Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Cackanie z cukinią ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cackanie z cukinią ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2006-07-20 10:13:25

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał(a):

> Dokładnie tak, jak ogórki. Młode albo pokrojone cukinie ułożyć
> w gliniaku/słoiku wyłożonym od spodu liśćmi chrzanu. Dołożyć
> czosnek, koper, kawałek chrzanu, przykryć liśćmi wiśni Zalać zimną
> solanką w proporcji czubata łyżka soli na litr wody. Jak przyzwoita woda
> to nieprzegotowana. Jak kamionka, to przykryc i docisnąć, jak słoik
> to zakręcić lekko, po dwóch dniach mocno i postawić "na głowie".

I to juz mozna wcinac? a do słoikow tez mozna dac. Ja jestem kiszeniowy
laik;-(Ostatnio ogórki mi sflaczały,a takie dobre, z papryka chili
zrobiłam

> marynowanej można spróbować po kawałku imbiru na słoik. ZRób i z imbirem
> i bez, to będziesz wiedziała, które lepsze.

Super, biore się do dzieła zaraz, tylko liście wisni musze zorganizowac


--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2006-07-20 11:25:22

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:

>> Dokładnie tak, jak ogórki. Młode albo pokrojone cukinie ułożyć
>> w gliniaku/słoiku wyłożonym od spodu liśćmi chrzanu. Dołożyć
>> czosnek, koper, kawałek chrzanu, przykryć liśćmi wiśni Zalać zimną
>> solanką w proporcji czubata łyżka soli na litr wody. Jak przyzwoita woda
>> to nieprzegotowana. Jak kamionka, to przykryc i docisnąć, jak słoik
>> to zakręcić lekko, po dwóch dniach mocno i postawić "na głowie".
>
> I to juz mozna wcinac? a do słoikow tez mozna dac. Ja jestem kiszeniowy
> laik;-(Ostatnio ogórki mi sflaczały,a takie dobre, z papryka chili
> zrobiłam

No z wcinaniem to bym jakiś tydzień poczekała, daj jej szansę
się ukisić :)
>
> Super, biore się do dzieła zaraz, tylko liście wisni musze zorganizowac
>
Jak nie znajdziesz, to może być chrzan na spod i na wierzch, albo
porzeczka.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2006-07-20 11:36:25

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał(a):

> No z wcinaniem to bym jakiś tydzień poczekała, daj jej szansę
> się ukisić :)

Eee co Ty, Tomek zaczyna wyzeranie juz po jednym dniu;-)
> Jak nie znajdziesz, to może być chrzan na spod i na wierzch, albo
> porzeczka.

Pójdę po prosbie do gospodarzy, oni zyczliwi bardzo sa. Swoje owocowe
dopiero jesienia zacznę sadzi i zapamiętam wisnie i poprzeczki;-)


--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2006-07-20 11:49:49

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e9ncaf$faj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:e9l83e$aqt$1@news.onet.pl...
>
>>> Margola, Co Do Dziś Pamięta Kilku Wegetarian
>>
>> Ja niestety też.
>
> No ja tez pamiętam kilku mięsojadów aktywistów.
> Tak więc z przepisami proszę się nie krępować, najwyżej przerobię na
> własną modłę, a co do bycia pokrzywdzonym przez opozycję dietetyczną to
> uważam że jesteśmy kwita. ;)

A ja z przyjemnością zrobię Twoje przepisy i pomysły, nawet bez przeróbki na
inna modłę. Mimo "mięsojedztwa" lubie dania vege, byle nie "stołówkowe".

Pozdrawiam

DJD


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2006-07-20 12:30:23

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:

>> No z wcinaniem to bym jakiś tydzień poczekała, daj jej szansę
>> się ukisić :)
> Eee co Ty, Tomek zaczyna wyzeranie juz po jednym dniu;-)

Po jednym dniu to chyba, nawet w taki upał, jest to tylko warzywo
w słonej wodzie :)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2006-07-20 12:45:35

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-07-18 21:21:06 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Ewa (siostra Ani) N.* skreślił te oto słowa:


> Cukinie a la szparagi : *obrac*, pokroic wzdluz i na cwierc,
> zblanszowac i wrzucic na chwile na patelnie z maslem. Proste, szybkie
> i totalnie zaskakujace.
>

Właśnie jem.
Tylko musiałam posolić, bo wziełam zwykłe masło a nie solone.
Pyszne.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2006-07-20 14:39:36

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: "nagrywający" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:44bf7760$1@news.home.net.pl...
>
> Po jednym dniu to chyba, nawet w taki upał, jest to tylko warzywo
> w słonej wodzie :)
>

Ale niektóre lubią taką surowiznę w aromatycznej wodzie.
I co? I niech lubią.

--
pzdr nagrywający
propagatorka nierzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2006-07-20 20:37:56

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Sabina <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Jul 2006 11:12:19 +0200, Monika napisał(a):

> Wielkie dzięki, fajnie że to takie szybciutkie danie :-)

To jest przepyszne, ale musi być koperek.
I IMO najlepiej smakuje z dojrzałej, dużej cukini - jest słodsza. Ale to wg
gustu, w oryginalnym przepisie jest z młodej cukini.

Z czosnkiem raz przedobrzyłam i się do niego zraziłam...

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2006-07-20 20:39:56

Temat: Re: Cackanie z cukinią ;)
Od: Sabina <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 20 Jul 2006 14:45:35 +0200, Lia napisał(a):

> Właśnie jem.
> Tylko musiałam posolić, bo wziełam zwykłe masło a nie solone.
> Pyszne.

Dobra jest też krótko podgotowana w słupkach z bułką tartą.
To też w stylu a la szparagi.

Ja ostatniej jesieni szalałam z cukinią podduszoną na oliwie z czosnkiem.
Ładowałam to do buły i byłam szczęśliwa :)

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2006-07-22 12:27:15

Temat: Dżem - Cackanie z cukinią ;)
Od: "AgaS" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Robię też coś w rodzaju dżemu z cukinii o smaku pomarańczowym
ewentualnie
> > cytrynowym. Super łatwe i smaczne.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Aga
> >
> >
> A mozesz podać przepis?
> Mira Z.

Witam,
Oczywiście już podaje przepis:
5 kg cukinii,
2 kg cukru,
4 płaskie łyżeczki kwasku cytrynowego,
1 olejek pomarańczowy,
4 galaretki pomarańczowe.

Cukinie pokroić w kostkę (wygrążyć wcześniej nasiona) i zasypać cukrem.
Pozostawić na 48 godz. W tym czasie puści sok.
Po tym czasie dodajemy kwasek i olejek pomarańczowy. Gotujemy kilka minut
tak by cukinia zmiękła ale nie rozpadła się. Dodajemy galaretki i lekko
podgrzewamy do rozpuszczenia galaretek. Tak przygotowaną cukinie pakujemy
w
słoiki.
Wg przepisu powinny być pasteryzowane ale ja wkładałam zawsze gorące w
słoik
i pięknie sia zamykają.

Praktyczne uwagi:
Ponieważ w zeszłym sezonie miałam niemal produkcję hurtową dżemów więc
przekażę kilka moich spostrzeżeń.
- jesli do "produkcji" bierze się małe/młode cukienie to nie trzeba
obierać ze skóry i szukać nasionek w środku :)) wyglądają idealnie z tą
skórką i do złudzenie przypominają pomarańcze lub cytrynkę, kroję je na
ćwiartki i w plasterki,
- zamiast kwasku cytrynowego daję zwykłą cytrynę (1 lub 2 w zależności od
smaku) kroję ja w cienkie ćwierćplasterki i gotuję z cukinią,
- ja nie rozgotowuję cukinii, ale moja kumpela, której przekazałam przepis
robi taka marmoladę... czyli doprowadza do rozgotowania cykinię, potem jej
jeszcze troche pomaga mikserem, ponownie zagotowuje i dodaje galaretki. W
sumie też bardzo fajne.

Należy uważać, bo takie "dżemy" nie nadają się do przekładania ciepłych
placków, naleśników, ciast bo po prostu galaretka rozpuszcza się i wszystko
wypływa.
Nikt nie jest w stanie zidentyfikować cukinii w takim dżemie :)))

Pozdrawiam i życzę udanych produkcji,
Aga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kapusta zasmażana jak?
maszynka zelmer+pomidory
Mrożenie zupy ogórkowej
panga z...?
Leczenie jedzenem - rozwolnienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »