Witam,

mam mieszkanie na 4 piętrze. Jakiś czas temu ciśnienie wody, zarówno
ciepłej jak i zimnej znacznie spadło we wszystkich punktach poboru. Po
dokonaniu pomiaru ciśnienia manometr wskazał 1.4 - 1.5 bara (pomiar był
dokonywany w porze, w której to ciśnienie nie jest wcale najgorsze).

Zmierzyłem też przepływ wody zarówno ciepłej jak i zimnej - w pewnych
porach dnia wynosi ono około 4 l/min, w najlepszym wypadku dochodzi do
około 8 l/min.

Pytanie do was - czy to rzeczywiście jest tak strasznie kiepsko, jak mi
się wydaje, czy może należy przyjąć to za standard? Bo przyzwyczaiłem
się do czegoś innego i nie wiem czy nie mam zbyt wysokich wymagań :-)

Podobno przepisy mówią o wymaganym minimalnym ciśnieniu 0,5 bara - czy
przy tym da się jeszcze coś zrobić ? Jakie macie u siebie ciśnienie na
podobnej kondygnacji ?

Pozdrawiam!
Paweł M.