Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "AgaS" <g...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Dżem - Cackanie z cukinią ;)
Date: Sat, 22 Jul 2006 14:27:15 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <e9t5bq$ai0$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <e9j4i8$cll$1@inews.gazeta.pl> <e9jd9t$rlf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<8120d$44bd3b59$57cfa1e8$5766@news.chello.pl>
NNTP-Posting-Host: atb66.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1153571002 10816 83.17.239.66 (22 Jul 2006 12:23:22
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 22 Jul 2006 12:23:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:273826
Ukryj nagłówki
> > Robię też coś w rodzaju dżemu z cukinii o smaku pomarańczowym
ewentualnie
> > cytrynowym. Super łatwe i smaczne.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Aga
> >
> >
> A mozesz podać przepis?
> Mira Z.
Witam,
Oczywiście już podaje przepis:
5 kg cukinii,
2 kg cukru,
4 płaskie łyżeczki kwasku cytrynowego,
1 olejek pomarańczowy,
4 galaretki pomarańczowe.
Cukinie pokroić w kostkę (wygrążyć wcześniej nasiona) i zasypać cukrem.
Pozostawić na 48 godz. W tym czasie puści sok.
Po tym czasie dodajemy kwasek i olejek pomarańczowy. Gotujemy kilka minut
tak by cukinia zmiękła ale nie rozpadła się. Dodajemy galaretki i lekko
podgrzewamy do rozpuszczenia galaretek. Tak przygotowaną cukinie pakujemy
w
słoiki.
Wg przepisu powinny być pasteryzowane ale ja wkładałam zawsze gorące w
słoik
i pięknie sia zamykają.
Praktyczne uwagi:
Ponieważ w zeszłym sezonie miałam niemal produkcję hurtową dżemów więc
przekażę kilka moich spostrzeżeń.
- jesli do "produkcji" bierze się małe/młode cukienie to nie trzeba
obierać ze skóry i szukać nasionek w środku :)) wyglądają idealnie z tą
skórką i do złudzenie przypominają pomarańcze lub cytrynkę, kroję je na
ćwiartki i w plasterki,
- zamiast kwasku cytrynowego daję zwykłą cytrynę (1 lub 2 w zależności od
smaku) kroję ja w cienkie ćwierćplasterki i gotuję z cukinią,
- ja nie rozgotowuję cukinii, ale moja kumpela, której przekazałam przepis
robi taka marmoladę... czyli doprowadza do rozgotowania cykinię, potem jej
jeszcze troche pomaga mikserem, ponownie zagotowuje i dodaje galaretki. W
sumie też bardzo fajne.
Należy uważać, bo takie "dżemy" nie nadają się do przekładania ciepłych
placków, naleśników, ciast bo po prostu galaretka rozpuszcza się i wszystko
wypływa.
Nikt nie jest w stanie zidentyfikować cukinii w takim dżemie :)))
Pozdrawiam i życzę udanych produkcji,
Aga
|