Piekarnik elektryczny - dymiace grzalki
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-07 08:47:27
Temat: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "syso" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Taki wlasnie mam problem. Od paru lat mam kuchenke el. z termoobiegiem i
grzalkami. Niestety uzywam jedynie termoobiegu. Piekarnik jest czysty i nie
ma widocznych sladow tluszczu itp, a jednak za kazdym razem jak wlacze
grzalki po kuchni roznosi sie siwy dym. Wychodzi na to, ze nie moge uzywac
zadnej innej funkcji w piekarniku oprocz termoobiegu. Wczoraj chcialam znowu
sprobowac upiec keks przy wlaczonej dolnej i gornej grzalce, ale
zrezygnowalam. Co moge z tym zrobic, zaznaczam, ze wszystko jest
(przynajmniej tak wyglada) wymyte. Piekarnik nie jest szczegolnie uzywany do
pieczenia miesiwa czy grillowania, bo mam kombiwar, glownie pieke w nim
slodkosci :-)).
--
Pozdrawiam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-01-07 09:45:05
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "-=Elwood=-" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Myślę że w tej sytuacji pozostaje ci kilkakrotnie włączyć na dłuższy czas
piekarnik i grzać tymi dymiącymi grzalkami. Po kilku razach problem zniknie.
Nie musisz wtedy nic piec, po prostu tu zabrudzenie trzeba wypalić
Pozdrawiam
--
____________________________________________
Our Knowledge Is Our Power
-=Elwood=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 10:39:06
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "Agnieszka" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witaj w klubie!!!
Mam tak samo,też użwałam tylko termoobiegu , teraz chciałam użyć grzałek
i....siwy dym gryzący bucha, dwa razy próbowałam i dwa razy to samo a że do
tej pory nie miałam czasu się tym zająć - dopiero teraz- minęły jakieś trzy
lata używania piekarnika tylko z termoobiegiem. Poza tym kupiony był
nowy -pod zabudowę -amica.
Nie czyściłam go tym żelem do piekarników,może jeszcze tym przejadę, ale w
sumie jest czysty, nie wiem co to może być -czyżby osad na grzałkach po tylu
pieczeniach i w miejscach które nie są zbyt dostepne do mycia.
Pozdrawiam,
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 12:44:53
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "Danka" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
A u mnie dymi się potwornie również przy termoobiegu. Może dlatego, że
wentylator w moim piekarniku jest zaopatrzony w dodatkową (trzecią) grzałkę.
Właściwie, to uprzedziłaś mnie z pytaniem, bo dziś miałam zadać takie samo.
Co robić????? Ratunku!!!!!!!!!!!! Chcę korzystać w pełni ze swojego
piekarnika i cieszyć się nim!
Zaraz odpalę grzałki, pootwieram okna, może rzeczywiście powinny się
przepalić.
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 13:00:04
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: Theli <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
syso wrote:
>
> Taki wlasnie mam problem. Od paru lat mam kuchenke el. z termoobiegiem i
> grzalkami. Niestety uzywam jedynie termoobiegu. Piekarnik jest czysty i nie
> ma widocznych sladow tluszczu itp, a jednak za kazdym razem jak wlacze
> grzalki po kuchni roznosi sie siwy dym.
Mi serwisant zalecil przed pierwszym pieczeniem rozgrzac piekarnic na
maksa na kilka minut. Wtedy rzeczywiscie smierdzialo i dymilo, ale potem
przy zwyklym pieczeniu juz tego nie bylo.
Th.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 14:53:26
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "yewka" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Mi serwisant zalecil przed pierwszym pieczeniem rozgrzac piekarnic na
> maksa na kilka minut. Wtedy rzeczywiscie smierdzialo i dymilo, ale potem
> przy zwyklym pieczeniu juz tego nie bylo.
o tym właśnie pisze jak byk w instrukcji. Nową kuchenkę trzeba było
"przepalić". Obie grzałki na pełną moc i jak piszą na 0,5 godz. Okna w
kuchni pootwierane, dym walił, smród spalonego czegoś technicznego (bałam
się nawet, że to może pod obudową resztki jakiejś uszczelki się topią :)) Po
tym całym zabiegu, przez ok. tygodnia utrzymywał sie w piekarniku coraz
lżejszy, mdlący smrodek, więc wietrzenie w kuchni i otwartego piekarnika.
Teraz nic się już nie dymi i nie capi, nawet przy pełnej mocy.
--
pozdrawiam - yewka
wroclaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 15:54:25
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "-=Elwood=-" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Większośc kuchenek tak jak pisałem wcześniej trzeba na początku wypalić. Ten
smród i dymek to materiał komserwujacy nie tylko grzałki ale i obudowe,
resztki tłuszczów technicznych które muszą sie wypalić i zwęglić...
Pozdrawiam
--
____________________________________________
Our Knowledge Is Our Power
-=Elwood=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 18:26:00
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "syso" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziekuje wszystkim za rady. Wprawdzie niczego nie ma o "przepaleniu" w mojej
instrukcji i dlatego pewnie tego nie zrobilam. Zrobie to jutro, zebym mogla
w pelni korzystac z piekarnika. Dzisiaj pieklam mieso z gorna grzalka i nic
nie dymilo. Najbardziej kopci dol piekarnika.
--
Pozdrawiam
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 13:41:02
Temat: Re: Piekarnik elektryczny - dymiace grzalkiOd: "Agnieszka" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Tak, tylko ja akurat wg. instrukcji "wypaliłam" piekarnik przed pierwszym
użyciem a potem używałam tylko termoobiegu i wszystko było dobrze - a tu
teraz :(
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |