« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2014-02-06 21:12:34
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia Thu, 06 Feb 2014 18:19:11 +0100, Aicha napisał(a):
> W szlacheckich czasach zdrowia psów nie ceniono tak jak teraz.
Mylisz się: "Ogary poszły w las..."
33333-)
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2014-02-06 21:14:47
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia Thu, 06 Feb 2014 19:03:09 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-02-06 13:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 10:02:26 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-02-05 10:30, Ikselka pisze:
>>>> a te ziarna, które pozostają niby całe, to się jakby wywracają na lewą
>>>> stronę, jest to ohydne.
>>> Ale przecież tak się zachowuje każdy rozgotowany ryż. Pamiętam taki z
>>> dzieciństwa z zup przedszkolnych.
>>>
>>
>> Arborio tak się nie zachowuje.
>
> To nagle tylko arborio jest dobrym ryżem? No weźźź.
> Zresztą rozgotowany arborio zachowałby się identycznie, bo niby
> dlaczegóż nie?
>
Chyba oczywiste jest, ze jeśli go gotować i gotować, no to FKĄCU...
Ale mowa o _tych samych warunkach i czasie gotowania_ jak hipermarketowy.
Więc nie. Bo nie.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2014-02-06 21:34:41
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu 2014-02-06 21:14, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 06 Feb 2014 19:03:09 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-06 13:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 10:02:26 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2014-02-05 10:30, Ikselka pisze:
>>>>> a te ziarna, które pozostają niby całe, to się jakby wywracają na lewą
>>>>> stronę, jest to ohydne.
>>>> Ale przecież tak się zachowuje każdy rozgotowany ryż. Pamiętam taki z
>>>> dzieciństwa z zup przedszkolnych.
>>>>
>>>
>>> Arborio tak się nie zachowuje.
>>
>> To nagle tylko arborio jest dobrym ryżem? No weźźź.
>> Zresztą rozgotowany arborio zachowałby się identycznie, bo niby
>> dlaczegóż nie?
>>
>
>
>
> Chyba oczywiste jest, ze jeśli go gotować i gotować, no to FKĄCU...
> Ale mowa o _tych samych warunkach i czasie gotowania_ jak hipermarketowy.
> Więc nie. Bo nie.
>
Ale przecież Ty tak głupia nie jesteś...
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2014-02-06 22:19:59
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu 2014-02-06 21:14, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 06 Feb 2014 19:03:09 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-06 13:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 10:02:26 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2014-02-05 10:30, Ikselka pisze:
>>>>> a te ziarna, które pozostają niby całe, to się jakby wywracają na lewą
>>>>> stronę, jest to ohydne.
>>>> Ale przecież tak się zachowuje każdy rozgotowany ryż. Pamiętam taki z
>>>> dzieciństwa z zup przedszkolnych.
>>>>
>>> Arborio tak się nie zachowuje.
>> To nagle tylko arborio jest dobrym ryżem? No weźźź.
>> Zresztą rozgotowany arborio zachowałby się identycznie, bo niby
>> dlaczegóż nie?
>>
>
>
> Chyba oczywiste jest, ze jeśli go gotować i gotować, no to FKĄCU...
Chodzi mi o to, że to "wywracanie się ryżu na lewą stronę" to jest dość
normalna rzecz. Nawet nie musi być rozgotowany, wystarczy zostawić go na
noc w zupie.
> Ale mowa o _tych samych warunkach i czasie gotowania_ jak hipermarketowy.
> Więc nie. Bo nie.
A jeśli kupię arborio w supemarkecie, to jaki będzie?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2014-02-06 22:28:28
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Dnia Thu, 06 Feb 2014 22:19:59 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-02-06 21:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 19:03:09 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-02-06 13:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 06 Feb 2014 10:02:26 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2014-02-05 10:30, Ikselka pisze:
>>>>>> a te ziarna, które pozostają niby całe, to się jakby wywracają na lewą
>>>>>> stronę, jest to ohydne.
>>>>> Ale przecież tak się zachowuje każdy rozgotowany ryż. Pamiętam taki z
>>>>> dzieciństwa z zup przedszkolnych.
>>>>>
>>>> Arborio tak się nie zachowuje.
>>> To nagle tylko arborio jest dobrym ryżem? No weźźź.
>>> Zresztą rozgotowany arborio zachowałby się identycznie, bo niby
>>> dlaczegóż nie?
>>>
>>
>>
>> Chyba oczywiste jest, ze jeśli go gotować i gotować, no to FKĄCU...
>
> Chodzi mi o to, że to "wywracanie się ryżu na lewą stronę" to jest dość
> normalna rzecz. Nawet nie musi być rozgotowany, wystarczy zostawić go na
> noc w zupie.
>
>> Ale mowa o _tych samych warunkach i czasie gotowania_ jak hipermarketowy.
>> Więc nie. Bo nie.
>
> A jeśli kupię arborio w supemarkecie, to jaki będzie?
>
Drogi.
"Generalnie wkurza mnie tylko ten tani ryż z hipermarketu"
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2014-02-07 13:06:18
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?W dniu środa, 5 lutego 2014 10:30:49 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Iiitam, aż tak diametralnie nie, a i tak samego się raczej nie je ( a tylko
> wtedy ów smak byłby znaczący), więc w daniu dominuje smak tego, z czym ryż
> podasz :-)
Różnią się smakiem /aromatem/ i to bardzo. Ryż basmati i jaśminowy zupełnie nie
nadają się do podania np. z polskim gulaszem wieprzowym, do gołąbków czy do zup.
Jedna taka pomyłka wystarczy. :-)
Z kolei nie wyobrażam sobie - w przypadku ryżu parboiled - robienia z niego
gotowanych na mleku deserów ryżowych czy podania go latem z koktajlem truskawkowym.
A taki "wykręcający się" ryż jest dla mnie idealnym do zup.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2014-02-07 13:07:45
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?Coś dziwnego się dzieje, nie wiem, czy się opublikowało, więc powtarzam:
Różnią się smakiem /aromatem/ i to bardzo. Ryż basmati i jaśminowy zupełnie nie
nadają się do podania np. z polskim gulaszem wieprzowym, do gołąbków czy do zup.
Jedna taka pomyłka wystarczy. :-)
Z kolei nie wyobrażam sobie - w przypadku ryżu parboiled - robienia z niego
gotowanych na mleku deserów ryżowych czy podania go latem z koktajlem truskawkowym.
A taki "wykręcający się" ryż jest dla mnie idealnym do zup.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |