochac i poswiecic sie dla ukochanej osoby.

sprobuj byc biednym i aroganckim a skończysz w najlepszym razie w
kryminale...
jak jesteś biedny to jesteś w wysokim stoniu zależny, głównie od tych co
mają możliwości (bo przeciesz kasa to możliwości). i żeby Cię tolerowali
(czytaj: nie zadeptali) to musisz się im non stop podlizywać. no i wtedy
pozostaje Ci tylko pożalić się ukochanej osobie, dla której zresztą MUSISZ
mieć czóle serduszko i tak dalej bo to jedyne co możesz zaoferować. inaczej
kop w dupę. po prostu- sposób na przetrwanie.

> Czasem az wstyd sie przyznac, ze sie ma 25 lat, dobra prace, dom i
> samochod - od razu wszyscy sie rzuca, ze po znajomosci, ze bogaci rodzice
> dali, zalatwili, ze machloje.
>
niech się wstydzą ci, co zazdroszczą (czyli ja). jest jak najbardziej
naturalne, że rodzice daja Ci wszystko. ważne jest żeby to nalezycie
wykorzystac. i docenić.

podsumowując: teza że ogólniej lepiej jest być biedym niż bogatym jest
błędna. bo: niby czemu mamy w ten sposób wartościować?
a pogłąd taki bierze się z czysto edukacyjno-wychowawczych pobudek,
zwłaszcza w wodniesieniu do tych co to niby weszli w posiadanie kasy w
podejrzany moralnie sposób - "nie po chrześcijańsku". przez lata to
działało - ale teraz trzeba o tym zapomnieć.

moim zdaniem.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-20 12:57:57

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eva" <e...@w...pl> napisał
> Użytkownik "Cienki" <n...@r...com> napisał
>
> > ja jestem biedny (i: głupi). moim zdaniem:
>
> Ciekawy jest ten stereotyp, moim zdaniem i to funkcjonujacy od "wiekow".

sorry, nie napisałem biedny BO głupi. (choć tak mawiała moja babcia). to co
napisałem nie wynika z zadnego stereotypu - to tylko smutny fakt (wierz mi
to akutrat Ja wiem lepiej). nie na temat. koniec.

cienki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 13:04:45

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora


>
> Chyba jesteś zbyt cyniczny - nie uważasz że coś w życiu liczy się bardziej
> niż pieniądze i wynikająca z tego przewaga nad innymi?
>
wiesz, ja juz dawno cos takiego podejrzewałem! może masz jakieś bardziej
precyzyjne wiadomości na ten temat?
zauważyłem, żę niektórzy udają że nie obchodzi ich kasa, pragną czegoś
więcej. powiedz mi co to jest. WŁADZA?
cienki



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 13:13:11

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

fajne przykłady, takie życiowe. masz rację, ale to jest fakt oczywisty.
powiedz raczej dlaczego ludzie uważaja że jest odwotnie. chyba takie było
pytanie...
cienki

Użytkownik "Elliss" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9gsrpp$bq$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "kohol" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:3b31d2a8@news.vogel.pl...
> > Chcialabym zapytac Was, dlaczego ogólnie lepiej byc biednym niz bogatym
>
> A wcale, ze nie!!! Lepiej byc bogatym!!!
> Wiecej mozliwosci.
> Robisz to co lubisz.
> Mozesz pomagac biednym i cieszyc sie, ze jestes potrzebna.
> Twoje dzieci nie zazdroszcza rowiesnikom fajnych kredek.
> Mozesz miec Honde Shadow.
> Nie musisz codzinnie gotowac.
> Mozesz zwiedzac kraj, a nawet swiat.
> Masz fajne ciuchy.
> Mozesz sobie kupic perfumy "Opium" za 400 zl.
> Mozesz godzinami rozmawiac przez komorke.
> Mozesz miec kowbojki, laptopa i DVD
> oraz wlasny maly bialy domek i ogrod, a w nim roze (Quin Elizabeth)
> i wiele innych rzeczy...
>
> El
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 13:15:51

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora


>
> > zauważyłem, żę niektórzy udają że nie obchodzi ich kasa, pragną czegoś
> > więcej. powiedz mi co to jest. WŁADZA?
>
> Być może. Ale chyba źle zrozumiałeś moją wypowiedź - niektórzy mają pewne
> pragnienia nakierowane _na drugiego człowieka_, a nie obok niego albo
> wręcz na przekór mu.

i tu mnie masz! chodzi właśnie o to, że ja nic nie rozumiem. dlatego uważam
że jestem głupi
i cienki.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 13:30:30

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

ludzie często ulegają stereotypom. mechanizm jest prosty: jak są głupi,
ufaja innym. im częściej słyszą jakąś opinię tym łatwiej ja zapamiętują (a
raczej w końcu ja zapamiętują) no i wtedy trzymaja sie jej jak tonacy
brzytwy. wydaje im się że sa mądrzejsi - w końcu maja jakąś wiedzę! to jest
samonapedzajacy sie mechanizm. taka reakcja łańcuchowa czy tam coś.
problem jedynie w tym, żeby rozróżnic co jest tylko kipskim stereotypem a co
nie.
a że większość ludzi to głupcy...

> > Hm, moze to malo inteligentne, ale z poprzednich watkow wylonil mi sie
> > negatywny obraz osob bogatych i chcialam sie dowiedziec, dlaczego wedlug
was
> > tak jest, ze wystarczy (glupio ; )) zapytac "Kogo mam wybrac: bogatego
czy
> > biednego", a od razu masa ludzi sie wypowie, ze bogaty to jest taki, a
> > biedny taki - jakby ich dokladnie znali.
>
> No bo taka właśnie taka jest potęga stereotypów. Podobnie jak bogactwo,
> tak samo atrakcyjność fizyczną uważa się za cechę negatywną ostatnimi
> czasy (wiadomo, suma urody i inteligencji jest stała).
>
nie zauważyłeś, że ostatnio żyje się inaczej niz opisuja w książkach? jakby
trochę szybciej? (...ja powoli czytam)
więc "ostatnimi czasy" stosuje się inne systemy wartościowania. nie ma czasu
na szczegóły (gdzie siedzi zresztą diabeł?). a jak ocenić kogoś w mgnieniu
oka jeśli nie na podstawie wyglądu?

oczywiście są wyjątki. n a w y m a r c i u ! ! !

cienki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 13:48:27

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

zgadzam sie z Tobą.

> Ci co uwazaja odwrotnie to:
> a) kobietki, ktore chca zlapac facetow na brak kasy (Ela co ty
piszesz!!!).
ale to mozna wykreślić.

> b) ludzie, ktorym sie nie udalo i chca sie jakos usprawiedliwic przed soba
i spoleczenstwem.
tak.

> c) ludzie, ktorzy blednie interpretuja Biblie.
nie wiem czy błędnie. w każdym razie ci co intrepretują...nie znam się.

> d) ci co sie boja myslec inaczej.
to za szerokie. i za płytkie. i wogóle co to znaczy?

> e) ci co lubia korzystac z dobr innych.
tak.

> f) ludzie, ktorzy lubia mowic: patrz jaki jestem biedny, zalujesz mnie
prawda.
tak. chyba tak.

> g) ci, ktorzy uwazaja, ze byc dobrym tzn. byc biednym.
patrz c).
>
> Wiecej pomyslow nie mam. Dla mnie bycie biednym oznacza, ze cos z
> czlowiekiem jest nie tak.
>
nie chce mi się myśleć. ale dobrze by było gdyby ktos spróbował to uzupełnić
(tę listę)
cienki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-20 14:22:07

Temat: Re: Bogaci i biedni
Od: "Cienki" <n...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

czy ty zawsze musisz mieć ostatnie słowo? i w dodatku rację?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-21 10:54:36

Temat: Bogaci i biedni
Od: "kohol" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcialabym zapytac Was, dlaczego ogólnie lepiej byc biednym niz bogatym - w
watku o kobietach szukajacych dobrze uposazonych (bez skojarzen, prosze ; ))
mezczyzn, bogaty facet to stereotypowy szpaner-dresiarz z komora, wozem i
kurzym mozdzkiem. Natomiast osoba biedna ma zwykle bogate wnetrze, czule
serduszko, potrafi kochac i poswiecic sie dla ukochanej osoby. I chyba
wedlug tego przylepia sie czesto etykietki - to czesto pojawialo sie w wielu
watkach, gdzie w mailu "inicjujacym" nie bylo mowy o cechach danego osobnika
poza informacja, ze nie ma pustego portfela.

Czasem az wstyd sie przyznac, ze sie ma 25 lat, dobra prace, dom i
samochod - od razu wszyscy sie rzuca, ze po znajomosci, ze bogaci rodzice
dali, zalatwili, ze machloje.

Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Choose your future.
Choose life.
* * * * * * * * * *


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-21 10:59:05

Temat: Odp: Bogaci i biedni
Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czasem az wstyd sie przyznac, ze sie ma 25 lat, dobra prace, dom i
> samochod - od razu wszyscy sie rzuca, ze po znajomosci, ze bogaci rodzice
> dali, zalatwili, ze machloje.

jak jestes programistka badz informatyczka ...... to zadne zdziwienie
............

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

problem
Prawdziwa wolność
psycholog :)
Rekrutacja 2001/2002
"Sedona Method"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »