« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-04 16:47:38
Temat: Co na slonce ?Lato jeszcze daleko, ale ja wkrotce wybieram sie na urlop i szukam jakiegos
emulsji (balsamu) do opalania. Zwykle uzywalam Avonu (i lubie go nawet, ale
akurat nie mam), czegos z Garniera (ale juz nie pamietam - jaki byl ;) ), a
raz szarpnelam sie na Diora (i niezly byl, ale malo, a poza tym za ta cene to
nie az taka rewelacja IMO).
Co doradzacie ? Jest L'Oreal, Nivea, Delial, YR ma tez cos chyba ?
Zeby sie ladnie rozsmarowywalo i nie lepilo. I cena najlepiej normalna ;) bo
jestem obecnie splukana ;)))
Tylko zeby to byl 'miedzynarodowy' kosmetyk, bo do PL raczej nie zdaze ;)
Tyle tego stoi, a ja sie nie moge zdecydowac... A moze w tej materii naprawde
wszystko jedno ??
Aha, i jesli znacie jakis dobry balsam lagodzacy po opalaniu, to tez prosze
podzielcie sie ze mna.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-04 16:58:19
Temat: Re: Co na slonce ?
hej
ja uwielbiam balsam nivea body z olejkiem migdalowym i witamina E do skory
suchej.slicznie pachnie jeszcze dlugo po zastosowaniu i naprawde super
nawilza.jest jednak jedna rzecz ktorj niektorzy nie lubia wchlania sie dosc
powoli....ja to lubie bo skora sie fajnei blyszczy i jest dlugo nawilzona.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 17:19:36
Temat: Re: Co na slonce ?
oczywiscie tego balsamu uzywam po opalaniu:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 17:23:33
Temat: Re: Co na slonce ?
Dunia wrote:
> Lato jeszcze daleko, ale ja wkrotce wybieram sie na urlop i szukam jakiegos
> emulsji (balsamu) do opalania.
polecam YR - maja calkiem przyzwoite kosmetyki. ja mam taki psiukany
balsam, krem w tubce, a na po opalaniu - taki niebieski zel, jest w tej
samej serii. No, byl jeszcze w zeszlym sezonie. zel doskonale chlodzi,
jest wydajny, pachnie migdalami i czyms, wiec jesli ktos lubi, to bedzie
swietny.
a o sloncu mysle jak najbardziej - za pare dni bede w Alpach. biore krem
zimowy (weather everything clinique), na stok Anhelios 60+ LRP (mam
bardzo jasna cere i boje sie oparzen), na ewentualne spacery (o ile bede
w stanie...) - beztluszczowy krem z filtrem 15 Liz Arden. Biore tez
balsam Vichy z takim samym filtrem, ale to raczej dla mojego
narzeczonego, niz dla mnie. na usta - neutrogena z spf 20, na to
konsekwentnie anhelios na stoku (to mala tubka, zmiesci mi sie w kieszeni).
xx.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 22:09:33
Temat: Re: Co na slonce ?
"Dunia " <d...@N...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b42lba$r20$1@inews.gazeta.pl...
> Lato jeszcze daleko, ale ja wkrotce wybieram sie na urlop i szukam
jakiegos
> emulsji (balsamu) do opalania. Zwykle uzywalam Avonu (i lubie go nawet,
ale
> akurat nie mam), czegos z Garniera (ale juz nie pamietam - jaki byl ;) ),
a
> raz szarpnelam sie na Diora (i niezly byl, ale malo, a poza tym za ta cene
to
> nie az taka rewelacja IMO).
> Co doradzacie ? Jest L'Oreal, Nivea, Delial, YR ma tez cos chyba ?
> Zeby sie ladnie rozsmarowywalo i nie lepilo. I cena najlepiej normalna ;)
bo
> jestem obecnie splukana ;)))
>
> Dunia
Mysle,ze Nivea lub Delial wystarcza, jestem z nich zadowolona, po co
przeplacac?Wazne, aby wybrac odpowiedni do karnacji faktor i odpowiednio
stosowac, a wiec przynajmniej 1/2 godz.przed opalaniem, jezeli chodzi o
urlop zimowy, to nalezy stosowac wyzszy faktor, bo slonce odbite od sniegu
jest mocniejsze.
Pozdrawiam i zycze przyjemnego urlopu
P.S. zapomnialam dodac, ze do tej pory najskuteczniejszym srodkiem po
opalaniu byl zel 100% aloe vera, maz ma jasna karnacje i zawsze po opalaniu
jest mniej lub bardziej czerwony, dzieki temu zelowy skora nie piekla i
oczywiscie nie schodzila.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-05 09:18:37
Temat: Re: Co na slonce ?I.P. <i...@g...de> napisał(a):
> > Lato jeszcze daleko, ale ja wkrotce wybieram sie na urlop i szukam
> jakiegos
> > emulsji (balsamu) do opalania.
> P.S. zapomnialam dodac, ze do tej pory najskuteczniejszym srodkiem po
> opalaniu byl zel 100% aloe vera, maz ma jasna karnacje i zawsze po opalaniu
> jest mniej lub bardziej czerwony, dzieki temu zelowy skora nie piekla i
> oczywiscie nie schodzila.
Tez mieszkasz w Niemczech ? To moze mi doradzisz, jaki dokladnie zel uzywasz ?
Jest taki jeden w dm, ale nie wiem czy to o to chodzi... Moj maz tez ma
problemy ze sloncem... nawet raz go poparzylo, jak siedzial w cieniu...
Boje sie, ze przy takiej zmianie klimatu bedzie teraz jeszcze gorzej :(((
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-05 09:21:01
Temat: Re: Co na slonce ?anek <a...@g...pl> napisał(a):
> > Lato jeszcze daleko, ale ja wkrotce wybieram sie na urlop i szukam
jakiegos
> > emulsji (balsamu) do opalania.
>
> a o sloncu mysle jak najbardziej - za pare dni bede w Alpach.
Mozna wiedziec, gdzie dokladnie jedziesz ? Kocham Alpy, choc nie mam pojecia o
nartach ;) No, na biegowkach to pojezdze ;)))
> na stok Anhelios 60+ LRP (mam
> bardzo jasna cere i boje sie oparzen)
A coz to jest ? Nie znam tego kosmetyku.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-05 10:20:53
Temat: Re: Co na slonce ?
Dunia wrote:
> Mozna wiedziec, gdzie dokladnie jedziesz ? Kocham Alpy, choc nie mam pojecia o
> nartach ;) No, na biegowkach to pojezdze ;)))
soelden. dla mnie tylko narty sie licza, chociaz moze wreszcie znajde
czas i naucze sie na desce jezdzic...
>>na stok Anhelios 60+ LRP (mam
>>bardzo jasna cere i boje sie oparzen)
>>
>
> A coz to jest ? Nie znam tego kosmetyku.
la roche-posay, kolejna firma koncernu l'oreal, kosmetyki apteczne.
bardziej wyspecjalizowane niz vichy, mniej znane, polka cenowa podobna.
a krem, o ktorym mowie, ma filtry powyzej 60. stad nazwa.
xx.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-05 10:37:15
Temat: Re: Co na slonce ?anek <a...@g...pl> napisał(a):
> > Mozna wiedziec, gdzie dokladnie jedziesz ? Kocham Alpy, choc nie mam
pojecia
> o nartach ;) No, na biegowkach to pojezdze ;)))
>
> soelden. dla mnie tylko narty sie licza, chociaz moze wreszcie znajde
> czas i naucze sie na desce jezdzic...
Znam, choc nie bylam ;)
> >>na stok Anhelios 60+ LRP (mam
> >>bardzo jasna cere i boje sie oparzen)
> >
> > A coz to jest ? Nie znam tego kosmetyku.
> la roche-posay,
Aaaaa to juz wiem. Firme znam, nie znalam tego konkretnego kosmetyku.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-05 17:09:31
Temat: Re: Co na slonce ?
">
> Tez mieszkasz w Niemczech ? To moze mi doradzisz, jaki dokladnie zel
uzywasz ?
> Jest taki jeden w dm, ale nie wiem czy to o to chodzi... Moj maz tez ma
> problemy ze sloncem... nawet raz go poparzylo, jak siedzial w cieniu...
> Boje sie, ze przy takiej zmianie klimatu bedzie teraz jeszcze gorzej :(((
>
> Dunia
>
> --
Tez mieszkam w Niemczech, ale ten zel kupilam na urlopie na Fuerteventurze,
bo tam sa wlasnie 2 fabryki (bo rosnie tam aloe v)i ich kremy , soki,zele sa
z 100% aloe.Te inne produkty np. w Niemczech niestety nie posiadaja 100% i
tylko dlatego nie sa tak skuteczne. ten zel przydaje sie tez np. po
oparzeniu w kuchni .-), taki naturalny lek.Kiedys znalazlam w internecie
sprzedaz tych specyfikow, ale nie mam w tej chwili tego adresu, poszukaj
przez google, produkty od 90% juz sa dobre.Ja mam z firmy Herbaloe, naprawde
polecam, normalnie podchodze to tych wszystkich "cudownych" lekow z
niedowierzaniem.Moj maz opala sie z faktorem 20, ale jezdzimy juz od lat 2
razy w roku w cieple kraje, a wiec jego skora jest juz odporna.Ten zel jest
nie do opalania oczywiscie tylko po.
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |