| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-25 17:00:08
Temat: Chodzę rozczochrana ;)Pytanie mam takie do Was: :)
Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
fryzury?
Kiedy_one_to_robią?
Napiszcie, proszę, co robicie rano z włosami.
Bo ja je z braku czasu po prostu czeszę, i już.
I potem głupio wyglądam;)
Czy wstajecie pół godziny wcześniej, żeby ułożyć włosy? Czy może jest jakiś
szybki sposób, o którym ja nie wiem?
I jeszcze:
czy ktoś używał tych kosmetyków do stylizacji:
http://www.bielenda.com.pl/index3.php?lang=pl ?
Kaśka z fryzurą, która dziś akurat wygląda jak gniazdo orła - oryginała.
PS. Orła - żeby było romantyczniej, a nie dlatego, ze mam taką dużą głowę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-25 17:09:02
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4j7vs$fck$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytanie mam takie do Was: :)
> Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
> Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
> fryzury?
> Kiedy_one_to_robią?
>
> Napiszcie, proszę, co robicie rano z włosami.
> Bo ja je z braku czasu po prostu czeszę, i już.
> I potem głupio wyglądam;)
> Czy wstajecie pół godziny wcześniej, żeby ułożyć włosy? Czy może jest
jakiś
> szybki sposób, o którym ja nie wiem?
>
Helo, no faktycznie, trochę wcześniej trzeba wstać, to też zależy pewnie co
się robi. Ja mam z natury włosy drutowato proste, więc oczywiście chcę, żeby
się nieco kręciły. Lokówka jest u mnie absolutnie obowiązkowa. Tzn.
suszarko-lokówka oczywiście. Przy dobrym podcięciu nawet moje druty trochę
wytrzymują podkręcone, także w sumie zabiera mi to może troszkę więcej jak 5
minut. Ostatnio kilka osób widząc mnie w uczesaniu domowym, czyli właściwie
bez uczesania, stwierdziło, że też całkiem dobrze wyglądam i już nawet
zdarza mi się pójść tak do najbliższego sklepu, ale tak ogólnie bez
potraktowania lokówką z domu nie wyjdę.
Pozdrówka.
Maga
--
If you're gonna dine with them cannibals
sooner or later darling,
you're gonna get eaten!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 17:22:29
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Skakanka napisał(a):
> Pytanie mam takie do Was: :)
> Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
> Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
> fryzury?
Też mnie to trapi.
Ja mam włosy z natury kręcone i to nie są ładne loczki, ale przy
dłuższych włosach jakiś taki grunge'owy design, a przy krótszych
bezładna szopa. Po prostu ich nie czeszę rano, tylko moczę trochę i
wtedy zwijają się w jakieś logiczne w miarę kosmyki. Na to wszystko n
spinek i można wyjść. Czasem fryzjerka dla rozrywki prostuje mi włosy,
ale po cichu stwierdzam, że robi mnie na 50tkę - źle się czuję w fachowo
ułożonej fryzurze.
--
Renya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 18:28:35
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> Napiszcie, proszę, co robicie rano z włosami.
> Bo ja je z braku czasu po prostu czeszę, i już.
> I potem głupio wyglądam;)
> Czy wstajecie pół godziny wcześniej, żeby ułożyć włosy? Czy może jest
> jakiś szybki sposób, o którym ja nie wiem?
Hm, ja jak chce mieć_w miare_proste, gladkie wlosy po wstanięciu z łóżka i
umyciu się , nawijam włosy na duże wałki i chwilkę suszarkuje. Potem idę
jeść śniadanie, potem robie szybki makijaż i znowu suszarkując ściagam wałki
(jak mam więcej czasu przejadę kilka razy prostownicą). W wersji natural :)
myję włosy, wgniatam troszkę pianki i zostawiam do wyschnięcia na
kilkanaście minut, potem dosuszam suszarką i mam prawie afro :) Zajmuje mi
to mało czasu ale do tego trzeba mieć naturalnie kręcone włosy.
Jak mam zupełne niewiadomoco na głowie wszystkie włosy spinam 'żabkami' i
czasami nawet jakoś to po ludzku wyglada :)
> I jeszcze:
> czy ktoś używał tych kosmetyków do stylizacji:
> http://www.bielenda.com.pl/index3.php?lang=pl ?
No i po coś podawała tego linka! ;) Widziałaś co tam mają?!?
np: http://www.bielenda.com.pl/foto/0_272.jpg
Ej, dziewuszki, gdzie mozna takie coś kupić (ale nie w sieci) a najlepiej we
Wrocku? :) Kawowa kapiel, mniam... Jest jeszcze wanilia, amaretto,
czekolada, malibu....
Pozdr!
Ania
--
"...a przecież kazdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 18:41:52
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Skakanka napisał(a):
> Pytanie mam takie do Was: :)
> Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
> Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
> fryzury?
> Kiedy_one_to_robią?
>
> Napiszcie, proszę, co robicie rano z włosami.
> Bo ja je z braku czasu po prostu czeszę, i już.
> I potem głupio wyglądam;)
> Czy wstajecie pół godziny wcześniej, żeby ułożyć włosy? Czy może jest jakiś
> szybki sposób, o którym ja nie wiem?
ja sie kiedys własnie tak męczyłam...
wstawałam 40 minut wcześniej..
po pewnym czasie odpuściłam sobie...
moje włosy maja tendencję do tego, że żyja własnym życiem...
są długie i same sie skręcają (chociaż nikt je o to nie prosi)
skutek jest taki, że mam na głowie wiecznie Twórczy nieład, i moja mama
się ze mnie śmieje, ze wiecznie wygładam jakbym zapomniała sie
uczesać... ale co tam ;)
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 18:56:02
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4j7vs$fck$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytanie mam takie do Was: :)
> Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
> Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
> fryzury?
> Kiedy_one_to_robią?
>
> Napiszcie, proszę, co robicie rano z włosami.
> Bo ja je z braku czasu po prostu czeszę, i już.
> I potem głupio wyglądam;)
> Czy wstajecie pół godziny wcześniej, żeby ułożyć włosy? Czy może jest
jakiś
> szybki sposób, o którym ja nie wiem?
O nie, nie jestem niewolnicą własnej głowy ;)
Generalnie w dzień mycia głowy, a myję zawsze rano przed wyjsciem, suszę,
trochę na lokówce i trzymają się przez cały dzień. Na drugi dzień włosy w
kucyk, bo już się do niczego nie nadają, a nie będę myć codziennie, bo one
nie są tłuste, tylko niepoukładane i po nocy każdy kosmyk w inną stronę,
więc musiałabym i tak moczyć. No a na kolejny dzień znow rano mycie i tak
caly czas ;)
Na szczęście nie chodzę na ósmą do pracy, nie mam stałych godzin, więc nie
przeszkadza mi to.
Pozdrawiam, Yaga
--
"Tanz - mein Leben - tanz
Tanz mit mir
Tanz mit mir noch einmal
In den puren Rausch der nackten Liebe"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 19:52:17
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)
Użytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:d4jd5m$mfg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hm, ja jak chce mieć_w miare_proste, gladkie wlosy po wstanięciu z łóżka i
> umyciu się , nawijam włosy na duże wałki i chwilkę suszarkuje. Potem idę
> jeść śniadanie, potem robie szybki makijaż i znowu suszarkując ściagam
> wałki
A co Twoje wlosy na to? Nie szkodzi im suszarka?
Bo moje sie lamia... :(
A uzywasz jakiegos lakieru, zeby to utrwalic? Bo moje wlosy po polgodzinie w
walkach bylyby co najwyzej ubawione tym, ze probuje im w ten sposob
przemowic do rozumu;)
> No i po coś podawała tego linka! ;) Widziałaś co tam mają?!?
> np: http://www.bielenda.com.pl/foto/0_272.jpg
Hehe, bo wredna jestem:)
Ale te desery do kapieli juz byly omawiane na grupie, mialam na nie wielka
ochote, ale na szczescie nie mam czasu polazic po sklepach i poszukac
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 20:07:43
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)> O nie, nie jestem niewolnicą własnej głowy ;)
> Generalnie w dzień mycia głowy, a myję zawsze rano przed wyjsciem, suszę,
> trochę na lokówce i trzymają się przez cały dzień. Na drugi dzień włosy w
> kucyk, bo już się do niczego nie nadają, a nie będę myć codziennie, bo one
> nie są tłuste, tylko niepoukładane i po nocy każdy kosmyk w inną stronę,
> więc musiałabym i tak moczyć. No a na kolejny dzień znow rano mycie i tak
> caly czas ;)
> Na szczęście nie chodzę na ósmą do pracy, nie mam stałych godzin, więc nie
> przeszkadza mi to.
Włosy to jest temat!
Kiedyś miałam ochotę stworzyć jakąś stronę internetową o pielęgnacji włosów.
Przeszło mi bo się na tym nie znam a jeden spec wyceniłto na taką kwotę że za
1/3 mogłabym zafundować sobie super wieczór w najlepszym beauty salonie :))
Ale coś z tym trzeba zrobić mało jest informacji o pielęgnacji włosów a temat
jest pilny!
Zróbmy ranking szamponów i innych kosmetykow.
Moim zdaniem żeby zabrać się za uporzątkowanie problemu własnych włosów należy
zacząć od dobrego (nie koniecznie drogiego) fryzjera. Właściwa fryzura i
odpowiedni dobór kosmetyków może dokonać cudów.
Anna S
_______________
www.republika.pl/maseczki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 20:48:55
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> A co Twoje wlosy na to? Nie szkodzi im suszarka?
> Bo moje sie lamia... :(
Hm, no chyba nie, nie wyglądają na zniszczone. Co jakiś czas podcinam,
odżywkuję... Poza tym nie suszę ich codziennie i długo. No i mam jakąś taka
fajna suszarkę która suszy jakby na 'chłodno' więc nie palę sobie przy
okazji piórek :)
> A uzywasz jakiegos lakieru, zeby to utrwalic? Bo moje wlosy po polgodzinie
> w walkach bylyby co najwyzej ubawione tym, ze probuje im w ten sposob
> przemowic do rozumu;)
Lakieru juz raczej nie bo mi na ogół każdy zbyt skleja włosy a ja uwielbiam
jak mnie mój prawie mąż głaszcze po głowie :) i mało komfortowo czułabym się
gdyby zamiast mieciutkich włosów miala na głowie kask z lakieru ;)
Na mokre włosy używam pianki Timotei (ale też w śladowych ilościach bo jak
się da za dużo to włosy robią się zbyt sztywne i twarde). Już gotową fryzurę
spsikuję Mgłą stylizującą Joanny - fajna sprawa - niby działa jak lakier
(ale bardzo delikatnie) ale nie skleja włosów i ładnie pachnie :)
> Hehe, bo wredna jestem:)
> Ale te desery do kapieli juz byly omawiane na grupie, mialam na nie wielka
> ochote, ale na szczescie nie mam czasu polazic po sklepach i poszukac
Ja chyba też nie będę mieć czasu... Tak tylko pytałam :P
Pozdrowienia!
Ania
--
"...a przecież kazdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-25 22:52:15
Temat: Re: Chodzę rozczochrana ;)Skakanka wrote:
> Pytanie mam takie do Was: :)
> Jak to się robi, żeby mieć ułożone włosy?
> Jak kobiety, ktore mijam na ulicy to robią, że ich fryzury przypominają...
> fryzury?
> Kiedy_one_to_robią?
wcale.
obcinaja sie na krotko, rano myja, strosza przy pomocy pasty
l'Oreala i wsio. moich wlosow _ulozyc_ sie nie da :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |