« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-24 11:44:29
Temat: Burza mozgowPomozcie:
Jakie stosowac metody autopsychoterapii
walczac z wlasnymi slabosciami.
Jak jest lepiej -
Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
prosze o uzasadnienie a wszystko wezme pod uwage
lub przyklady z zycia
bede wdzieczny
w innych przypadkach
pzdr
psychoamator
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-06-24 18:24:03
Temat: Odp: Burza mozgow
Użytkownik swaper :
> Pomozcie:
> Jakie stosowac metody autopsychoterapii
> walczac z wlasnymi slabosciami.
> Jak jest lepiej -
> Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
A to nie to samo?
Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-24 19:00:49
Temat: Odp: Burza mozgow
Użytkownik Ptaszek Filip <w...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:71755.49042$D...@n...tpnet.pl...
>
> Użytkownik swaper :
> > Pomozcie:
> > Jakie stosowac metody autopsychoterapii
> > walczac z wlasnymi slabosciami.
> > Jak jest lepiej -
> > Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> > czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
>
> A to nie to samo?
> Filip
>
> Wydaje mi się że obydwa przykłady są ze sobą powiązane
ważny w życiu jest sens czyli cel im ich więcej zdobywamy tym mocniej
wierzymy w samych siebie. TO NAPRAWDĘ USKRZYDLA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-24 23:37:07
Temat: Odp: Burza mozgow
Użytkownik swaper <s...@f...internet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:xa155.48227$D...@n...tpnet.pl...
:
> Jakie stosowac metody autopsychoterapii
> walczac z wlasnymi slabosciami.
Czy musisz z nimi walczyc? Ja starm sie zrozumiec przyczyne tego co powoduje
moja slabosc.
> Jak jest lepiej -
> Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
Jakie stosujesz metody? W jaki sposob stajesz sie silniejszy czy osłabiasz
swoje wady?
pozdrawiam Val.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-25 16:43:13
Temat: Re: Burza mozgow
swaper wrote in message ...
>Pomozcie:
>Jakie stosowac metody autopsychoterapii
>walczac z wlasnymi slabosciami.
>Jak jest lepiej -
> Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
>prosze o uzasadnienie a wszystko wezme pod uwage
>lub przyklady z zycia
>bede wdzieczny
>w innych przypadkach
Kazdy czlowiek ma slabostki. Sztuka wlasnie jest to, by miec w sobie tyle
sily, aby slabostki zwalczyc.
Niestety, nie kazdy posiada taka sile a tym samym nie potrafi swoje wady
oslabic i dlatego trzeba szukac porade specjalisty, ktory albo slabostki
wykorzeni, albo wyrobic sile do ich zwalczenia.
Czesc,
jakub
>pzdr
>psychoamator
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-27 06:42:26
Temat: Odp: Burza mozgow
> Pomozcie:
> Jakie stosowac metody autopsychoterapii
> walczac z wlasnymi slabosciami.
ja wybieram te ktore na mnie samym wydaja sie skuteczne - czasem to moze byc
pojscie do terapuety - tez musisz brac to pod uwage.
> Jak jest lepiej -
> Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
> prosze o uzasadnienie a wszystko wezme pod uwage
Ja robie w ten sposob ze jesli wykrywam wypierana wade lub postawe ( czesto
nieuswiadamiana ) - staram sie ja przezyc do konca tzn. wzbudzic emocje
jakie sie z nia wiaza az do samego apogeum - wtedy widze ta ceche w pelnym
swietle.
Przyklad : Jesli wykrywam ze np. nienawidze kogos bliskiego (ktorego powinno
sie kochac ) - to po pierwsze musze byc swiadomy ze za chwile to odkrycie
bedzie wypierane do podswiadomosci ( gdzie zreszta bylo do tej pory ) , wiec
staram sie wyciagnac wszystko co sie z tym wiaze na swiatlo dzienne, przezyc
ta nienawisc ( milosc , zlosc , zazdrosc, itp, itd ) do konca. Nagle
wzbierajace w nas takie nieoczekiwane dotad uczucia czasem nas przerazaja i
przezywamy je na raty ( tak ja to odczulem w kilku przypadkach ) - na raty
zeby latwiej sobie z nimi poradzic. Jak juz wszystko z ciebie "wyjdzie"
szukasz odpowiedzi skad te uczucia sie wziely , co sprawia ich powstawanie i
tu najczesciej napotykam na jakis neurotyczny mechanizm dzialajacy we mnie.
Widzac juz mniej wiecej taka zaleznosc zaczynam rozwazac sprawy by je
przemyslec i uswiadomic sobie ich fatalny wplyw na moje zycie - to jest
pierwszy krok by moc zaczac korygowac chore postawy.
Uwazam ze wad nie da sie w czlowieku wyplenic, uczucia , zlosci , nienawisci
, zazdrosci , chciwosci towarzysza nam przez cale zycie i w istocie one
powoduja ze jestesmy ludzmi a nie perfekcyjnmi robotami, ale mozna miec ich
swiadomosc i nie pozwolic by determinowaly nasze zycie. Jednak jak to z
uczuciem musimy je odczuwac inaczej mozemy je tylko wypierac do
podswiadomosci co jest czasem dobre ale na dluzsza mete raczej nieszczy
nasze zdrowie psychiczne.
Ludzie zdrowi swietnie sobie radza z takimi problemami , dla neurotyka to
cos wiecej niz problem , to walka o swoje zdrowie, trudna i dluga. Tak ja
widze to o co pytasz.
Zreszta nie wiem co nazywasz swoja slaboscia i o jakie wady chodzi - to
pierwsze pytania na jakie trzeba odpowiedziec. Autoterapia nie jest
najlepsza metoda , przynajmniej na poczatku terapii, ale ma wiele zalet - w
kazdym razie lepiej sprobowac autoterapii niz niczego.
Z.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-27 09:55:57
Temat: Re: Burza mozgow
s...@a...com.pl napisał(a) w artykule
<m1Y55.57360$DC.1311512@news.tpnet.pl>...
>
> > Pomozcie:
> > Jakie stosowac metody autopsychoterapii
> > walczac z wlasnymi slabosciami.
>
> ja wybieram te ktore na mnie samym wydaja sie skuteczne - czasem to moze
byc
> pojscie do terapuety - tez musisz brac to pod uwage.
>
> > Jak jest lepiej -
> > Czy starac sie o to bysmy MY byli siniejsi
> > czy oslabiac nasze wady (moze jest jakis uniwersalny sposob)
> > prosze o uzasadnienie a wszystko wezme pod uwage
>
> Ja robie w ten sposob ze jesli wykrywam wypierana wade lub postawe (
czesto
> nieuswiadamiana ) - staram sie ja przezyc do konca tzn. wzbudzic emocje
> jakie sie z nia wiaza az do samego apogeum - wtedy widze ta ceche w
pelnym
> swietle.
> Przyklad : Jesli wykrywam ze np. nienawidze kogos bliskiego (ktorego
powinno
> sie kochac ) - to po pierwsze musze byc swiadomy ze za chwile to odkrycie
> bedzie wypierane do podswiadomosci ( gdzie zreszta bylo do tej pory ) ,
wiec
> staram sie wyciagnac wszystko co sie z tym wiaze na swiatlo dzienne,
przezyc
> ta nienawisc ( milosc , zlosc , zazdrosc, itp, itd ) do konca. Nagle
> wzbierajace w nas takie nieoczekiwane dotad uczucia czasem nas przerazaja
i
> przezywamy je na raty ( tak ja to odczulem w kilku przypadkach ) - na
raty
> zeby latwiej sobie z nimi poradzic. Jak juz wszystko z ciebie "wyjdzie"
> szukasz odpowiedzi skad te uczucia sie wziely , co sprawia ich
powstawanie i
> tu najczesciej napotykam na jakis neurotyczny mechanizm dzialajacy we
mnie.
> Widzac juz mniej wiecej taka zaleznosc zaczynam rozwazac sprawy by je
> przemyslec i uswiadomic sobie ich fatalny wplyw na moje zycie - to jest
> pierwszy krok by moc zaczac korygowac chore postawy.
> Uwazam ze wad nie da sie w czlowieku wyplenic, uczucia , zlosci ,
nienawisci
> , zazdrosci , chciwosci towarzysza nam przez cale zycie i w istocie one
> powoduja ze jestesmy ludzmi a nie perfekcyjnmi robotami, ale mozna miec
ich
> swiadomosc i nie pozwolic by determinowaly nasze zycie. Jednak jak to z
> uczuciem musimy je odczuwac inaczej mozemy je tylko wypierac do
> podswiadomosci co jest czasem dobre ale na dluzsza mete raczej nieszczy
> nasze zdrowie psychiczne.
> Ludzie zdrowi swietnie sobie radza z takimi problemami , dla neurotyka to
> cos wiecej niz problem , to walka o swoje zdrowie, trudna i dluga. Tak ja
> widze to o co pytasz.
> Zreszta nie wiem co nazywasz swoja slaboscia i o jakie wady chodzi - to
> pierwsze pytania na jakie trzeba odpowiedziec. Autoterapia nie jest
> najlepsza metoda , przynajmniej na poczatku terapii, ale ma wiele zalet -
w
> kazdym razie lepiej sprobowac autoterapii niz niczego.
>
> Z.
>
>
> Autoterapia jest swietna metoda! W koncu nawet gdy idzie sie do
terapeuty to terapia aby byla skuteczna musi byc autoterapia.
Fajne jest to co piszesz o uswiadomieniu sobie skad biora sie w ogole w nas
wady, a raczej problemy z emocjami tzn. nienawisc, zlosc, zazdrosc to
jakies stany emocjonalne, ktore zabieraja nam wiele energii, a w dodatku
szkodza i nam i innym. W autoterapii dobrze jest dotrzec do rzeczywistego,
pierwotnego zrodla, czasami bardzo, bardzo banalnego czy absuradalnego. W
rzeczywistosci trzymamy sie czesto naszych strachow, urojen czy
nieprawdziwych wyobrazeń, nawet, a moze przede wszystkim z dziecinstwa.
Wtedy nie mielismy swiadomosci co sie z nami dzialo i co inni z nami
robili. Teraz jest czas zeby to wszystko odkrecac, swiadomie zyc,
obserwowac co wemnie wywoluje negatywne stany emocjonalne. Dobra metoda
jest umiec nieangazowac sie emocjonalnie w sprawy tego niewarte.
A koncentrowac sie na spokoju i zyczliwosci.
IGA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |