Nie u mnie na wsi (odpukac), ale masowo w Warszawie. Liczne brazowe
plamy na lisciach, dochodzace juz do polowy powierzchni lisci, a
ledwie co lato sie zaczelo...
Czy ktos wie, co to jest, i co z tego bedzie dalej? Bo jesli
kasztanowce w parkach pousychaja, to bedzie katastrofa!!