| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2004-10-22 11:13:28
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Dnia 2004-10-22 10:41:22 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Eulalka* skreślił te oto słowa:
> Ps. Kurcze - nie wiem jakbyś wyrobiła na naszych
> grupowych, trójmiejskich spotkaniach. Pewnie
> byłabyś ciężko obrażona. Może faktycznie stanowimy
> dość specyficzną grupę "owłosionych", "starych
> raszpli" "w rajtuzach" a ktoś patrzący na to z
> boku pomyślałby, że cały wieczór się obrażamy na
> wzajem? Tylko czemu w takim razie siedzimy do 2-3
> w nocy, skoro to takie przykre jest?
Uwielbiacie sado-maso :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2004-10-22 11:39:07
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:clah34$i06$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ps. Kurcze - nie wiem jakbyś wyrobiła na naszych
> grupowych, trójmiejskich spotkaniach.
Mieszkam bardzo daleko od Trójmiasta- pochodzę z rodziny góralskiej, obrażam
się bardzo rzadko i umiem czasami być jak ta wrona -
choć raczej nie krakam a milczę. Natomiast mogę sobie łatwo wyobrazić, że na
spotkaniu o podobnych klimatach byłabym tylko raz. Wybieram sobie
towarzystwo a życie zbyt krótkie na tracenie czasu.
Pozdrawiam serdecznie
Kaśka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2004-10-22 13:04:18
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik Lia napisał:
> Uwielbiacie sado-maso :]
Niom - na to wygląda, nie? ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2004-10-22 13:05:33
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik Kaszycha napisał:
>>Ps. Kurcze - nie wiem jakbyś wyrobiła na naszych
>>grupowych, trójmiejskich spotkaniach.
>
>
> Mieszkam bardzo daleko od Trójmiasta- pochodzę z rodziny góralskiej, obrażam
> się bardzo rzadko i umiem czasami być jak ta wrona -
> choć raczej nie krakam a milczę. Natomiast mogę sobie łatwo wyobrazić, że na
> spotkaniu o podobnych klimatach byłabym tylko raz.
Jak to dobrze, że Puchacze nie są góralami i Nixe
- na szczęście też ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2004-10-22 13:51:52
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:clb0cm$ghe$5@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Jak to dobrze, że Puchacze nie są góralami i Nixe
> - na szczęście też ;)
Nie ma strachu- moja ciupaga już od dawna służy jedynie ku ozdobie....
z góralskim pozdrowieniem ;)
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2004-10-22 18:49:05
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:clafv6$pdq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Dunia napisał:
>
> > A niczego posrodku nie ma ?!
>
> No co Ty? Dla skorpionów wszystko jest albo czarne
> albo białe - kochaj albo rzuć :)
>
> > IMHO czlowiek inteligentny z latwoscia znajdzie inne tematy do zartow
> > niz czyjes krzywe nogi czy krzywy nos. Sorry
>
> Sorry, ale podałam banalny przyklad jaki mi
> przyszedł do glowy, by zobrazować o co mi chodzi.
> Nie mam ani krzywych nóg ani tak krzywego nosa, by
> zaczął byc on tematem nowego watku ;)
ROTFL
Wiszę, że dziś przejęłaś pałeczkę tłumaczenia, ale niektórzy i tak nie łapią
:)
Może to tylko skorpiony potrafią pojąć w lot ;)))))))
Ja z W-wy, ale na takie spotkanie to chętnie bym dojechała :)
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2004-10-22 18:50:34
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cla8of$2h7p$1@news2.ipartners.pl...
>
>
> Dlatego bardzo się zdziwiłam, kiedy jego złośliwe dogryzanie spowodowało
że
> ktoś się obraził.
> O czym pisałam zresztą tutaj w dość obszernym wątku.
>
Ja się juz temu nie dziwię. Każdy ma inny próg "wytrzymałości" :)
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2004-10-22 18:56:14
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:fju2po8qt1p7$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Dnia Thu, 21 Oct 2004 21:37:44 +0200, Ania K. napisał(a):
>
> >>bez znaczenia czy w drodze rewanżu czy nie.
> > No tu się trochę jednak zagolopowałeś i to bardzo. Nadinterpretacja.
>
> To są Twoje słowa:
> "To ja mam tak, że jak ktoś mi nadepnie to moja złośliwość robi się
kąśliwa
> i nieprzyjemna, a jak bardzo mocno nadepnie to celnie trafia tam gdzie
> boli"
>
Tu jest jasno powiedzenie jak reaguję na takie a nie inne zachowania, ale
nie ma to nic wspólnego ze szczyceniem się tym.
Akcja rodzi reakcję,u mnie akurat taką a nie inną.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2004-10-22 18:59:59
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cl983n$3k6$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:cl9376$sj2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy
> > > złośliwość?;-) zaczęły się szczycić tym, że potrafią dokopać (bez
> > znaczenia
> > > czy w drodze rewanżu czy nie).
> > >
> >
> >
> > No tu się trochę jednak zagolopowałeś i to bardzo. Nadinterpretacja.
>
> Nie tak prosto miła Pani! Ja zrozumiałam dokładnie jak Puchaty. A chyba
> zgodzisz się, że nadawca komunikatu dba o to aby bez kłopotów i bez
> "domyślania" było jasne co chce wyrazić.. :)
> Poza tym pisałam o tym, że gloryfikujesz złośliwość kilka postów wcześniej
i
> jakoś ostrego zaprzeczenia nie było! A wręcz przeciwnie.
> Cytat:
> "> Ale nie podoba mi się, że tak tę cechę gloryfikujesz.
>
> A ja nadal będę ją gloryfikować :). Złośliwość nie kojarzy mi się z niczym
> nieprzyjemnym. Takie "specyficzne" poczucie humoru."
Bo złośliwe poczucie humoru mi się podoba u innych i u siebie dopóki nie tyk
to kogoś. Nadinterpretacja była w szczyceniu się tą drugą stroną
złośliwości - nieprzyjemna i bolesną.
>
> Nie wywijajmy tu kota ogonem. Było o wredocie i złośliwości nawet z
gorączką
> to zobaczyłam!
>
Wiesz chyba musiałybyśmy się poznać, bo tak wirtualnie to ja już jaśniej nie
potrafię Ci wyjaśnić o co mi chodzi. Choć po takim a nie innym zdaniu moim
pewnie jestem spalona :)
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2004-10-22 19:00:24
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:clabe9$17v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Jacek napisał:
>
> > Dobry dowcip jest szczery jest akceptowalny, jest przemyślany, na pewno
nie
> > jest cyniczny.
>
> Fakt. Czasem jest świński, ale na pewno przemyślany ;)
>
>
> > Rudy to piękny kolor ;-)
>
>
> Mów mi jeszcze ;)
Rudy to bardzo piękny kolor
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |