Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Człowiek--masa.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Człowiek--masa.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-02-07 22:22:02

Temat: Człowiek--masa.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Sprzeczność...człowiek -- naród, czyli jednostka--masa. Nic nowego dla
osoby współczesnej nawet bez wykształcenia. 2 rok studiów Hegel, czyli
jak człowiek się rozwija rozwija się kraj, tu jest indywidualizm i z
Jego rozwoju korzysta państwo. Jeśli jest naodwrót, czyli ważna jest
masa kosztem jednostek, jednostki się nie rozwijają, tym samym kraj-
kaput. W Polsce ważny jest kraj, dlatego tak bardzo prawo jest
przeciwko człowiekowi i tym samym najwięcej spraw w Sztrazburgu, czyli
jednostka zaniedbana zaczyna rozbierać nawet ulicę, kradnie i
cwaniakuje, bo zażyna ją polska, tym samym brak rozwoju
jednostki...kraj kaput. Przypominam że komunizm to podporządkowanie
masie jednostki, to jest przyczyna dlaczego nie było rozwoju i wszyscy
kradli, zupełnie tak jak teraz.................................
Najważniejszy jest człowiek: Polak, to on służy ojczyźnie. Jaki jest
Polak, taka jest Polska. Tego powinni się uczyć Polacy.
Tak należy w nowoczesnym świecie podchodzić do patriotyzmu, aby nie
była to tania tromtradacja, kicz uniesień. Patriotyzm to refleksja nad
sobą i ojczyzną, pogłębiona tradycją i kulturą.
Niewielu naszych polityków jest tego świadomych. Jednym z nielicznych
jest Janusz Palikot, który spotyka się z niezrozumieniem, bo większość
polityków tkwi jeszcze w PRL, a elektorat PIS szczególnie. Janusz
Palikot udzielił niedawno na ten temat wywiadu dla"Gazety Wyborczej",
publikuje go na łamach swojego blogu. Warto czytać głębokie refleksje.
Zapraszam do lektury
ciekawego fragmentu.

Był pan sponsorem obchodów Roku Gombrowicza, wielokrotnie zapraszał
pan do Polski Ritę Gombrowicz, która została nawet chrzestną pana
synka. To od Gombrowicza uczył się pan patriotyzmu?
- I nie jest to patriotyzm pompatyczny, pomnikowy z Bogiem i krzyżem.
Nie ludyczny, częstochowski,
bezmyślnie szafujący sztandarami. Gombrowicz to wyśmiewał jako
niesłużące Polsce. Dla niego ważniejszy był Polak niż Polska.
To nie wiem, czy jest pan prawdziwym Polakiem.
- Tak, bo bycie Polakiem to oznacza przede wszystkim bycie
Europejczykiem, o to chodziło w jagiellońskiej tradycji. Jestem
człowiekiem, którego przodkowie zawiązali
pierwszą unię europejską, unię polsko-litewską. Mnie jest bliżej do
Kochanowskiego niż do Giertycha. Z Kochanowskim dzielą mnie setki lat,
ale odnajduję u niego elementy tożsamości prawdziwego Polaka
wychowanego w kulturze europejskiej, wykształconego w północno
włoskich uniwersytetach. Endecko
zawziętemu Giertychowi paradoksalnie bliżej do Moskwy niż do Padwy i
Bolonii. Ilość szczęśliwych,wykształconych Polaków to silna ojczyzna,
a nie odwrotnie. Gombrowicz sięgał do tradycji jagiellońskiej
tolerancji, dystansu do kultury, odrzucania wszystkiego, co nas
krępuje. Ten język Gombrowicza, techniki rozbijania rzeczywistości,
form Od 16., 17. roku życia
jestem jego uczniem.
Nie wiadomo, czy byłby z takiego ucznia zadowolony.
- Pewnie tak, bo ja się z tego wszystkiego, co się wokół dzieje,
śmieję - to śmiech wyzwalający, heglowsko-montaigne'owsko-
gombrowiczowski. Śmiech humanisty, który wie, że zrobił zamieszanie,
ale zmusza tym ludzi do pewnego wysiłku, wyjścia z rutyny.


http://molly-bloom.blog.onet.pl/Gombrowicz-i-Palikot
-Polak-two,2,ID411783585,n

...........................
O co chodzi z tą kulturą Jagielonów? Chodzi o katolicyzm. Polska
wzieła chrzest w 966r , ale katolicyzm to cywilizacja łacińska a my
jesteśmy słowienie. Przez ponad pół tysiąclecia, traktowaliśmy
katolicyzm jak ozdobę, on nam nie wszedł w krew, było to coś co się
podziwnia. Tym samy nigdy ksiądz sie miał tu władzy, bo my liczyliśmy
się z tym że wszystko nam ma służyć, człowiek- polak jest na pierwszym
miejscu. To tabakiera jest dla nosa a nie nos dla tabakiery. Dlatego
jest to okres potęgi polski, nasze dusze nie były pokurczone przez
doktryny, interesowało nas kim jesteś, a wierzyć sobie możesz w coś
tylko chcesz. Europa wykrwawia się w wojnach religinych,
fanatyzm ,mordy, bo oni służą katolicyzmowi i wszystko jest
podporządkowane pod tabakierę, brak rozwoju, Polska karmi Europę.

Następuje barok i tu zaczyna się coś dziać z psychiką polaków, zaczyna
katolicyzm wchodzić nam w krew. Sobieski pod wiedniem wykrwawia się
dla papieża, zaczyna kurczyć się nam dusza, coraz bardziej widać że
wojny są pod daną formę ale nie służą polsce ani polakom, czasy
saskie. Wszystko słabnie, przestaje się rozwijać, zawężają horyzonty
umysłowe, bo myślimy doktrynalnie, aż do upadku polski. Obecna polska
to czasy saskie lub moskiewski komunizm bo kk i bolszewia to systemy
totalitarne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-02-07 23:05:08

Temat: Re: Człowiek--masa.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> Sprzeczność...człowiek -- naród, czyli jednostka--masa. Nic nowego dla
> osoby współczesnej nawet bez wykształcenia. 2 rok studiów Hegel, czyli
> jak człowiek się rozwija rozwija się kraj, tu jest indywidualizm i z
> Jego rozwoju korzysta państwo. Jeśli jest naodwrót, czyli ważna jest
> masa kosztem jednostek, jednostki się nie rozwijają, tym samym kraj-
> kaput. W Polsce ważny jest kraj, dlatego tak bardzo prawo jest
> przeciwko człowiekowi i tym samym najwięcej spraw w Sztrazburgu, czyli
> jednostka zaniedbana zaczyna rozbierać nawet ulicę, kradnie i
> cwaniakuje, bo zażyna ją polska, tym samym brak rozwoju
> jednostki...kraj kaput. Przypominam że komunizm to podporządkowanie
> masie jednostki, to jest przyczyna dlaczego nie było rozwoju i wszyscy
> kradli, zupełnie tak jak teraz.................................
> Najważniejszy jest człowiek: Polak, to on służy ojczyźnie. Jaki jest
> Polak, taka jest Polska. Tego powinni się uczyć Polacy.
> Tak należy w nowoczesnym świecie podchodzić do patriotyzmu, aby nie
> była to tania tromtradacja, kicz uniesień. Patriotyzm to refleksja nad
> sobą i ojczyzną, pogłębiona tradycją i kulturą.
> Niewielu naszych polityków jest tego świadomych. Jednym z nielicznych
> jest Janusz Palikot, który spotyka się z niezrozumieniem, bo większość
> polityków tkwi jeszcze w PRL, a elektorat PIS szczególnie. Janusz
> Palikot udzielił niedawno na ten temat wywiadu dla"Gazety Wyborczej",
> publikuje go na łamach swojego blogu. Warto czytać głębokie refleksje.
> Zapraszam do lektury
> ciekawego fragmentu.
>
> Był pan sponsorem obchodów Roku Gombrowicza, wielokrotnie zapraszał
> pan do Polski Ritę Gombrowicz, która została nawet chrzestną pana
> synka. To od Gombrowicza uczył się pan patriotyzmu?
> - I nie jest to patriotyzm pompatyczny, pomnikowy z Bogiem i krzyżem.
> Nie ludyczny, częstochowski,
> bezmyślnie szafujący sztandarami. Gombrowicz to wyśmiewał jako
> niesłużące Polsce. Dla niego ważniejszy był Polak niż Polska.
> To nie wiem, czy jest pan prawdziwym Polakiem.
> - Tak, bo bycie Polakiem to oznacza przede wszystkim bycie
> Europejczykiem, o to chodziło w jagiellońskiej tradycji. Jestem
> człowiekiem, którego przodkowie zawiązali
> pierwszą unię europejską, unię polsko-litewską. Mnie jest bliżej do
> Kochanowskiego niż do Giertycha. Z Kochanowskim dzielą mnie setki lat,
> ale odnajduję u niego elementy tożsamości prawdziwego Polaka
> wychowanego w kulturze europejskiej, wykształconego w północno
> włoskich uniwersytetach. Endecko
> zawziętemu Giertychowi paradoksalnie bliżej do Moskwy niż do Padwy i
> Bolonii. Ilość szczęśliwych,wykształconych Polaków to silna ojczyzna,
> a nie odwrotnie. Gombrowicz sięgał do tradycji jagiellońskiej
> tolerancji, dystansu do kultury, odrzucania wszystkiego, co nas
> krępuje. Ten język Gombrowicza, techniki rozbijania rzeczywistości,
> form Od 16., 17. roku życia
> jestem jego uczniem.
> Nie wiadomo, czy byłby z takiego ucznia zadowolony.
> - Pewnie tak, bo ja się z tego wszystkiego, co się wokół dzieje,
> śmieję - to śmiech wyzwalający, heglowsko-montaigne'owsko-
> gombrowiczowski. Śmiech humanisty, który wie, że zrobił zamieszanie,
> ale zmusza tym ludzi do pewnego wysiłku, wyjścia z rutyny.
>
>
> http://molly-bloom.blog.onet.pl/Gombrowicz-i-Palikot
-Polak-two,2,ID411783585,n
>
> ...........................
> O co chodzi z tą kulturą Jagielonów? Chodzi o katolicyzm. Polska
> wzieła chrzest w 966r , ale katolicyzm to cywilizacja łacińska a my
> jesteśmy słowienie. Przez ponad pół tysiąclecia, traktowaliśmy
> katolicyzm jak ozdobę, on nam nie wszedł w krew, było to coś co się
> podziwnia. Tym samy nigdy ksiądz sie miał tu władzy, bo my liczyliśmy
> się z tym że wszystko nam ma służyć, człowiek- polak jest na pierwszym
> miejscu. To tabakiera jest dla nosa a nie nos dla tabakiery. Dlatego
> jest to okres potęgi polski, nasze dusze nie były pokurczone przez
> doktryny, interesowało nas kim jesteś, a wierzyć sobie możesz w coś
> tylko chcesz. Europa wykrwawia się w wojnach religinych,
> fanatyzm ,mordy, bo oni służą katolicyzmowi i wszystko jest
> podporządkowane pod tabakierę, brak rozwoju, Polska karmi Europę.
>
> Następuje barok i tu zaczyna się coś dziać z psychiką polaków, zaczyna
> katolicyzm wchodzić nam w krew. Sobieski pod wiedniem wykrwawia się
> dla papieża, zaczyna kurczyć się nam dusza, coraz bardziej widać że
> wojny są pod daną formę ale nie służą polsce ani polakom, czasy
> saskie. Wszystko słabnie, przestaje się rozwijać, zawężają horyzonty
> umysłowe, bo myślimy doktrynalnie, aż do upadku polski. Obecna polska
> to czasy saskie lub moskiewski komunizm bo kk i bolszewia to systemy
> totalitarne.

Czyli według logiki dialektycznej.
Jagielloni-- człowiek na piedestale...Polska potęgą, bo jak człowiek
się rozwija to rozwija się kraj.
Czasy saskie-- człowiek dźwiga katolicyzm, doktryna najważniejsza,
upada polska, bo jak człowiek się nie rozwija to wszystko
upada...analogia, komunizm.
..Macie dwa Patryjotyzmy , wybierzcie. Czy ważna jest jednostka czy
polska katolicka?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-02-15 11:19:42

Temat: Re: Człowiek--masa.
Od: Mane Tekel Fares <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

In article <c94d8593-e986-41ab-97b3-747fe37d7b18
@r19g2000prm.googlegroups.com>, r...@g...com says...
>
> Sprzeczność...człowiek -- naród, czyli jednostka--masa. Nic nowego dla
> osoby współczesnej nawet bez wykształcenia. 2 rok studiów Hegel, czyli
> jak człowiek się rozwija rozwija się kraj, tu jest indywidualizm i z
> Jego rozwoju korzysta państwo. Jeśli jest naodwrót, czyli ważna jest
> masa kosztem jednostek, jednostki się nie rozwijają, tym samym kraj-
> kaput.

A jak się do tego mają Chiny np?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-02-15 11:22:36

Temat: Re: Człowiek--masa.
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mane Tekel Fares" <m...@g...com> napisał w
wiadomości news:MPG.27c47fbda7b6f318989684@news.onet.pl...
> A jak się do tego mają Chiny np?

Dopuszczono indywiduzlizm w gospodarce

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-02-15 11:32:41

Temat: Re: Człowiek--masa.
Od: Mane Tekel Fares <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

In article <ijdnm0$inr$1@news.onet.pl>, z...@j...pl says...
>
> Użytkownik "Mane Tekel Fares" <m...@g...com> napisał w
> wiadomości news:MPG.27c47fbda7b6f318989684@news.onet.pl...
> > A jak się do tego mają Chiny np?
>
> Dopuszczono indywiduzlizm w gospodarce

Ja sądzę, że to powinna być - symbioza.
Państwo daje coś jednostce i na odwrót.
Państwo jednostek - to chyba oksymoron.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-02-15 14:54:25

Temat: Re: Cz?owiek--masa.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Mane Tekel Fares napisał(a):
> In article <ijdnm0$inr$1@news.onet.pl>, z...@j...pl says...
> >
> > U�ytkownik "Mane Tekel Fares" <m...@g...com> napisa� w
> > wiadomo�ci news:MPG.27c47fbda7b6f318989684@news.onet.pl...
> > > A jak siďż˝ do tego majďż˝ Chiny np?
> >
> > Dopuszczono indywiduzlizm w gospodarce
>
> Ja s�dz�, �e to powinna by� - symbioza.
> Pa�stwo daje co� jednostce i na odwr�t.
> Pa�stwo jednostek - to chyba oksymoron.

Tak jak ci napisał, w Chinach dopuszono rozwój indywidualny i Chiny
stają się największą gospodarką ludzkości. W polsce masz najważniejsze
państwo, więc polska upada, bo niszczy się ludzi abstrakcajnymi
prawami, czyli prawo swoje a życie swoje. Komunizm to dokładny system
że państwo najważniejsze i dlatego nic w sklepach nie było.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

podroze ksztalca (GW- link)
Gary Moore
Czesi i polscy nekrofile.
Świadomość to nie mózg - o ludziach żyjących bez mózgu.
Wierzę w Boga

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »