Co zamiast kurka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2008-11-22 20:24:06

Temat: Co zamiast kurka?
Od: "Mała" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co można zastosować zamiast tradycyjnego kurka do zwykłego zaworu, nie kulowego,
który to zawór ma taki wystający kwadratowy trzpień? Pogooglałam trochę i
znalazłam takie uchwyty, jakby dźwignie, które mają otwory o przekroju kwadratu
i na oko by pasowały. Jednak wszędzie jest napisane, że one są do zaworów
kulowych. Prawda to? Czym taki uchwyt do zaworu kulowego różni się od uchwytu do
zaworu nie kulowego? Pytanie na oko banalne, ale zwykły kurek-pokrętło mnie nie
urządza, ponieważ mam do niego trochę utrudniony dostęp przez meble kuchenne i
ciężko się manipuluje. Szukam czegoś czym nie trzeba kręcić jak kranem a
bardziej chwycić bokiem i użyć jakiejś właśnie dźwigni. Może ktoś coś podpowie?

Serdecznie pozdrawiam,
Mała

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-11-22 20:51:24

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mała <m...@o...pl> wrote:

> Pogooglałam trochę i znalazłam takie uchwyty, jakby dźwignie,
> które
> mają otwory o przekroju kwadratu i na oko by pasowały. Jednak
> wszędzie jest napisane, że one są do zaworów kulowych. Prawda
> to?

Na nich pisze "do zaworów kulowych", bo one zasadniczo są do
takich zaworów, ale jeśli wymiar tego kwadratowego trzpienia się
zgadza i nie przeszkadza Ci to, że przy klasycznym zaworze tą
dźwignią trzeba będzie wykonać kilka obrotów, kupuj i się nie
przejmuj.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-11-22 21:05:23

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Nov, 21:24, "Mała" <m...@o...pl> wrote:
> Co można zastosować zamiast tradycyjnego kurka do zwykłego zaworu, nie kulowego,
> który to zawór ma taki wystający kwadratowy trzpień? Pogooglałam trochę i
> znalazłam takie uchwyty, jakby dźwignie, które mają otwory o przekroju kwadratu
> i na oko by pasowały. Jednak wszędzie jest napisane, że one są do zaworów
> kulowych. Prawda to? Czym taki uchwyt do zaworu kulowego różni się od uchwytu do
> zaworu nie kulowego? Pytanie na oko banalne, ale zwykły kurek-pokrętło mnie nie
> urządza, ponieważ mam do niego trochę utrudniony dostęp przez meble kuchenne i
> ciężko się manipuluje. Szukam czegoś czym nie trzeba kręcić jak kranem a
> bardziej chwycić bokiem i użyć jakiejś właśnie dźwigni. Może ktoś coś podpowie?
>

Rozumiem że masz zawór w trudno dostępnym miejscu, i w odróżnieniu od
zaworu kulowego jest tam zawór tłokowy (czyli kran, tzn, trzeba kilka
obrotów aby zamknąć/otworzyć).
Aby ułatwić sobie życie potrzebujesz nie uchwyt a cały zawór kulowy. W
odróżnieniu od tłokowego zamknięcie i otwarcie to max. pół obrotu.

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-11-22 21:09:38

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: "Mała" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na nich pisze "do zaworów kulowych", bo one zasadniczo są do
> takich zaworów, ale jeśli wymiar tego kwadratowego trzpienia się
> zgadza i nie przeszkadza Ci to, że przy klasycznym zaworze tą
> dźwignią trzeba będzie wykonać kilka obrotów, kupuj i się nie
> przejmuj.

Wolałam się upewnić, dziękuję bardzo :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-11-22 21:21:00

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: "Mała" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rozumiem że masz zawór w trudno dostępnym miejscu, i w odróżnieniu od
> zaworu kulowego jest tam zawór tłokowy (czyli kran, tzn, trzeba kilka
> obrotów aby zamknąć/otworzyć).

Tak właśnie. A konkretnie jest to zawór, który ma swój dalszy ciąg po drugiej
stronie ściany, czyli na tarasie. Mam tam kranik z zaworem kulowym, wystającym
ze ściany. A tym zaworem zamykam dopływ wody jak nadchodzi zima. Tak mnie
natchnęło dzisiaj na ten kurek, bo zawór zamykałam obcęgami a on strasznie
ciężko chodzi :(

> Aby ułatwić sobie życie potrzebujesz nie uchwyt a cały zawór kulowy. W
> odróżnieniu od tłokowego zamknięcie i otwarcie to max. pół obrotu.

Niestety to jest raczej nie do zrobienia. Zawór wystaje ze ściany, ściana
wykończona i pomalowana i chyba nie udałoby się tego wymienić już teraz. Tak to
zamontował developer a ja do tego dołożyłam jeszcze meble. W bocznej ściance
mebla wycięli mi otwór, przez który owymi obcęgami tym zaworem kręcę. Dzieje się
to dwa razy do roku, zimą kiedy zakręcam i wiosną jak odkręcam, więc w zasadzie
rzadko. Dlatego zamiast wymiany wymyśliłam sobie coś co działa trochę jak klucz
do kół :) Kręcę, zdejmuję, zakładam, kręcę i tak dalej :) I do tego właśnie ta
dźwigienka mi najbardziej pasuje. Nie wiedziałam tylko czy można ją zastosować
do takiego zaworu.

Dziękuję za odpowiedzi,
Mała

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-11-22 21:36:41

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mała" <m...@o...pl> wrote in message
news:1a01.00000464.492877bc@newsgate.onet.pl...

Niech ci ktoś dorobi taki klucz w kształcie litery T, na końcu której będzie
zrobiony taki właśnie kwadrat, będzie poręczniej sięgać i łatwo pokręcać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-11-22 21:54:13

Temat: Re: Co zamiast kurka?
Od: "Mała" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niech ci ktoś dorobi taki klucz w kształcie litery T, na końcu której będzie
> zrobiony taki właśnie kwadrat, będzie poręczniej sięgać i łatwo pokręcać.

O! i to było najlepsze narzędzie. Bardzo dobry pomysł, dzięki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry