Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-02-05 13:18:22

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:595a.000000f0.3e40ff49@newsgate.onet.pl...

> Myślę, że obie przedpiśczynie nie przeżyły tego, co ja i dlatego tak łatwo
> ferują wyroki.

Nie mieszkalam ze sparalizowana babcia ale opiekowalam sie zniedołeznialym
czlonkiem rodziny. Tym samym cała reszta Twoich dywagacji na temat mojego
doswiadczenia w tej kwesti jest funta kłaków nie warta. Bynajmniej nie
traktowalam opieki nad tą osobą jak katuszy czy dopustu bożego. Przezylam
cięzkie chwile ale ich nie załuje. Mam wiec takie same "uprawnienia" do
zabierania głosu w tej sprawie jak Ty - no chyba ze bedziemy sie licytowac
na cięzar wagowy osob, ktore musialysmy przewijac.

> Nie
> każdy jest zdolny do nadludzkiego wysiłku...

I nie kazdemu się chce zrobic cokolwiek...

HaNkA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-02-05 13:23:50

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości

> Opodatkowanie (dobrowolne lub nie) całej zobowiązanej do opieki rodziny na
> rzecz dobrego domu opieki ma więcej sensu niż tzw. domowa opieka.

A z postu Agniki jasno wynika ze tylko wujek sie "opodatkowal" [owa chęc
zapewnienia babci 12 godzinnej odplatnej opieki] jedynym zmartwieniem zaś
Agniki jest czy bedzie miala swój wyremontowany pokoik dla siebie czy przez
przypadek zamieszka w nim, zameldowana w mieszkaniu starsza kobieta. Agnika
skasowala od babci mieszkanie - niech wiec włozy odrobine wysilku i wkladu
finansowego w zapewnienie jej godnej starosci - hospicjum, prywatny dom
opiekunczy itd skoro mierzi ją mysl o osobistej opiece nad chora.

HaNkA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-02-05 13:52:08

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> napisał w
wiadomości news:b1r3e0$551$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A z postu Agniki jasno wynika ze tylko wujek sie "opodatkowal" [owa chęc
> zapewnienia babci 12 godzinnej odplatnej opieki] jedynym zmartwieniem zaś
> Agniki [...]

a z postu Agniki jasno wynika, że raczej spójnie sprawy nie przedstawiła i
tyle
dla mnie jeśli zobowiązała się w momencie przyjęcia darowizny do dozywotniej
opieki nad dziadkami i to był warunek dziadków to sprawa jest jasna i nie ma
o czym dyskutować
natomiast jeśli otrzymała ją bez zadnych obwarowań to nie ma co na niej psów
wieszać, bo trochę czasu od tego upłynęło - czy byłaby inaczej postrzegana
gdyby to mieszkanie sprzedała/zamieniła bedąc prawnym właścicielem zanim
wylazła cała sprawa?
jakimż problemem dla całej zaznaczam całej rodziny byłoby urzadzenie sobie w
tym domu prywatnej placówki opieki nad chorą i niepoczytalną już (tak podano
w poście) babcią? policzmy: wnuków obdarowanych bodajże 3 sztuki, jeśli z
przyległościami to więcej, dzieci też minimum 2 plus przyległości +
deklarowana opieka płatna 12 godz. dziennie + przysługujaca opiekunka z
opieki społecznej - policzyc ile godzin tygodniowo przypadnie na kazdego z
rodziny i tyle, do tego trzeba dodać koszty opieki lekarskiej w domu, leków
itd., trzeba również pewnie miec podstawowe umiejetności pielegniarski itd.
itp. nie bedę tu wymieniać bo to długa lista, przerabiana w rodzinie po raz
trzeci
jakoś o tym mowy w tamtej sprawie nie ma, jakos sprawa mieszkania wylazła
nagle i jest wysuwana przez owego wuja jako argument, który ma zmusić
obdarowaną do dozywotniej opieki nad babcią lub rezygnacji z mieszkania na
jego rzecz, nic tu nie ma że wujkowi zależy na zorganizowaniu opieki nad
chora matką a raczej o tym jak chorą wykorzystac do odzyskania mieszkania i
tyle
ja bym w tej sytuacji zorganizowała po prostu te dyżury rodziny w mieszkaniu
w którym babcia bedzie sama mieszkać ale z całodobową opieką a kwestie opłat
za mieszkanie regulowac z babci dochodów skoro to kwestie sporne - w końcu
dziadek i babcia z czegos żyli, a jak kasy zabraknie solidarnie całą rodzinę
opodatkować
tyle, ze nie napisano - z rozpiski wynika, ze mam sie opiekowac
zniedołęzniałą babcią 6 godz. we wtorki i noc z soboty na niedzielę a ja nie
chcę
napisano zupełnie co innego i na tej podstawie sądzę ze chodzi o mieszkanie
a babcia jest tylko pretekstem rodziny i tyle

pozdr. Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-02-05 14:23:41

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b1r4rl$7ok$1@absinth.dialog.net.pl...

>czy byłaby inaczej postrzegana
> gdyby to mieszkanie sprzedała/zamieniła bedąc prawnym właścicielem zanim
> wylazła cała sprawa?

A jakby jej sie to udało z zameldowaną i mieszkającą babcia? Ktos z rodziny
musialby ją wziać do siebie a jak widzisz nikt sie do tego nie kwapił i nie
kwapi.

> jakimż problemem dla całej zaznaczam całej rodziny byłoby urzadzenie sobie
w
> tym domu prywatnej placówki opieki nad chorą i niepoczytalną już (tak
podano
> w poście) babcią?

O to zapytaj Agnikę. Najwyrazniej dla jej rodziny jest to problem
zasadniczy. Poza tym nie widzę nigdzie ze babcia jest niepoczytalna - gdyby
tak bylo to przeciez mozna by wystąpic o ubezwlasnowolnienie babci - to ze
babcia jest agresywna nie znaczy ze jest niepoczytalna - wiele starszych
osób ma trudny charakter, niestety. Agnika nic nie pisze ze lekarze zalecają
babci zaklad zamknięty a jedynie ze zalecają jej 24 godzinną opiekę - a to
nie to samo.

> w końcu
> dziadek i babcia z czegos żyli, a jak kasy zabraknie solidarnie całą
rodzinę
> opodatkować

Nie zapominaj ze dziadek i babcia dorobek zycia rozdzielili wsrod wnuków.

> napisano zupełnie co innego i na tej podstawie sądzę ze chodzi o
mieszkanie
> a babcia jest tylko pretekstem rodziny i tyle

Babcia jak dlugo nie jest ubezwlasnowolniona moze decydowac za siebie
łącznie z wycofaniem darowizny. Tym lepiej jest zalatwic kwestie opieki nad
babcia w sposob formalny aby nie moga byc karta przetargowa dla nikogo

HaNkA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-02-05 14:35:41

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Wiesz co? Wydrukuj to sobie i daj temu wujowi do przeczytania.
>

Może oprócz dania tego do przeczytania wujkowi niech powiesi tez sobie nad
łóżkiem - poprawi sobie humor i będzie mogła się zachwycac swoja dobrocią.
Śledzę ten wątek tu i na pl.soc.prawo i prawdę mówiąc nie widze różnicy między
postępowaniem Aginki i wujka.

A przy okazji jako że jestem tu nowa to witam wszystkich. Martynika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-02-05 14:40:46

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:595a.000001ac.3e41213c@newsgate.onet.pl...

> A przy okazji jako że jestem tu nowa to witam wszystkich.

witam:-)) My sie juz znamy:-)))))

HaNkA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-02-05 14:43:29

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> napisał w
wiadomości news:b1r6u6$bj9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b1r4rl$7ok$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> >czy byłaby inaczej postrzegana
> > gdyby to mieszkanie sprzedała/zamieniła bedąc prawnym właścicielem zanim
> > wylazła cała sprawa?
>
> A jakby jej sie to udało z zameldowaną i mieszkającą babcia? Ktos z
rodziny
> musialby ją wziać do siebie a jak widzisz nikt sie do tego nie kwapił i
nie
> kwapi.

oboje dziadkowie jakiś czas byli w szpitalu a babcia nie figuruje w ogóle w
spółdzielni, skoro mnie można było wymeldowac bez mojej wiedzy to nie sadzę
by były problemy z babcią, zwłaszcza, ze obowiązek opieki najpierw prawnie
spoczywa na dzieciach a potem na wnukach


> > jakimż problemem dla całej zaznaczam całej rodziny byłoby urzadzenie
sobie
> w
> > tym domu prywatnej placówki opieki nad chorą i niepoczytalną już (tak
> podano
> > w poście) babcią?
>
> O to zapytaj Agnikę.

z tego co pisała to rodzina była zainteresowana li i jedynie zwaleniem
opieki na nią lub odzyskaniem mieszkania, o podziale obowiazków mowy nie
było i to o czymś swiadczy

> Nie zapominaj ze dziadek i babcia dorobek zycia rozdzielili wsrod wnuków.
>

czyzby prawo do renty/emerytury tez mozna komus podarować lub zostawic w
spadku?
jeszcze raz przypominam - dopóki dziadkowie mieszkali w tym mieszkaniu
opłaty ktos płacił i z czegos zyli i kupowali leki

> Babcia jak dlugo nie jest ubezwlasnowolniona moze decydowac za siebie
> łącznie z wycofaniem darowizny.

dokładnie _ a w obecnej sytuacji nie zabrała głosu, dla mnie więc sprawa
jest jednoznaczna - ona nie jest w stanie zabrać głosu
jesli jednak mimo wszystko jest w pełni władz umysłowych inie wycofała tej
darowizny to widocznie nie chce i uważa że słusznie wnuczke obdarowała, jak
również nie chce zeby wuj położył łapę na mieszkaniu
>Tym lepiej jest zalatwic kwestie opieki nad
> babcia w sposob formalny aby nie moga byc karta przetargowa dla nikogo
>
natomiast kwestia ubezwłasnowolnienia - opiekunem pewnie zostałoby któreś z
dzieci, pewnie ów wujek, czy wtedy mógłby wycofać darowiznę babci twierdząc
ze się rozmyśliła? czy raczej musiałby jej zapewnic opiekę i zainstalować ją
w swoim domu, jesliby chciał zabrac ją z placówki med.?
być moze jest to odpowiedź na pytanie dlaczego babcia nie została
ubezwłasnowolniona

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-02-05 14:50:02

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:595a.000001ac.3e41213c@newsgate.onet.pl...
>
> > A przy okazji jako że jestem tu nowa to witam wszystkich.
>
> witam:-)) My sie juz znamy:-)))))
>
> HaNkA
>
Dzięki za powitanie. Na pl.soc.prawo w tym wątku to Martens (mąż) - wzburzony
bardzo. Ale rzeczywiście opowiadał o Tobie - chwalił chwalił nie powiem. Tym
bardziej mi miło. Jeszcze raz dzieki. Pozdrawiam Martynika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-02-05 14:57:28

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jojo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości

> oboje dziadkowie jakiś czas byli w szpitalu a babcia nie figuruje w ogóle
w
> spółdzielni,

czytaj uwaznie "dziadki jako zameldowani lokatorzy widnieli" - dziadkowie są
zameldowani - babcia po prostu nie jest czlonkiem spóldzielni bo nie jest
głownym najemcą. A jesli chodzi o wymeldowanie to podaj mi podstawę prawną,
ktora umozliwi wymeldowanie na bruk chorej osoby. Sprobuj sobie wyobrazic
scene - babcia sie wypisuje ze szpitala i zjawia sie w mieszkaniu w ktorym
jest zameldowana. Agnika jej nie wpuszcza, babcia wzywa policje i policja
umozliwia jej wejscie do mieszkania bo wlasciwie czemu nie? Prawo chroni
lokatorow - pozbywajac sie kogos z mieszkania musisz zapewnic mu lokal
zastępczy bo nie mozna eksmitowac na bruk.

> z tego co pisała to rodzina była zainteresowana li i jedynie zwaleniem
> opieki na nią lub odzyskaniem mieszkania, o podziale obowiazków mowy nie
> było i to o czymś swiadczy

O rodzinie nie najlepiej. Ale podobno niedaleko pada jabłko od jabłoni.

> dokładnie _ a w obecnej sytuacji nie zabrała głosu, dla mnie więc sprawa
> jest jednoznaczna - ona nie jest w stanie zabrać głosu

A tego nie wiesz. A moze wujek dziala w porozumieniu z babcią?

> jesli jednak mimo wszystko jest w pełni władz umysłowych inie wycofała tej
> darowizny to widocznie nie chce i uważa że słusznie wnuczke obdarowała,
jak
> również nie chce zeby wuj położył łapę na mieszkaniu

Tego tez nie wiesz. A moze juz jest w trakcie podejmowania takiej decyzji?
Lub po prostu nie wie o takiej mozliwosci?

> być moze jest to odpowiedź na pytanie dlaczego babcia nie została
> ubezwłasnowolniona

nie jest wcale tak latwo kogos ubezwlasnowolnic

HaNkA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-02-05 15:49:18

Temat: Re: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Od: "Iska" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:595a.000000f0.3e40ff49@newsgate.onet.pl...

> Myślę, że obie przedpiśczynie nie przeżyły tego, co ja i dlatego tak łatwo
> ferują wyroki.

> A wiecie w ogóle, jaki to wysiłek? Czy któraś z Was przewijała kiedyś
ważącego
> 75 kg dzidziusia? Teraz przynajmniej są dostępne pampersy dla dorosłych,
wtedy
> sprowadzało się je z zachodu i trzymało na wypadek leczenia odleżyn... Nie
> każdy jest zdolny do nadludzkiego wysiłku...

Opieka nad taką osobą to bardzo ciężka i niewdzięczna praca 24 godziny na
dobę, bez urlopów i świąt. Wiem coś o tym, moja babcia wymagała takiej
opieki. Decyzją jej córki było zaopiekować się mamą do końca i dokonała
tego, ale koszt jaki poniosła jest niewyobrażalny. Do dziś (minęły już dwa
miesiące od śmierci babci) budzi się w nocy co 2 godziny, aby przełożyć
babcię:( Nieustanna walka z odleżynami, odciąganie śluzu z oskrzeli,
pielęgnacja w dużo większym zakresie niż niemowlę potrzebuje:( A rodzina?
Kuzynka do dziś pamięta krzyki babci:(
Bardzo ciężko jest opiekować się taką osobą, bardzo:(

--
Pozdrawiam serdecznie - Iśka,Gdańsk
Energoterapia Reki -> http://iska.wrota.net/reiki.html oraz inne rzeczy ->
http://iska.wrota.net/swiatlo.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Uzdrowiska, sanatoria na Słowacji - gdzie ?
jak przekonać niedojrzałego mężczyznę...
test powt
dylematy
Slub - oplaty dla ksiedza !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »