« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2014-02-02 23:01:15
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia Sun, 2 Feb 2014 22:42:05 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 02 Feb 2014 16:37:43 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> Tak czy inaczej - rozgotował mi się ryż niemal na papkę. Mam
>> go całkiem sporo. Co można z nim zrobić?
>
> 1. Poporcjować i zamrozić na krótki czas - do wykorzystania na zupy mleczne lub na
krupnik ryżowy (bardzo smaczny).
> 2. http://przepisy.magazyn-kuchnia.pl/przepisy/spis/162
370182/kluski+k%C5%82adzione+z+ry%C5%BCu/p
> 3. Dodać do jakiegokolwiek ciasta ucieranego z owocami.
> 4. http://prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2013/07/ryz-z-
owocami.html
> 5. Wymieszać z masłem, zapiec warstwami z jabłkami z cukrem i cynamonem.
> 6. Zmieszać z mięsem i zrobić gołąbki (nie trzeba dodawać wtedy wody dla
soczystości), będą bardzo dobre.
> oraz praktycznie wszystko z tej strony (z tego rozgotowanego te desery wyjdą nawet
lepsze): http://www.sonko.pl/x.php/1,359/Placuszki-waniliowe.
html
>
> A jakby ktoś miał alergię na laktozę...
> http://www.smakolykialergika.pl/2014/01/mleko-ryzowe
-wreszcie.html
Ale to dotyczy DOBREGO ryżu - ten z Biedry to wywal.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2014-02-02 23:25:23
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia Sun, 02 Feb 2014 22:58:13 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-02-02 16:37, FEniks pisze:
>> Albo ostatnio z ryżem coś jest nie tak, albo to wina mojego nowego
>> parowaru. Tak czy inaczej - rozgotował mi się ryż niemal na papkę. Mam
>> go całkiem sporo. Co można z nim zrobić?
>
> Dzięki wszystkim za propozycje. Przemyślę jeszcze, czy jeść, czy
> wyrzucić razem z resztą opakowania. ;)
>
> Ewa
Odżałuj i wywal. I kupuj ryż "Halina".
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2014-02-03 05:48:50
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia 2014-02-02 22:35, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>
> Chyba się przerzucimy na kaszę.
Kasza zdrowsza.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2014-02-03 09:07:57
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:52ee6647$0$2159$65785112@news.neostrada.pl...
> Albo ostatnio z ryżem coś jest nie tak, albo to wina mojego nowego
> parowaru. Tak czy inaczej - rozgotował mi się ryż niemal na papkę. Mam go
> całkiem sporo. Co można z nim zrobić?
a na przykład to (I etap)
składniki na zacier:
2 kg ryżu
10 l wody
2,5 kg cukru
10 g kwasku cytrynowego
200 g rodzynek
drożdże
3 g pożywki
Ryż, 1,5 kg cukru, kwasek cytrynowy, rozdrobnione rodzynki, zalewamy 5
litrami wrzącej wody. Po ostygnięciu do temp. poniżej 27 stopni C, dodajemy
uprzednio przygotowany zaczyn drożdżowy z pożywką i zlewamy do baniaka. Po
3-4 dniach dodajemy 1 kg cukru rozpuszczony w 1 litrze wody. Zostawiamy na
ok 2 tygodnie do przefermentowania. Po tym czasie oddzielamy ryż od cieczy,
odrzucamy go, a zacier zlewamy do balonu uzupełniając chłodną woda do 10
litrów objętości.
a w drugim etapie kap, kap, kap a w trzecim etapie "ło Jezu"!
pozdrawiam smacznie
Stefan
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2014-02-03 09:36:35
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu 2014-02-02 23:00, Ikselka pisze:
> Ja kupuję tylko ryż z tych droższych, tzn "Halina"
Też zwykle kupowałam Halinę albo Cenos, ale mi Biedronkę pod domem
otworzyli...
> oraz ryż tzw okrągły (in. do risotto)
Jeśli chodzi o ryż arborio, to tego odmawiają absolutnie moi, ponieważ
jest zbyt kleisty. Ostatnio kupiłam opakowanie 400g w cenie 2 razy
wyższej od 1kg zwykłego ryżu i niestety wylądował w koszu.
> truć, więc kupiłam najtańszy makaron w Biedronce
W Biedronce mają też makaron produkowany przez Podravkę. I ten jest IMO
dobry.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2014-02-03 09:37:20
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu 2014-02-03 05:48, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-02-02 22:35, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>
>> Chyba się przerzucimy na kaszę.
>
> Kasza zdrowsza.
Wiem, wiem, jadamy też i kaszę. A moi lubią ryż.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2014-02-03 10:41:32
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu niedziela, 2 lutego 2014 22:22:55 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Gdzieś obiło mi się o uszy, ze ryż jest fałszowany prez Chinoli. I patrzę teraz w
necie - jest coś na rzeczy:
Akurat przepychankami między Koreańczykami a Chińczykami nie bardzo bym się
przejmowała. Te narody nie bardzo się lubią zdaje mi się i tego typu "rewelacje"
trzeba traktować bardzo ostrożnie. Nie przejmować się nimi w każdym razie.
Jedno co - trzeba pójść do sklepu prowadzonego przez Chińczyków dla Chińczyków, i
obaczyć, jaki jest wybór gatunków ryżu. Tyle gatunków ryżu, co u nas, dajmy na to,
ziemniaków /nie w sensie wyboru w sklepie, ale w ogóle/. I tak jak ziemniaki - nie
wszystkie nadają się do wszystkiego, tak samo jest z ryżem. Ciekawe, jaką wiedzę
fachową mają nasi handlowcy kupujący ryż do handlu? Czy są w stanie odróżnić coś
więcej, niż basmati, arborio i ew. jaśminowy? Wątpię mówiąc szczerze. Zamawiają "ryż"
i dostają to, co mieści się w granicach zaproponowanej ceny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2014-02-03 10:43:06
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu poniedziałek, 3 lutego 2014 09:36:35 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> Jeśli chodzi o ryż arborio, to tego odmawiają absolutnie moi, ponieważ
> jest zbyt kleisty. Ostatnio kupiłam opakowanie 400g w cenie 2 razy
> wyższej od 1kg zwykłego ryżu i niestety wylądował w koszu.
Bo on nie nadaje się do wszystkiego, tylko do konkretnych dań. Podobnie jak jabłka.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2014-02-03 10:48:39
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu 2014-02-03 10:43, czeremcha pisze:
> W dniu poniedziałek, 3 lutego 2014 09:36:35 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>
>> Jeśli chodzi o ryż arborio, to tego odmawiają absolutnie moi, ponieważ
>> jest zbyt kleisty. Ostatnio kupiłam opakowanie 400g w cenie 2 razy
>> wyższej od 1kg zwykłego ryżu i niestety wylądował w koszu.
> Bo on nie nadaje się do wszystkiego, tylko do konkretnych dań.
Przede wszystkim nie da się go ugotować na sypko, a taki lubimy najbardziej.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2014-02-03 12:32:35
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:52ee6647$0$2159$65785112@news.neostrada.pl...
> Albo ostatnio z ryżem coś jest nie tak, albo to wina mojego nowego
> parowaru. Tak czy inaczej - rozgotował mi się ryż niemal na papkę. Mam go
> całkiem sporo. Co można z nim zrobić?
>
Ja bym niestety wyrzuciła. Raz zapomniałam o ryżu i zrobił mi się z niego
niemalże kleik ryżowy. Uzyłam do gołąbków i dłuuugo potem nie robiłam
gołąbków, bo były paskudne.
Ryż to ryż. Najlepszy sypki, a nie kleik....
Pozdrawiam,
--
Justyna Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |