« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-02 10:37:13
Temat: Re: Czajnik mi smierdzi....In article <3...@i...com.pl>, freDZiK wrote:
> Niby smieszny temat, ale taka jest prawda i nie jest to spozniony PRIMA
> APRILIS...a temat mnie smieszy... ..kupilem w promocji czajniczek w
> Gancie za 44 PLN MAS OK52 no i niestety smierdzi taki plastikiem.. po 10
> gotowaniach wody nadal smierdzi... to sie wkurzylem i go do zmywarki na
> 2 cykle... no i niestety nadal smierdzi! jakas koncepcja czy ma poleciec
> przez balkon...moze dorzuce do GANTA i kogos tam zdzieli w leb...
Też coś takiego kupiłam, też w Geancie, ale chyba nawet tańsze było.
Śmierdziało po kilku gotowaniach i drugiego czy trzeciego dnia
powędrowało spowrotem do Geanta. W tym samym czasie jakiś człowiek też
reklamował ten czajnik tylko, że on już drugi raz, wymienili mu jakąś
uszczelkę czy cuś i udawali, że sprawa załatwiona. Ja nie reklamowałam
tylko skorzystałam z możliwości zwrotu towaru (7 czy 10 dni). Polecam
taką opcję, tylko czajnik trzeba doprowadzić do stanu jak sprzed
używalności.
Poprzedni czajnik używany przez jakieś 7 lat też był z
tych najtańszych, nie śmierdział, cicho chodził i wydaje mi się,
że 7 lat działania to dużo.
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-02 14:59:45
Temat: Re: Czajnik mi smierdzi....Kasia A. <k...@g...pl> napisał(a):
> Ja używam czajnika Domixu. I bynajmniej nie smierdzi,
a
> na smak i zapach wody jestem mocno wyczulona. Uzywam
już
> trzeci rok i czajnik ciagle działa. Moulinex zepsuł
się
> po półtora roku, następny zaczął szybko przeciekać,
ten
> jest trzeci i jak do tej pory jest OK.
Potwierdzam wszystko co napisala Kasia. Korzystalismy w
pracy z wielu czajnikow znanych firm. We wszystkich po
roku-dwoch pojawialy sie przecieki, albo psuly sie.
Aha.. byl jeden "zapachowy" Kenwooda, ale sprzedawca
przyjal reklamacje i wymienil. Moj domowy Moulinex tez
przezyl tylko ok.poltora roku. Doszlam wtedy do
wniosku, ze chyba nie warto kupowac drogich i nabylam w
promocji za cale 23 zl czajnik Domixu z sitkami do wody
wlewanej i wylewanej, liczac,ze przetrwa najwyzej kilka
miesiecy i go wyrzuce. Jednak kupujac obwachalam go
dokladnie, choc tylko na zimno. Czajnik ma juz przeszlo
3 lata, jest uzywany codziennie i nie ma _zadnych_
usterek.
Iris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-02 17:41:35
Temat: Re: Czajnik mi smierdzi....heh..tylko opakowanie wywalilem...ehhhhhhh
....io;ueruiovfusoduh;vofsdo;a ifhwei hfpoiquw ehyopgfiutfhioi sdahf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-02 19:35:00
Temat: Re: Czajnik mi smierdzi....On Wed, 02 Apr 2003 08:03:12 +0200
freDZiK <f...@i...com.pl> wrote:
> 2 cykle... no i niestety nadal smierdzi! jakas koncepcja czy ma
> poleciec przez balkon...moze dorzuce do GANTA i kogos tam zdzieli w
> leb...
Może da się w nim ugotować jajka? Może nie przesiąkną plastikiem? ;-)
--
Pozdrawiam,
Michał Byrecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |