Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Chałwa, moja miłości...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chałwa, moja miłości...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-07 20:26:14

Temat: Chałwa, moja miłości...
Od: " wuren" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich
Czy ktoś wie, jak w domu zrobić PRAWDZIWĄ chałwę?
Szukałem w necie, ale niestety wszystkie przepisy mówią o jakichś
komunistycznych podróbkach typu: pokruszone herbatniki + mleko w proszku...

Pomocy....

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-07 20:50:52

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: "tapta" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Czy ktoś wie, jak w domu zrobić PRAWDZIWĄ chałwę?

O tak, ja też się chętnie dowiem! Ale nie tę nedzna sezamową, ale prawdziwą,
ruska, słonecznikową, której do nas niestety nikt nie importuje.
Dlaczego???!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 21:04:22

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bthq16$evs$1@inews.gazeta.pl>, wuren
<w...@g...pl> wrote:

> Witam wszystkich
> Czy ktoś wie, jak w domu zrobić PRAWDZIWĄ chałwę?
> Szukałem w necie, ale niestety wszystkie przepisy mówią o jakichś
> komunistycznych podróbkach typu: pokruszone herbatniki + mleko w proszku...


Poszukaj w googlach w archiwum tej grupy informacji o wyrobie chałwy.
Potem pójdź i kup sobie.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 21:47:32

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wuren napisał:
> Witam wszystkich

Witaj Siostro/Bracie w nałogu :)

> Czy ktoś wie, jak w domu zrobić PRAWDZIWĄ chałwę?

Jest to jedyna słodkość niematoforyczna, którą lubię, ba, uwielbiam i
pożeram w dowolnych ilościach. O ile nie jest wytworem Olzy...;/ Pytałam
tu juz wieeki temu, jak ją zrobić. Na razie jedynym sensownym wyjściem
jest udanie się do dobrego sklepu i zaopatrzenie w grecki czy egipski
produkt, niestety...
Ale, jeśli przypadkiem i wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu poznasz
tejmnice alchemii, daj mi koniecznie znać :)
--
pa, BasiaBjk z oskomą, co zaraz zamiast chałwy będzie gadać o bułeczkach...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 21:56:06

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bthupk$5dm$1@inews.gazeta.pl>, BasiaBjk
<b...@q...pl> wrote:

.
> Ale, jeśli przypadkiem i wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu poznasz
> tejmnice alchemii, daj mi koniecznie znać :)

Basiu, tobie specjalnie napiszę, to co już tu pisałem. Nie ma sensu
robić chałwy w domu. Jej jakość zależy w dużym stopniu od jakości
ziarna sezamowego. Ale to jezcze mały problem. Zmielone ziarno miesza
się na gorąco z cukrem i tajemnica poleg na tym, żeby cukier tworzył w
trakcie mieszania włókna, trochę jak wata cukrowa. Pewnie można to
opanować, ale po co, skoro pryzwoitej jakości chałwę, np. macedońską
moża kupić w każdym sklepie. A jak wyglądają nieumiejętne
naśladownictwa, też w każdym sklepie się przekonasz.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 22:52:35

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wladyslaw Los napisał:

> Basiu, tobie specjalnie napiszę, to co już tu pisałem.

Rozumiem, że powinnam się czuć uhonorowana? ;)
Dziękuję! :)
--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 22:55:40

Temat: Re: BaChałwa, moja miłości...
Od: "akolada" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:bti2jj$jr2$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Wladyslaw Los napisał:
>
> > Basiu, tobie specjalnie napiszę, to co już tu pisałem.
>
> Rozumiem, że powinnam się czuć uhonorowana? ;)
>
No cóż! Połączyła ich miłość do kuchni.
Początki romansu wirtualnego.
akolada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 22:56:25

Temat: Re: Chałwa, moja miłości...
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bti2jj$jr2$1@inews.gazeta.pl>, BasiaBjk
<b...@q...pl> wrote:

> Użytkownik Wladyslaw Los napisał:
>
> > Basiu, tobie specjalnie napiszę, to co już tu pisałem.


A to już jak uważasz ;-)

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 23:06:19

Temat: Re: BaChałwa, moja miłości...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik akolada napisał:

> No cóż! Połączyła ich miłość do kuchni.
> Początki romansu wirtualnego.

:) rotfl :)
Akolado, w piętkę już gonisz?
--
pa, BasiaBjk rozweselona konceptem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-07 23:08:53

Temat: Re: BaChałwa, moja miłości...
Od: "akolada" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:bti3dc$lup$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik akolada napisał:
>
> > No cóż! Połączyła ich miłość do kuchni.
> > Początki romansu wirtualnego.
>
> :) rotfl :)
> Akolado, w piętkę już gonisz?
> --
> pa, BasiaBjk rozweselona konceptem
>
Bynajmniej, choć może w chlebowniku ostała się i piętka tylko.
akolada


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zeliwny wok - dlaczego przywiera?
pita
mięso mielone
grzane piwo
Piekarnik elektryczny - dymiace grzalki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »