« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-29 09:16:01
Temat: Co o tym sądzicie?Moje małżeństwo przechodzi poważny kryzys. Mąż twierdzi że zależy mu na
związku ze mną i chce być ze mną. W ciągu 7 lat małżeństwa trzy razy
dostawałam deklarację miłości i za każdym razem po jakimś czasie była ona
odwoływana. Ostatnio usłyszałam że mąż nie wie czy mnie kocha czy nie kocha.
I dziwi się że ja w takim razie nie widzę sensu trwania tego małżeństwa. A
czy wy widzicie?
Madda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-29 11:42:30
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ceaf6l$7vp$1@news.onet.pl...
> Moje małżeństwo przechodzi poważny kryzys.
Musicie w rozmowach dojść do przyczyn tego kryzysu. I rozmawiajcie póki nie
jest za późno - to bardzo ważne. Może pomógłaby Wam terapia.
> Mąż twierdzi że zależy mu na
> związku ze mną i chce być ze mną. W ciągu 7 lat małżeństwa trzy razy
> dostawałam deklarację miłości i za każdym razem po jakimś czasie była ona
> odwoływana.
Coś chyba jednak jest z tym kryzysem po 7 latach :(
W ciągu 7 lat tylko 3 rzy powiedział, że Cię kocha?? Jak to odwoływał?? Może
jednak powinien głęboko się zastanowić nad swoimi uczuciami.
> Ostatnio usłyszałam że mąż nie wie czy mnie kocha czy nie kocha.
j.w. musi się dowiedzieć, bo jak niby ma wyglądać dalej Wasze życie bez tej
wiedzy.
> I dziwi się że ja w takim razie nie widzę sensu trwania tego małżeństwa. A
> czy wy widzicie?
>
Szczerze mówiąc ja nie widzę sensu być z kimś kto Cię nie kocha. Zdarzają
się różnego rodzaju kryzysy, ale bez miłości się ich nie przejdzie. Obydwu
stronom musi bardzo zależeć i obie strony muszą nad tym pracować, żeby mogło
być lepiej.
--
Pozdrawiam serdecznie
Ania >:-)<-< i Rozalka (09.07.03.)
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-29 11:54:56
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
"Ania K." <ania-kwiecien(wywalto)@o2.pl> wrote in message
news:ceao0q$v8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ceaf6l$7vp$1@news.onet.pl...
> > Moje małżeństwo przechodzi poważny kryzys.
>
> Musicie w rozmowach dojść do przyczyn tego kryzysu. I rozmawiajcie póki
nie
> jest za późno - to bardzo ważne. Może pomógłaby Wam terapia.
Jesteśmy właśnie w trakcie terapii.
> W ciągu 7 lat tylko 3 rzy powiedział, że Cię kocha?? Jak to odwoływał??
Może
> jednak powinien głęboko się zastanowić nad swoimi uczuciami.
Tzn. były okresy kiedy mówił że mnie kocha, np. wciągu pół roku powtórzył to
ze dwa razy, a potem mówił "nie kocham cię". Te 3 razy to jakby 3 okresy w
naszym małżeństwie kiedy ponoć mnie kochał.
> > Ostatnio usłyszałam że mąż nie wie czy mnie kocha czy nie kocha.
>
> j.w. musi się dowiedzieć, bo jak niby ma wyglądać dalej Wasze życie bez
tej
> wiedzy.
Ja też tak uważam.
> > I dziwi się że ja w takim razie nie widzę sensu trwania tego małżeństwa.
A
> > czy wy widzicie?
> >
>
> Szczerze mówiąc ja nie widzę sensu być z kimś kto Cię nie kocha. Zdarzają
> się różnego rodzaju kryzysy, ale bez miłości się ich nie przejdzie. Obydwu
> stronom musi bardzo zależeć i obie strony muszą nad tym pracować, żeby
mogło
> być lepiej.
Uważam tak jak Ty i dlatego zdumiewa mnie jego gotowość do kontynuowania
związku bez tej wiedzy, i jego zdziwienie moim ostrym postawieniem sprawy,
że albo mnie kocha i wtedy pracujemy dalej nad związkiem, albo nie i do
widzenia.
Madda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-29 16:12:46
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ceaf6l$7vp$1@news.onet.pl...
> Moje małżeństwo przechodzi poważny kryzys. Mąż twierdzi że zależy mu na
> związku ze mną i chce być ze mną. W ciągu 7 lat małżeństwa trzy razy
> dostawałam deklarację miłości i za każdym razem po jakimś czasie była ona
> odwoływana. Ostatnio usłyszałam że mąż nie wie czy mnie kocha czy nie
kocha.
> I dziwi się że ja w takim razie nie widzę sensu trwania tego małżeństwa. A
> czy wy widzicie?
>
Bywaja kobiety(mezczyzni takze ale rzadziej) ,ktore strasznie "mecza" swoich
partnerow wiecznym pytaniem:A czy ty mnie kochasz? Po co pytac?Czy slowa sa
wazniejsze od czynow? Co z tego ze on powie co chcesz uslyszec na
odczepnego? Popatrz na niego z innej strony.Patrz na czyny.Podjal terapie
razem z Toba czyli zalezy jemu na Waszym zwiazku-wiec kocha ,tak?
Pozdrawiam.Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-29 19:43:05
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
"Mrowka" <m...@b...pl> wrote in message
news:ceb7ng$9hi$1@news.onet.pl...
> Bywaja kobiety(mezczyzni takze ale rzadziej) ,ktore strasznie "mecza"
swoich
> partnerow wiecznym pytaniem:A czy ty mnie kochasz? Po co pytac?Czy slowa
sa
> wazniejsze od czynow? Co z tego ze on powie co chcesz uslyszec na
> odczepnego?
Uwierz mi, ja nie męczę, nie pytam. Mąż nie pytany mówi: "nie kocham",
ostatnio: "nie wiem czy kocham". Jak narazie jego czyny doprowadziły do tego
że potrzebujemy terapii.
> Popatrz na niego z innej strony.Patrz na czyny.Podjal terapie
> razem z Toba czyli zalezy jemu na Waszym zwiazku-wiec kocha ,tak?
Dla mnie, zależy na związku =/= kocha, zależeć na związku może mu z różnych
przyczyn, mnie zresztą też ale uważam że bez miłości to nie ma sensu. Swoją
drogą wielka mi zasługa, chodzi raz na tydzień do psychologa, przesiedzi i
nic z tego nie wynika.
Madda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-29 20:50:53
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cebjui$190$1@news.onet.pl...
>
> Dla mnie, zależy na związku =/= kocha, zależeć na związku może mu z
różnych
> przyczyn, mnie zresztą też ale uważam że bez miłości to nie ma sensu.
Swoją
> drogą wielka mi zasługa, chodzi raz na tydzień do psychologa, przesiedzi i
> nic z tego nie wynika.
>
A moze maz nie rozumie ,ze po latach milosc wyglada troche inaczej:nie ma
motylkow w zoladku wdziera sie monotonia i takie tam....
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-29 21:04:31
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
"Mrowka" <m...@b...pl> wrote in message
news:cebo0v$pru$1@news.onet.pl...
> A moze maz nie rozumie ,ze po latach milosc wyglada troche inaczej:nie
ma
> motylkow w zoladku wdziera sie monotonia i takie tam....
No właśnie, może...
Napisałam na grupę z nadzieją że może ktoś napisze coś co pomoże mi
zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
Madda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-29 21:06:37
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cebon2$5r4
> No właśnie, może...
> Napisałam na grupę z nadzieją że może ktoś napisze coś co pomoże mi
> zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
A co mowi czlowiek ktory prowadzi terapie?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-29 21:27:03
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
"Mrowka" <m...@b...pl> wrote in message
news:cebouf$hji$1@news.onet.pl...
> A co mowi czlowiek ktory prowadzi terapie?
Próbuje zepchnąć dyskusje na inny temat.
Madda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-30 21:47:24
Temat: Re: Co o tym sądzicie?
Użytkownik "Madda" <m...@p...wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cebq1a$eka$1@news.onet.pl...
>
> "Mrowka" <m...@b...pl> wrote in message
> news:cebouf$hji$1@news.onet.pl...
>
> > A co mowi czlowiek ktory prowadzi terapie?
>
> Próbuje zepchnąć dyskusje na inny temat.
Coś w tej historii przemilczasz.
Twój mąż ma jakiś powód, który blokuje go aby powiedzieć Ci o co Ci chodzi.
Chodzicie na terapie więc otwórz się na nią a nie nazywaj jej spychaniem na
inne tematy.
Jakie sa te inne tematy?
Czego oczekujesz po terapii ?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |